jaaa

nie wyjezdziesz bo instruktor wczesniej zachamuje ci:P przeciez on ma pedaly tez;)

hmm wlasnie z tych powodow mam lek przed podjeciem pracy i tylko bym sie ksztalcila... jak mam poracowac kiedy ja spie do 11 minimum i czasem porposrtu mam dola a tam trzeba wiecznie byc happy itd

nagral ktos moze program albo nagra powtorke? bede wdzeiczna potem za wyslanie kasety ,plyty plizzz

shadow_no byl w tv? kurcze ze tez ominelam odcinek:(

no cie nie bylo dlugo cos:P

ZD czyli?

z ciekawosci czy sie nam odmieni;) z dobrych chwil ktore przeciez nas spotkaja chocby na pare krotkich chwil i z nadziei ze sie los odmieni;) do rymu;)

wow czlowiek nerwica jestem pod wrazeniem super ze sie zapisales:) o lęku nie mysl mysl o tym jak jedziesz i ze to ciekawe za kolkiem lekow nie ma znikaja;)

dzieki:)

wiadomo juz cos o programie?

jezdze mam ze soba leki w razie atakow ,trzeba jezdzic a nie zamykac sie w klatce nawet latam samolotem mimo swoich wyobrazen katastroficznych;)

terka wlasnie czekam na taki moment az sie przelamie tylko ja nie znam trasy ktora mialabym wlasnie jechac i znac ja dobrze;) musze chyba obmyslec ta droge rozrysowac zapamietac co mnie czeka i wkoncu ruszyc tylek i pojechac ,bo to tylko strach przeciez

leki i psychoterapia;) ale najlepiej zaczac od terapii a leki ostatecznie moga pomoc;)

nie skupiaj sie na nich ,zyj zyciem moze zacznij brac leki- mi pomogly...

tak z kims bez problemu,z kims zaufanym,z bratem ,najlepszym ptrzyjacielem ,tata...jezdzilam

zrobilam prawko jak nie mialam nerwicy tak nasilonej,biore leki ,jak jade autem blisko po osiedlach czy na uczelnie - to jakies 5 min ode mnie to nie mam problemu jade pewnie siebie bo znam droge ale odkad zrobilam prawko to juz rok,na miescie czyli dalej do centrum miasta ani razu nie odwazylam sie sama pojechac... porosrtu strach ze nie dam rady mi nie pozwala,ze to duza odpowiedzxalnosc .ze nie bede wiedziala czegos... czyli nie jest dobrze ,nie moge odwazyc sie by pojechac sama dalej za klokiem czuje sie dobrze....

znikną poprostu muisz je traktowac jako czesc ciebie ,a raczej tej czesci ciebie co ma zaburzenie .poprosrtu ze nie ty je wymyslasz ,tylko choroba,pojawia sie mysl idziesz dalej bez analizy i wypierania

bo jak juz mowilam musisz je zaakacpetowac a nie wypierac ze swiadomosci uda Ci sie innym sposobem;)

nie nienawidze ludzi...

mialam to samo... teraz za granica jestem to sie wkoncu dostalam ale na wschodzie polski nie...

a ja od tygodni ajakos nie moglam wejsc na forum...najpierw ze nie istnieje ajak w google znalzlam to wyswietlala sie jakas strona... u was tez?

norm usmialam sie;) nie myslalam ze mtos odpowie na tak posrane pytanie jakieja dalam( podpuszczalam) ,i to jeszcze tak szczegolowo;) trzeba miecwyobraznie.... jesli ktos chce sobie zniszczyc zdrowie to bedzie to probowal... tak jak napisal neuroticus mieszanie lekow z takim czyms moze zle sie skonczyc...

czesto sie umawiam nie majac na to ochoty a idac zaczyna mi sie chciec... albo juz na tym spotkaniu;) ale tak jak w pytaniu to tez czasami:) czy jezdziles w dziecinstwie na wycieczki klasowe?

ja te znie bardzo wiem o co chodzi ( jak ajest historia)wiec nie moge pomoc:/ ale 3maj sie i walcz o siebie;)

nie potrafie chyba:/ mam jej powiedziec ze jej metoda" palcem w oko" mnie wkurza?