
Tojaaa
Użytkownik-
Postów
1 143 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Tojaaa
-
Terminal, miałam na myśli, ze potrafię wkrecic łatwo sobie no. Jak przeczytam, ze nerwica może prowadzić do schizofrenia, to juz bije wieczny jej nie dostanę itp. Inez, właśnie problem polega na tym, ze ne lubimy siebie, a to klucz do sukcesu
-
Terminal , nauczyć sie żyć z lękiem? To horror, ciągła męka, nigdy tego nie zaakceptuje, męcze sie juz dwa lata, to żadne życie, to ciągły płacz i życie z dnia na dzien Mi to forum pomaga, wiem, ze nie jestem sama z tymi problemami, wiem, ze nie jestem jedyna. Fakt, ze często lykam wszystkie negatywne komentarze i panikije, ale taki mój urok. Myśle, ze forum bardziej mi pomaga niż szkodzi
-
Żegnaj luki
-
Terminalku, biore od grudnia. Najpierw esci do końca lutego, potem paro, bo niby miał byc lepszy, zwiekszalam tylko dawki, teraz jestem na 30 mg i dupa Elmo, ale czy Ty dopiero po 4 mcach poczulas sie lepiej, czy samopoczucie powoli polepszalo sie a stabilność osiągnęlas po 4 miesiącu??
-
Inez, nie biore wspomagaczy, bo ile miałabym to brać, skoro złe sie czuje od 2 lat. Przecież je bierze sie doraźnie. Nie mam sily
-
Heeeelp, dzis znow fatalnie, trzesiawka i telepawka od rana. Miałam ochotę juz wziąć wolne w pracy, ale jakoś zebralam sie do kupy. Kuzwa dlaczego paro nie działa ?? Elmo, ja przeszłam z esci na paro bezboleśnie, choć jedno warte drugiego. Żadnej różnicy i zmiany samopoczucia -- 28 maja 2014, 08:28 -- Czy to możliwe żeby 30 mg paro nie działało na lęki i niepokój???? -- 28 maja 2014, 08:28 -- Czy to możliwe żeby 30 mg paro nie działało na lęki i niepokój???? -- 28 maja 2014, 08:33 -- Jestem załamana, pomóżcie, wesprzyjcie Luuuuukkkiiiiiiiiiiiii
-
Elmo,,tez uważam, ze za długo ciagniesz esci bez oczekiwanego efektu. Na co właściwie czekasz, bo skoro bierzesz od stycznia, to juz na pewńo nie rozkreci sie. Mi lekarz zaproponowała zmianę esci na paro po 3 mcach brania esci bez specjalnych efektów. Inez, terminal, dzięki dziewczynki za zainteresowanie. Mój lekarz uważa, ze to raczej przewlekly stres niz albo tez rozwijajaca sie nerwica. No właśnie mnie boli ten wolnoplynacy lęk
-
elmopl79, nam chyba leki nie podpasowaly. Ile czasu wcinasz esci i nic? Ja miewam natretne myśli, ale paro lepiej działa na nie niż esci
-
Ja tez zbliżam sie do 40 ki
-
Terminal, ferdek, zaczynałam od 5 mg esci, po tygodniu 10, po miesiącu 15 i tak kolejny miesiąc. Żadnej różnicy miedzy samopoczuciem na 10 i 15. Lekarz zmienil na paro, najpierw mixowalam z esci 10 i 10 paro. Nic lepiej. Potem 5 esci i 20 paro, a teraz od ok 2 mcy jadę na samym paro 30 mg
-
Ferdek i myślisz ze uderzeniowa dawka mirty i wenl mi pomoże? Ja pracuje cały czas , mam odpowiedzialna robotę i nie mogę sobie pozwolić na eksperymentowanie z nowymi lekami
-
terminal, ja zarlam 15 mg esci i dalej byłam w stresie, sraczka, kilka razy zaliczylam napad paniki, nie pomógł.
-
Ferdek co to jest crf?
-
terminal, hahaha histeryczka raczej nie jestem. Napisałam, ze objawów izycznych brak, bo nie są one dolegliwe, ale oczywiście szybsze bicie serca, puls ok100, skurcze żołądka, częste sikanie. Nie są to objawy, które mnie doluja. Po prostu non stop czujesz stres, napięcie, nie możesz czasem usiedziec w miejscu, nosi cię, czy rozumiesz? Każdy ma trochę inne objawy nrwicowe
-
No fizycznie jest ok. Jak czuje sie do d..y to i. Myśleć o tym nie muszę. Ale faktem jest, ze jak rano wstaje to od razu myśle jak to będzie, skanuje siebie od góry do dołu, lęk przed lękiem, nakręcenie sie itp. Marże o normalności, radości, uśmiechu. Chlip, chlip
-
terminal, fizycznych objawów raczej nie mam. To jest ciągle napięcie np. Jakbym miała mieć jutro poważna operacje i stresujesz sie, czujesz niepokój. No więc ja czuje sie tak cały czas. To ciagle spiecie powoduje, ze tracę siły i ochotę na cokolwiek, funkcjonuje na sile, bo muszę Luuuukiiiiiiii, wracaj!!!!!! -- 27 maja 2014, 15:41 -- Po prostu jestem nieszczęśliwa
-
terminal, nie wiem, to z czym zmagam sie, to ciągle napięcie, stres, lęk, niepokój. Ssri powinny dobrze zadziałać, a tymczasem jest średnio. Nie mówię, ze wcale nie pomogły, bo w najgorszy okresie było mi lepiej, mogłam funkcjonować jakoś, ale nie mogę powiedzieć, ze jest normalnie i fajnie. Wręcz przeciwnie, non stop stres i spina.
-
Elmo, asleight, paro zaczęłam brać chyba pod koniec lutego albo na poczatku marca, najpierw 10 mg, potem 20mg, teraz 30 mg. Idę do dr na poczatku czerwca. Nie wiem czemu niektórzy tak dobrze reagują na leki wnioskiem dawkach np.asleight tylko 5mg, ja zarlam esci 15 mg i nic. Albo gradrec 10 mg paro , a ja 30 i dupa -- 26 maja 2014, 14:55 -- A luki poprztykal sie z lunatikiem i uciekł z forum. Wkurzył mnie, bo zostawił na placu boju samą
-
Cześć dziewczyny. U mnie cóż, ..ujnia z grzybnia można by powiedzieć. Paro tez chyba nie dla mnie, dalej non stop spiecie, nerw, telepawki. Fak fak fak. Kiedy bede normalnie żyć???????.
-
A gdzie wszyscy uciekli? Haaaalooo jak minął weekend? -- 26 maja 2014, 08:24 -- Luki, ktoś Cie wkurzył a ja ponosze konsekwencje. Uciekłes nie myśląc o mnie to nie fair
-
Luki_is_back, no nie rób jaj, wracaj. Jesteś mi potrzebny. Chociaż na pw -- 25 maja 2014, 15:51 -- Ferdek, a co to znaczy ze paro obniża dopamine? Czym to sie objawia? Paro nie wyeliminowała do końca tego, z czym sie zmagam czyli ciągłego napięcia, lęków. Wcześniej brałam esci, ale lekarz zmienił na paro, bo kiepsko esci radziła sobie