Skocz do zawartości
Nerwica.com

cichyczlowiek

Użytkownik
  • Postów

    144
  • Dołączył

Treść opublikowana przez cichyczlowiek

  1. Nie chcę żyć, ale nie mam wyjścia. Dobija mnie życie w tej Polsce.
  2. Mam takie same odczucia jakie koleżanka[ quote=casablanca]Przez chorobę i leki: studia, ambicje, wiarę w siebie, znajomych, zdolność odczuwania przyjemności, chęć na seks, energię życiową, wiarę w pomyślną przyszłość.
  3. Doświadczyłem fali w szkole na swojej skórze, niestety. Chodziłem do klasy z gościami którzy jeździli na mecze żeby tylko tam się bić, tak zwani chuligani. Np. Gdy zdałem prawo jazdy za pierwszym razem, to koledzy w klasie mówili nauczycielom że zdałem prawo jazdy za 5 razem. Ja sobie nie pozwalałem żeby mi dokuczano. Przez to że oni tak mi dokuczali, a ja im oddawałem, to na jednej lekcji wychowawczej był Pan Policjant.
  4. Witam, posiadam ten stopień niepełnosprawności z tą literką. Dostałem pracę w ochronie. Tam głównie się siedzi, od czasu do czasu chodzi na obchody.
  5. Posiadam umiarkowany stopień niepełnosprawności, słabe korzyści mam z tego.
  6. Codziennie obgryzam paznokcie, oraz przy palcach aż do krwi. Ponad 10 lat nie obcinałem paznokci przy dłoniach. Niewiem jak mam to zwalczyć.
  7. Witam, mam straszną nerwicę lękową. Pół roku temu, próbowałem iść do jednej pracy w porcie jako kierowca zestawu ( jazda z kontenerami po porcie). Jezdziłem z jednym kierowcą, miałem tam nerwicę lękową, która dezorganizowała moją pracę. Po tygodniu zrezygnowałem z tej pracy. Pracowałem jako magazynier, tam kazali bardzo szybko pracować, na akord, jak najwięcej zrobić. Nie potrafiłem pracować takim tempem jakim oni chcieli, przez to byłem nerwowy, oraz zdarzały się pomyłki. Wiadomo tempo życia w dzisiejszych czasach jest bardzo szybkie, przez moją niepełnosprawność nie daję radę. Robiłem psychotesty na ciężarówki. To Pani psycholog powiedział że ruchy mam powolne. Jeżeli chcę robić szybko, to mam pomyłki. Mam stopień niepełnosprawności umiarkowany. Próbowałem szukać pracę przez dwa lata w mojej okolicy i nie tylko. Właściciele firm za bardzo nie mają czasu uczyć. Rozmawiałem z doradcą zawodowym, to ona powiedziała że pracodawcy szukają bystrych oraz szybkich pracowników. Przez moją niepełnosprawność mam nerwicę lękową. Niewiem co mam robić.
  8. Witam wszystkich :), coraz częściej mam bóle głowy, ostatnio przez kilka dni mam też w nocy. -- 29 gru 2014, 10:34 -- Witam wszystkich :), coraz częściej mam bóle głowy, ostatnio przez kilka dni mam też w nocy.
  9. Najlepiej czymś się zająć co lubimy, posłuchać muzykę, pójść do parku.
  10. Straciłem chęci do życia. W pierwszy dzień świąt, płakałem bo człowiek już nie wytrzymuje psychicznie tego stanu, braku pracy, a rodzinę trzeba utrzymać. Wszędzie po znajomości, albo z doświadczeniem. Przed świętami miałem pójść do jednej pracy (dorobić), praca po 12 godzin przy rybach, ciężka. Wytrzymałem tylko trzy dni, moja żona nie rozumie że tam było za ciężko dla mnie, jestem osobą niepełnosprawną. W dodatku nie mieli butów dla mnie, musiałem założyć buty o rozmiarze 46, a nogę mam na 50. Musiałem prosić kolegów żeby mi pomogli zdjąć, bo samemu nie mogłem. Obrączki nie można było mieć w tej pracy, ponieważ była związana z obróbką ryb, to kazali mi ją zdjąć, był problem ponieważ próbowałem kilka sposobów, palec spuchł, nie miałem kiedy iść do Jubilera, ponieważ praca była od 6 - 18. Myślałem o samobójstwie, iść pod pociąg, ale to by nic nie dało.
  11. cichyczlowiek

    Samotność

    Przez całe życie byłem samotny, próbowałem znaleźć jakąś dziewczynę, wszystkie mnie odrzucali. Od trzech lat, jest żonaty. Mało mamy znajomych, jest jedna para z którą spotykamy się raz na rok. Z wyboru to może nie jest, ponieważ żeby mieć kolegę to trzeba mieć pieniądze, żeby np. podstawić piwo, w tej chwili jestem w trakcie szukania pracy.
  12. wkurzają mnie chamscy ludzie którzy jeżdzą samochodami, pracodawcy firm transportowych którzy szukają jak ukraść kierowcy jego ciężko zarobione pieniądze.
  13. cichyczlowiek

    zadajesz pytanie

    Czuję presję od mojego otoczenia żebym miał pracę. Staram się o pracę, ale w mojej okolicy bardzo ciężko jest ją dostać. Czy akceptujesz swoją osobę, jakim jesteś ?
  14. Od kilku dni, mam taki sam ból, po prawej czasami po lewej stronie klatce piersiowej. To mogą być objawy nerwicy, (ostatnie czasy jestem bardzo nerwowy ze względu że nie mam pracy), jak zwalczyć ten problem ?
  15. Od miesiąca, codziennie mi boli brzuch, w ostatnie dni miałem bóle w klatce piersiowej, po lewej czasami po prawej stronie.
  16. Wkurza mnie że pracodawcy zwracają na moją mowę. Ostatnio jeden pracodawca przez telefon pytał czy jestem Polakiem ze względu na moją wadę wymowy, powiedziałem że jestem Polakiem, ponownie pyta się drugi raz czy aby na pewno jestem Polakiem, wkurzyłem się powiedziałem że jestem Litwinem.
  17. Dawałem CV na kierowcę do rozwożenia pizzy. Nikt nie oddzwaniał. Prawdopodobnie we Wtorek pojadę ciężarówką na międzynarodówkę. Może mam za duże ambicje, jeżeli ktoś ma rodzinę na utrzymaniu, kredyt do spłacenia, to szuka takiej pracy gdzie więcej zarobi. Prawie wszyscy z mojej klasy ze szkoły ułożyli sobie dobre życie: jeden kolega który ukończył ze mną Technikum, dostał się do dwóch firm gdzie starałem się. Według mnie, niepotrzebnie zakładałem rodzinę, zrobiłem dziecko. Lepiej mi było gdybym był samemu, bo czuję się samotny w tym związku. Jestem zły na siebie że jestem niepełnosprawny.
  18. Szuka pół roku pracy, mam zrobione prawko C+E, wszystkie kwalifikacje na kierowcę Tira. Mam dylemat, bo mogę iść do spokojniejszej pracy, fizycznie ciężka, (noszenie szyb), bo tam jest mniejsza odpowiedzialność. Lubię jeździć samochodami, ale boję odpowiedzialność jaką ma kierowcą Tira, taki samochód jest warty 200 tyś, lub więcej, plus naczepa, oraz ładunek. Codziennie człowiek musi martwić się, czy ciebie nie okradną, czy nie spowodujesz jakieś wypadku, czy nie zginiesz, czy będziesz mógł gdzieś stanąć na parking, czy ciebie ktoś nie wygoni, czy podczas kontroli dostaniesz mandat na 120 euro. To jest bardzo ciężki zawód. Szkoda jest mi wydane pieniądze na prawko, gdy robiłem to nie byłem świadomy do końca tego zawodu. Byłem rok temu na próbie w magazynie, pracodawca powiedział że za wolno robię, w innych zakładach tak samo było. Dostałem 3 razy umowę po trzy miesiące. Chcieli mnie sprawdzić, ale kierownikowi nie spodobała się moja praca. Próbowałem dostać się do ochrony, bez znajomości nie ma szans. Nikt mnie nie chce polecić, żebym mógł dostać pracę po znajomości. Jeden lekarz mówi że nie mogę być kierowcą, drugi lekarz od renty chciałem ją dostać, powiedział że mogę być kierowcą. Renty mi nie chcą przyznać.
  19. Przez internet próbowałem, wysyłałem CV, zero odpowiedzi. Wczoraj byłem na rozmowie o pracę na kierowcę międzynarodowego (ciężarówki). Mam czekać na telefon od nich. Ja boję się tej dużej odpowiedzialności, praca kierowcy Tira zagranicą mocno obciąża psychikę człowieka. Może dostanę telefon od innej firmy, jest to praca fizyczna ciężka. Dzisiaj w nocy obudziłem się z mocnym bólem głowy, prawie cały czas ostatnio mam ból głowy, bo przejmuje się jak to będzie z pracą i w przyszłości Dużo osób żeby odreagować to pali, pije. Chciałem kiedyś palić, ale można nie pozwala, nawet dobrze bo pieniądze zaoszczędzi. filmik dający nadzieję na lepsze jutro. Dobija mnie psychicznie, że pracodawcy każą czekać na pracę, sytuacja w mojej miejscowości, gdzie jest duże bezrobocie. Wydaje mi się że jestem słaby psychicznie z tego powodu ciężko mi jest znaleźć pracę. Najważniejsze to myśleć pozytywnie, za mało u mnie jest tego myślenia.
  20. Pół roku szukam pracy, bez żadnych skutków, nawet do ochrony ciężko jest dostać się. Wolą dać pracę osobie która już ma, chce tylko zmienić, niż osobie której nie ma. Jeszcze moja córeczka mnie nie chce.
  21. Nadal czekam na pracę, czuję się odrzucony ze względu na moją mowę .
  22. Byłem dzisiaj na komisji o rentę, małe prawdopodobieństwo żebym ją dostał. Pół roku szukam pracy, zerowe skutki. Jeden pracodawca miał zadzwonić do mnie w tym tygodniu, jeszcze nie zadzwonił i chyba nie zrobi tego. Żona mi wygaduje że nie ma ze mnie żadnego pożytku.
  23. Starałem zmniejszyć moją wadę wymowę. Jeździłem na terapię do Warszawy, przez kilka lat. Może warto wrócić do niej. Chociaż ćwiczyć samemu. W terapii był taki element że musiałem zadawać różne pytania obcym ludziom, dzięki temu człowiek miał stawać się odważniejszy. Teraz na tą terapię mnie nie stać, ćwiczyć samemu nie zaszkodzi . Pamiętam jak pani Terapeutka mówiła żebym szybko ślubu nie brał, bo będzie mi bardzo ciężko. Dużo osób z tej terapii, są np. Lekarzami, nawet ksiądz który musi dużo mówić, uczestniczył w niej. Szukam takiej pracy żebym dał sobie w niej radę. Nie mogę poddawać się. Wczoraj, dzwonił do mnie jeden pracodawca, pytał się czemu tak mówię, a ja w tym czasie odłożyłem słuchawkę, mogłem nie odkładać. Może gdy będzie praca, to nie będę miał bólów żołądka, bo przejmuję się że nie mam pracy. Szkoda zdrowia. Muszę nauczyć asertywności.
  24. Byłem zapytać się o pracę, znowu odmowa. Nie chce mi się żyć.
×