Skocz do zawartości
Nerwica.com

emiflo

Użytkownik
  • Postów

    262
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez emiflo

  1. emiflo

    co za ból...

    Zgadzam się. Mimo, ze to jest trudne, bo ja sama nie potrafiłam tego zrobić, to teraz szukałabym przede wszystkim szacunku i wsparcia, bo o zrozumienie jest trudno u zdrowej osoby. Buźka
  2. Ja też tak miałam i nieraz mam, ale staram się wtedy czymś zając, bo jak o tym myślę to wszystko się nasila , tak jak nonenow pisze, przez nakręcanie sie . Pozdrawiam.
  3. emiflo

    Psychoterapia

    ja zaczynam od 8 maja . Grupę założyła moja pani psycholog i będzie sie skladać z jej pacjentow z nerwicą ( 6 osób). Ponoć ma to być na zasadzie wspólnego "kontraktu" między osobami z grupy i nie da się przewidziec jak bedzie. Opowiem wszystko po spotkaniu, ale wierzę , ze warto sprobować. Łapię sie wszystkiego. Jest wieksza szansa , ze trafie na coś co mi pomoże A co do tego czy terapia grupowa cos daje czy nie, to mysle, ze to tak jak z tabletkami, sprawa indywidualna . Buźka
  4. u mnie nastąpił nawrót nie mogłam się doczekać wiosny, a parę dni przed zaczęłam sie fatalnie czuć. Mam nadzieję , ze to minie i skutki uboczne nowych tabletek tez
  5. ja uważam , że to co myślimy i robimy w obecnym życiu , ma powiązania z tym kim byliśmy w poprzednim. To taka "karma"
  6. ja również miewam takie myśli i są one przerażające, bo nie chcę tych rzeczy robić . Narazie umiem je ignorować i mam nadzieję, że nigdy ich nie posłucham.
  7. ja bardzo często czuję głód, aż mi sie robi niedobrze, ale zjem odrobinkę i już jestem najedzona. Miałam czas kiedy nic nie jadłam , bo miałam albo biegunkę albo było mi niedobrze i zaczynałam jeść od pokarmów dla dzieci. Obecnie jem w małych ilościach , ale czesto i często się zmuszam aby coś zjeść, bo na sam widok mnie mdli. Przed chorobą ważyłam 58 kg, w najgorszym momencie 47 kg, a obecnie 51 kg. Jestem za chuda i chciałabym przytyć, ale też myśle , ze to nastąpi dopiero po wyjściu z choroby . Buźka
  8. emiflo

    nerwica a forum

    uffffff aż mi sie slabo zrobilo
  9. ja również miałam to badanie i setkę innych :) warto jednak je zrobic dla spokojnego sumienia i pewnosci , dlatego nie rezygnowalabym z badania, tymbardziej, ze to tylko kwestia pobrania krwi. Również radzę iść do psychologa, bo im wczesniej tym lepiej. Buźka.
  10. ja zaszłam tez na xanaxie i odstawiłam natychmiastowo. Bałam sie przez cała ciąże czy z dzidzią ok itp, ale jest dobrze. Synuś ma prawie dwa latka i jest okazem zdrowia. Życzę Ci szczęśliwego rozwiązania i cudownej dzidzi :)
  11. jak spojrzę wstecz , to zrobiłam spore postępy od początku mojej choroby. Miałam taki czas, ze nikt do mnie nie mogl przychodzić , a nawet balam sie przełykac sline , bo wydawalo mi sie , ze sie zakrztuszę itp. Obecnie chodzę do lekarza (na pierwszym piętrze ) , robiłam badania w szpitalu (na drugim pietrze z dluuuugimi korytarzami) , bylam w roznnych urzędach i hipermarketach i.... żyję . Zawsze mam w srodku jakis lęk zanim wejde tu czy tam, ale jest o niebo lepiej. W duzej mierze zawdzięczam to rexetinowi i psychoterapii. Jak ostatnio mialam nawrot, to odrazu pobieglam do lekarza i nie pozwolilam mu sie bardziej rozwinąć. Biorę od 4 dni stabiloton czy cos takiego i czuje juz poprawe, ale narazie jest troszke skutkow ubocznych. Jak czuje lęk, to nie pojawia sie atak, a to juz duzo. Bedzie dobrze i kiedys wszyscy z tego wyjdziemy. Trzeba tylko popracowac. Buźka
  12. cześć, ja chodzę na terapie indywidualna. Nie place nic, bo idzie z nfz czy kasy chorych :) Za miesiąc rozpoczynam grupową i też free. Terapia bardzo mi pomaga. Jak ide na nią to jestem zestresowana , a wychodzę jak nowo narodzona. Podczas rozmów z psychologiem dużo rzeczy sie dowiedzialam o sobie i swoich odczuciach. Chodzę od ok. 9 miesięcy , ale wiem , że potrzebne mi jest znacznie więcej. Najważniejsze , zebys trafiła do kogoś kogo polubisz. Jak nie będziesz się czuła dobrze w towarzystwie tego lekarza, to nie bój sie zmienic. Pozdrawiam.
  13. emiflo

    witam

    cześć Rafał, z chęcią bym się spotkała, ale mamy trochę daleko . Z pewnością możemy pogadac i powymieniać się "doświadczeniami". Bierzesz obecnie coś czy wszystko odstawiłeś? Ja ostatnio też miałam nawrót i biegiem udalam sie do lekarza . Jest już troche lepiej :)
  14. emiflo

    Sebastian

    cześć, to leczymy sie tym samym :) jakie masz dawki? ja biore narazie 0,5 taletki wieczorem, ale od jutra mam brac cala.
  15. emiflo

    Nerwica

    ja też to mam, lekarz przepisał mi na to hydroxyzinum. Wziełam i troche pomoglo, ale czuje sie senna....
  16. emiflo

    Wybór partnera

    ja zawsze kochalam sie w facetach ktorzy mnie odrzucali :) Obecnie mam meza o 18 lat ode mnie starszego . Moze szukam w nim ojca? Sama nie wiem.
  17. dzięki za tego posta, bo dodaje otuchy i chęci na wysjcie. Dawno juz nie lezalam tak na laweczce, ale jak tylko sie ociepli to napewno to zrobie :) Buzka
  18. ja również tak sie czulam. Jak sie z kims kolegowalam, to zawsze mialam wrazenie, ze ta kolezanka traktuje mnie jako zapasową , albo , ze i tak woli inna kolezanke itp. A jak ktos mnie polubil i nie mialam sie czego doczepic , to szybko konczylam taka znajomosc, bo mialam wrazenie, ze ta osoba mnie przytlacza. Dziwne.
  19. emiflo

    Nawroty nerwicy

    ja widze u siebie masę chorób , mimo, ze robię badania i wszystko jest ok, to wymyslam sobie , ze moze jakas inna choroba, albo by powtorzyc badanie itp. Od wczoraj jest mi troche lepiej pod tym wzgledem, bo czytam , ze wiele osob ma takie bole i juz wiem , ze ten okropny bol nie jest smiertelny. Obecnie mam zawroty glowy i takie uczucie zdenerwowania w ciele, ale mam nadzieje, ze za pare dni bedzie lepiej. Buzka
  20. jejciu... ale masz dobrze. Gratuluje i mam nadzieje, ze za jakis czas bedzie dluga lista naszych forumowiczów , mogących to samo powiedziec. Buzka
  21. emiflo

    Syndrom DDA

    ja również jestem DDA i mysle, ze nie tylko to , ale ogolnie dziecinstwo jest wynikiem naszej nerwicy. U mnie pojawila sie ona dopiero jak sie wyprowadzilam z tego domu. Jak poczulam "wolnosc" to zaczelo cos puszczac we mnie. A dopoki w tym siedzialam , to tlumilam te zle emocje w sobie.
  22. emiflo

    cześć

    witaj, razem sobie poradzimy :)
  23. ja jak sie gorzej poczuje i mam taka mozliwosc, to slucham moich dwoch ukochanych plyt "Joga" i one mnie uspokajaja. Jest to muzyka relaksacyjna i bardzo piekna. Jak stawialam pierwsze kroki poza domem , to z discmanem na uszach. Pozdrawiam.
  24. Ja również mówię o mojej chorobie bardzo wielu osobom. Wiem , ze w razie ataku nie bbede musiala za duzo tlumaczyc , tylko powiem , ze mam atak i musze wyjsc albo cos. To daje wiekszy komfort psychiczny, chociaz nie znaczy , ze przy tych osobach nie dostaje ataku, bo mimo wszystko jakies skrepowanie czuje. Głupio jest mi powiedziec, ze sie zle czuje, nie wiem czemu, ale czuje sie lekko winna, ze np nie moge gdzies pojechac z mezem bo nie dam rady itp. Pozdrawiam.
  25. mi sie wydaje, ze to jednak objaw nerwicy. ja tez mam problemy z oddychaniem i nosem. Pytalam sie zdrowych i nie spotkalam sie z takimi problemami , a na naszym forum sporo osob to ma, wiec to chyba nie zbieg okolicznosci. Pozdrawiam.
×