Skocz do zawartości
Nerwica.com

rella

Użytkownik
  • Postów

    1 081
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rella

  1. Saraid, no kiepsko zniosłam ten wczorajszy wieczór. Ale dziś może będzie lepiej. Zjadłam dobre śniadanie :) Jajecznica z grzybami Mushroom też dziś męczyły mnie złe sny. Zobaczyłam w TV zwiastun "Nocy żywych trupów" czy czegoś w tym stylu i te obrazy wróciły do mnie dziś we śnie. Były martwe niemowlęta pod nogami i takie tam. A co do nastroju i ogólnej samooceny - mam to samo, niestety.
  2. Cześć wszystkim :) U mnie dziś słońce za oknem, to może będzie lepiej Wczoraj było mi tak bez sensu... moje przyjaciółki obchodziły urodziny a ja nie potrafiłam w ogóle ogarnąć prezentów i tego wszystkiego. Dodam, że zawsze uwielbiałam robić prezenty innym, zawsze miałam to dopieszczone, często robiłam innym imprezy u siebie w domu, gotowałam i piekłam. Ale tym razem nie potrafiłam się tego podjąć. Stwierdziłam, że nie jestem w stanie zaprosić nikogo do siebie. Już prawie postanowiłam zostać w domu. W końcu poszłam się z nimi spotkać a w ogóle nie mogłam się odprężyć, uśmiechnąć ani nic... Te moje prezenty były takie słabe i ja byłam nie w sosie. A parę tygodni się nie widziałyśmy i naprawdę chciałam się spotkać i chciałam żeby było fajnie.
  3. no pewnie może, ale najpierw trzeba porobić wszystkie badania żeby wykluczyć kardiologiczne rzeczy
  4. a mój pan za to jest bardzo mega
  5. Ja właśnie liczę przede wszystkim na działanie antydepresyjne. Lęki mnie męczą mniej.
  6. odstawiłam moklobemid (nie zadziałał), od poniedziałku zaczynam paroksetynę
  7. dobrze czytać, że leki działają :) mam nadzieję, że u mnie też tak będzie
  8. ogólnie nastrój mam nienajlepszy, jak dojdzie do tego krótki dzień, deszcze i dreszcze to już chyba w ogóle nie wstanę z łóżka :/ kiedyś uwielbiałam otulić się w szalik i spacerować po suchych liściach teraz patrzę na te liście, są takie martwe i pomarszczone
  9. kiedyś uwielbiałam jesień, ale teraz jest trudna do zniesienia
  10. Nie lubię jak ktoś zmienia nicka + avatar bo nie mogę się potem połapać kto jest kto
  11. Loris, ja poszłam do lekarki poleconej na tym forum i chyba spełnia Twoje oczekiwania. Dr Witkowska-Gacoń, przyjmuje na NFZ w Pro Vicie na Basztowej i na Estery, tylko nie wiem jaki jest czas oczekiwania na pierwszą wizytę. Najlepiej zadzwoń do obu oddziałów, wszystkiego się dowiesz http://www.provita.org.pl/kontakt.html
  12. hehe, dzień dobry, ja dziś miałam całkiem ciekawe sny :) A teraz jakoś trzeba funkcjonować, zwłaszcza, że jestem w domu u rodziców. Tutaj nie ma miejsca i czasu na jakieś płacze, leżenie w łóżku, marudzenie przez cały dzień itd. Tu trzeba działać i zachowywać się "normalnie". No to się staram. -- 30 sie 2013, 11:33 -- A ja pracuję weekendowo, więc dziś zaczynam. Bardzo, bardzo mi się nie chce... Ale tym, co wypoczywają, życzę miłego! Korzystajcie z ostatnich chwil słonka :)
  13. rella

    [Kraków]

    no może kiedyś, teraz jestem mocno depresyjna ale będę tu zaglądać
  14. w ogóle Pro Vita jest spoko.
  15. rella

    [Kraków]

    Jak było na spotkaniu? :)
  16. u mnie trochę lepiej niż wczoraj i przedwczoraj, więc nie narzekam
  17. dlaczego nie może? ma uśmiech, który dobrze na Ciebie działa - wszystko jest git :) u mnie dziś nic. choć w sumie śmieszny serial zaczęłam oglądać - nie śmieję się jeszcze, ale może jutro?
  18. Jeśli wybierzecie Kraków, to omijajcie Kryspinów. Znajomi po 1 dniu plażowania złapali dwie nieprzyjemne dolegliwości
×