rella
Użytkownik-
Postów
1 081 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez rella
-
Saraid, no kiepsko zniosłam ten wczorajszy wieczór. Ale dziś może będzie lepiej. Zjadłam dobre śniadanie :) Jajecznica z grzybami Mushroom też dziś męczyły mnie złe sny. Zobaczyłam w TV zwiastun "Nocy żywych trupów" czy czegoś w tym stylu i te obrazy wróciły do mnie dziś we śnie. Były martwe niemowlęta pod nogami i takie tam. A co do nastroju i ogólnej samooceny - mam to samo, niestety.
-
Cześć wszystkim :) U mnie dziś słońce za oknem, to może będzie lepiej Wczoraj było mi tak bez sensu... moje przyjaciółki obchodziły urodziny a ja nie potrafiłam w ogóle ogarnąć prezentów i tego wszystkiego. Dodam, że zawsze uwielbiałam robić prezenty innym, zawsze miałam to dopieszczone, często robiłam innym imprezy u siebie w domu, gotowałam i piekłam. Ale tym razem nie potrafiłam się tego podjąć. Stwierdziłam, że nie jestem w stanie zaprosić nikogo do siebie. Już prawie postanowiłam zostać w domu. W końcu poszłam się z nimi spotkać a w ogóle nie mogłam się odprężyć, uśmiechnąć ani nic... Te moje prezenty były takie słabe i ja byłam nie w sosie. A parę tygodni się nie widziałyśmy i naprawdę chciałam się spotkać i chciałam żeby było fajnie.
-
no pewnie może, ale najpierw trzeba porobić wszystkie badania żeby wykluczyć kardiologiczne rzeczy
-
a mój pan za to jest bardzo mega
-
damy radę dziewczyny. chyba :)
-
Ja właśnie liczę przede wszystkim na działanie antydepresyjne. Lęki mnie męczą mniej.
-
odstawiłam moklobemid (nie zadziałał), od poniedziałku zaczynam paroksetynę
-
dobrze czytać, że leki działają :) mam nadzieję, że u mnie też tak będzie
-
ogólnie nastrój mam nienajlepszy, jak dojdzie do tego krótki dzień, deszcze i dreszcze to już chyba w ogóle nie wstanę z łóżka :/ kiedyś uwielbiałam otulić się w szalik i spacerować po suchych liściach teraz patrzę na te liście, są takie martwe i pomarszczone
-
kiedyś uwielbiałam jesień, ale teraz jest trudna do zniesienia
-
virgo21 uwielbiam Twój avatarek
-
to poczekaj z avatarem
-
Nie lubię jak ktoś zmienia nicka + avatar bo nie mogę się potem połapać kto jest kto
-
Loris, ja poszłam do lekarki poleconej na tym forum i chyba spełnia Twoje oczekiwania. Dr Witkowska-Gacoń, przyjmuje na NFZ w Pro Vicie na Basztowej i na Estery, tylko nie wiem jaki jest czas oczekiwania na pierwszą wizytę. Najlepiej zadzwoń do obu oddziałów, wszystkiego się dowiesz http://www.provita.org.pl/kontakt.html
-
saraid, wypoczęłaś? jak weekend?
-
hehe, dzień dobry, ja dziś miałam całkiem ciekawe sny :) A teraz jakoś trzeba funkcjonować, zwłaszcza, że jestem w domu u rodziców. Tutaj nie ma miejsca i czasu na jakieś płacze, leżenie w łóżku, marudzenie przez cały dzień itd. Tu trzeba działać i zachowywać się "normalnie". No to się staram. -- 30 sie 2013, 11:33 -- A ja pracuję weekendowo, więc dziś zaczynam. Bardzo, bardzo mi się nie chce... Ale tym, co wypoczywają, życzę miłego! Korzystajcie z ostatnich chwil słonka :)
-
no może kiedyś, teraz jestem mocno depresyjna ale będę tu zaglądać
-
w ogóle Pro Vita jest spoko.
-
u mnie trochę lepiej niż wczoraj i przedwczoraj, więc nie narzekam
-
Saraid, ranna ptaszyno :)
-
cześć wszystkim!
-
dlaczego nie może? ma uśmiech, który dobrze na Ciebie działa - wszystko jest git :) u mnie dziś nic. choć w sumie śmieszny serial zaczęłam oglądać - nie śmieję się jeszcze, ale może jutro?
-
Jeśli wybierzecie Kraków, to omijajcie Kryspinów. Znajomi po 1 dniu plażowania złapali dwie nieprzyjemne dolegliwości