kalikali1

Risperidon i Olanzapina to 2 największe armaty neurolptyczne.Olanzapina to tycie jak prosiak,mega mocne dzialanie na schize,dobry sen,brak akatyzji itp .....Risperidon to mniejsza sennosc i tycie ale ma ogromne wady typu silna akatyzacja jeśli dostaniesz tegó gówna jak ja to nie ciekawie będzie,ja miałem juz lekkom akatyzje po dawce śmiesznej 1mg rispoleptu,po 4 mg ogromna bezsennosc i akatyzja ze duze dawki benzo to lagodziły ale moze bedziesz miala to szczescie ze cie to ominie albo i nie.pozdro

A co ci przynosi ulge w fs?

czy ktoś z was bierze pernazyne z powodu fobi spolecznej?jak tak to jakie skutki leczenia?

Spróbuj pobrać leki dłużej np pół roku to jedyne mądre wyjście w tej sytuacji,sam przerobiłem multum leków na tą pierdoloną fobie społeczną gdzie serce chce wyskoczyc z klaty podczas lęku i zaden nie dzialal po 1-2 miesiącach.Może musimy pobrać dłuzej leki zeby to dziadostwo wytępić nie wiem,na mnie praktycznie tylko benzo działa na fobie społeczną a biore anafranil 2 miechy i zero poprawy ale dalej walczę...i nie poddawaj sie musimy sie z tego wyleczyć,pozdro.

Jestem na dawce 150mg i na takiej mam zostać pół roku czasu.Nie wiem czy jest sens zwiększać klomi do 225mg.Dodane mam do tego 300mg triitico właśnie na te doły które sie pojawiają az chce sie płakać wtedy.Bardzo mi zależy żeby pozbyć sie tej parszywej fobi społecznej czyli nerwicy społecznej bo przez to nigdzie do pracy nie mogę iść i siedze w domu całe dni i wegetuje,agorafobie tez chyba mam do tego,bo czuję lęk na dworzu.Czy klomi juz niedługo zaskoczy? bo jak narazie jest nieciekawie

Myślisz że za miesiąc powinno sie juz ustabilizować działanie antylękowe i antydepresyjne?

Biorę lek już prawie 2 miesiące i dalej odczuwam momentami bardzo silne doły takie że chce sie płakać bez powodu,ostatnio mam nasilenie tego gówna,kiedy to minie i działanie sie ustabilizuje bo juz tracę siły...

Dołożyłem do mojego zestawu sertraline 100mg z powodu silnych dołów co pare dni z myślami samobujczymi.Mam nadzieje że ten koktajl niedługo odpali pozytywnie

Jest ktoś komu anafranil pomógl po okresie dłuższym niz 2 miesiące?

wie ktoś czy sahara w pysku i zaparcia przechodzą po jakims czasie na franku?ODkąd zwiekszylem dawke do 150mg co pare dni mam zaparcia a suhość w pysku jest przeokrutna ze ledwo co sline nabieram,najgorzej rano po fajce masakra.Biore juz 7 tygodni i wciąż mam nadzieje ze lek pozytywnie zaskoczy.Od poniedziałku dokładam do niego 300mg trittico w celu wzmocnienia.pozdro :)

Czy branie na wieczór 2x50mg chlorprotixenu obciąża jakoś negatywnie serce?Chodzi mi o to czy normalnie na drugi dzień pracuje,bo planuje zdrożyc właśnie taką dawke na sen i jako dodatek do klomi. -- 28 lis 2014, 13:52 -- Czy chlorprotixen w dawce 100mg wpływa jakoś na mase ciała?Większy jest apetyt?

Baclofen to zacny lek,na swoj specyficzny sposób podnosi lekko nastrój i uspokaja.Trzeba tylko dobrać odpowiednie dawki dla siebie żeby nie przesadzić.Będe go brać 2x25mg,jedną rano jedną w południe w celu wzmocnienia franka.Lek też w moim przypadku subtelnie ale wyczuwalnie podnosi libido i dluzej mozna.

Czy baclofen w dawkach 3x25mg nie będzie zaburzał w jakimś stopniu działania klomipraminy?Mogę bez problemu go dorzucić do franka?

6 tyg na franku,w tym czasie może parę przeblysków poprawy,nastrój może nie jest taki zły,nadal robie wszystko na siłe i z przymusu ale rewelacji też żadnej nie ma,lęki takie jak przed rozpoczęciem leczenia,okres nasilenia minął.I co dalej?Pozostaje mozolnie czekać,bo innego wyjścia nie widzę.Leczenie tym lekiem mam az na pół roku lecz liczę że niedługo w pełni lek zaskoczy.biorę 75mg rano i wieczorem. -- 26 lis 2014, 14:44 -- Może mi ktoś powiedzieć czy między 3-6 miesiącem przyjdzie upragniona ulga w depresji i lękach,z tego co sie orientuje to klomipramina jest silnym lekiem i skutecznym.Nie chce wpaść w uzależnienie od benzo,ale jak po pół roku moja fobia społeczna dalej bedzie tak nasilona że sam z chaty nie wyjde to wyjścia innego nie będe miał.Biorę lek 1.5 miecha i nic nie poprawia się.Przez te leki mają wskazania na fobie społeczne a nic nie pomagają.

depresyjny098 A ile już franka bierzesz?W jakiej dawce?Widzisz jakies efekty juz?

Brałem paro jakoś 2 miechy ponad i również gówno dało,zostaje z klomi teraz pół roku,bo żaden lek który testowałem 1-2 miechy nie działał a brałem już tego sporo,być może potrzebuje więcej czasu dać lekom. Mam jeszcze suchość w ustach i pewne nasilenie lęków np.społecznych,a według ulotki to skótki uboczne leku więc pozostaje czekać.Ten miesiąc będzie jeszcze ciężki.

Dziś równo miesiąc mi mija na klomi 150mg.Depresja jak była tak jest dalej,lęki dalej są i fs i natręctwa.Nie wiem jeszcze ile można czekac w tym stanie to jest jakaś jebana wegatacja,czuje sie jak gówno,nic nie cieszy,muzyka nie sprawia radości ehhh.Pocieszam sie ze lek zaskoczy po dłuższym czasie i wszystko sie ustabiluzuje tylko k... mać kiedy?

choruje na zaburzenia depresyjno-lękowe.Drogo troche ta kwetiapina wychodzi bez refundacji.Amisan czyli amisulpryd mam na ryczaut - R.

Czy kwetiapina jest refundowana?

Niestety ale nastrój po prawie miesiącu nie poprawił sie znacznie tak żebym miał odczuc ze jest lepiej.Nadal wstaje z wkurwem,robie wszystko na siłe jak robot,mało co cieszy ehhh.Lęki nadal są może czasami ciut mniejsze ale tez jakies rewalacji nie ma.Pozostaje dalej czekać cierpliwie...:) -- 10 lis 2014, 11:34 -- Blondie A jakie leki ci lekarz wypisał?

Czego zmieniasz? Skutki uboczne ci dokuczają?Mi po 26 dniach pozostala czasami suchosc w ustach,jak zmienisz leki na nowo bedą sie wczytywać miech dwa trzy czy pół roku,po róznym czasie te leki działają.

Franek w dawkach 75-225mg jest antagonistą D2 i D3 czyli wywiera lekkie działanie antypsychotyczne pomocnicze w natręctwach gdzie dopamina szaleje mocno.Te zamulenie które miałem rano na 150mg wiążę sie z jej potęznym dzialaniem serotoninowym.Podobnie mnie paro zamulało które tez pizga mocno w serotonine,podobna zmuła z tym że na PAro lezalem na wyrze mialem wszystko w dupie i nic mi sie nie chcialo,a przy franku który jest nieselektywnym SNRI coś tam mi sie chce robic,podobnie wenla dzialala na mnie jesli chodzi o napęd. Slow down- Pomaga ci coś kwetiapina na lęki w tej dawce co bierzesz lub podbija jakoś nastrój na plus ?

Biorę rano 75mg franka+200mg amisulpirydu i po południu tak samo.Nie jestem senny w dzień i dobrze sypiam bez mirty/miansy po których tyłem jak prosiak i morde mialem opuchnietom jak alkoholik na glodzie.Działanie jak na 25 dzień słabe,nie ma już silnych dołów depresyjnych ale wesoło też nie jest.Lęki jak były tak sam i fobia społęczna i natręctwa myslowe.To prawda ze dodatkowo anafranek dziala lekko neuroleptycznie ? :)

Ja biorę rano 2X75mg od początku tak brałem i tak zostało.Klomi powoduje straszną sennosć z rana,musi mocno działać na serotonine,na początku zasypiałem na godzine lub dwie teraz jestem senny ale juz nie spie.Dzien 24,poza zwiększonym napędem i dobrym spaniem szybkim wieczornym nie zauwazylem wiekszej poprawy.

Tylko po olanzapinie spase sie jak swiniak hehe,okrutnie sie po niej tyje,zre sie co popadnie i ciagle jest sie głodnym,narazie zostanę przy klomi i amisanie,może dadzą rade na OCD.Jedyny plus to taki ze po olanzapinie nie mam akatyzji ale przyrost na wadze mnie odstrasza. -- 05 lis 2014, 13:14 -- Jeśli miałbym wchodzic w olanzapinę to dawka byłaby 10mg,większe to juz okropne tycie,ale jeszcze poczekam moze klomi rozwinie ładnie skrzydełka