Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tojaaa

Użytkownik
  • Postów

    1 143
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tojaaa

  1. Cześć wszystkim, cześć Inez U mnie z rana bz. Spinka trzyma, wczorajszy dzień na basenie, odpoczelam. Poza tym non stop chce mi sie spać, padlam o 21 -- 14 kwi 2014, 08:46 -- Co ja będę pisać, jak u mnie kijowo non stop. Normalności nie widac Cześć luki
  2. Cześć. Ale dziś leniwo spiacy dzień. Chodzę snieta i co chwila chce mi sie spać. Czekam juz na wtorek i wizytę u dr. Ciekawe co mi powie, czy ja jestem takim opornym przypadkiem, ze esci i paro nie działa jak trzeba? Czy podwyższy dawkę paro czy zmieni mi znów lek..
  3. Każdy dzień to męka. Dlaczego nic na mnie nie działa? Esci i paro mogę wsadzić sobie w d.pe. Może wtedy podziała? -- 10 kwi 2014, 18:54 -- Paro w dawce 20 wpitalam od 3 tygodni. I co? Jajco. Esci zarlam prawie 3 miesiące i jajco. Może pól litra lepiej zadziała i szybciej niż jedno i drugie razem wziete
  4. Mogłas sama sobie wkrecic te uboki. Musisz wejść na 10, bo 5 nic ci nie da. Ja początki na esci tez przeżyłam koszmarne, ale tylko kilka dni, potem jak schodzilam na paro, to juz pracowałam i jakoś sie ogarnialam. Margor prawie, każdy z nas przechodził koszmary na początkach, ja nadal nie czuje sie dobrze, ale jakoś idę do przodu, dodajemy sobie tu otuchy. Ty tez dasz radę jak my wszyscy
  5. margor26, nie bój sie, przetrzymaj kilka dni gorszych na 10 mg, powoli będzie lepiej. A może sama sobie wkrecilas ze gorzej sie poczulas. Ja zwiekszalam dawkę do 15 mg i nie czułam sie gorzej. 5 mg to nie jest dawka terapeutyczna, musisz i tak wejść na większa, więc zaciskamy zęby i lykamy 10 mg. Będzie dobrze, max 2 gorsze dni
  6. Cześć i czołem. U mnie dziś po japonsku. Nie jest złe, sraczki brak, ale szału tez ni ma. Cześć inez małymi kroczkami do sukcesu, fajnie, ze powoli idziesz do przodu. Ja nigdy nie doswiadczylam lęków przed wyjściem z domu, w sklepie, kinie itp., choć wyjazd do nieznanego miejsca juz powodował napięcie. U mnie największym problemem jest napięcie, które czasem urasta do paniki i koszmarne myśli. Potem dochodzi lęk przed zwariowaniem, kompromitacja. Jak u innych poranek?
  7. Cześć z rana, cześć Luki. Nie będę sie powtarzać bo kiła u mnie i zmęczenie życiem. Takim jak do tej pory. Chce normalności, chce być szczęśliwa, a nie jestem. Czekam juz do następnego wtorku i wizyty. Luki daj koniecznie znać po swojej wizycie -- 08 kwi 2014, 08:32 -- Inez, Zazulka jak u Was?
  8. Gradrec, kurcze, trzymam kciuki. Ale mnie zalamales, po co to leczenie, skoro takie sytuacje zdarzają sie U mnie dziś porażka, w nocy budzilam sie, fatalnie spalam, a rano znów koszmarna telepawka. Naprawdę nie mam siły tak żyć, żadnej poprawy, nie wiem juz co robic
  9. Może kobitki macie racje co do paro i czasu na rozkrecenie. Ale ja brałam esci 3 miesiące i tez czekałam aż sie rozkreci i nie zatrybilo jak trzeba. Zjadłam juz opakowanie paro i na razie nie widzę różnicy miedzy działaniem esci i paro, czyli żadne. Czekam i będę cierpliwa. Inez, super, esci działa i będzie tylko lepiej. We własnym domku najlepiej margor26, ja brałam 15 mg esci i jakoś średnio działało.....
  10. Biorę to paro juz ze 2 tygodnie i póki co nie zauważyłam różnicy miedzy działaniem esci i paro. Dalej pozostaje spina i łatwość wkrecania sie wszystkim i panikowania. Nie wiem juz co na mnie zadziała skutecznie, podlamuje sie juz
  11. wieslawpas, na początku czułam sie lepiej, potem i tak czułam non stop spine, która Meczyla mnie, więc lekarka kazała zejść z esci na rzecz paro. Esci brałam w dawce15 mg , przez 3 miesiące łącznie, najpierw 10 mg, potem 15. Teraz biorę 20 mg paro i 5 esci -- 05 kwi 2014, 16:49 -- Esci nie przewróciła mi normalności, było lepiej, ale bardzo daaaaaleko do normalności. A jakie miałeś uboki po paro?.
×