Skocz do zawartości
Nerwica.com

buszujacywtrawie

Użytkownik
  • Postów

    397
  • Dołączył

Treść opublikowana przez buszujacywtrawie

  1. W sierpniu odstawiono mi Zolafren, po którym ważyłem 98 kg. Od tamtej pory biorę chlor, waga spadła, jest na poziomie 90-92 kg, z apetytem różnie. To raczej kwestia indywidualna.
  2. Oj, a mnie potwornie zamulała, tak bardzo, że brałem bardzo krótko...
  3. Mnie Zolafren odstawiono z dnia na dzień, bez żadnych rewelacji. I dzięki temu schudłem, i wciąż chudnę - znów muszę nosić pasek w spodniach A co do perazyny - na mnie nie działała w sumie w ogóle.
  4. Masz rację, podpisuję się pod Twym postem obiema rękami i nogami. Na mnie alpra też bardzo krótko działa, wczoraj się o tym przekonałem. Clon mnie w sumie zamulał bardziej, niż działał przeciwlękowo, ale to prawda, że dłużej trzyma :)
  5. Dostałem Zomiren 0,25 mg w dawkowaniu 1-0-1 na 2 tygodnie. Nie wiem czy zadziała, bo w przeszłości brałem wyższe dawki alprazolamu. Ale mam nadzieję, że będzie dobrze :)
  6. A zmieniłeś chociaż lekarza?, czy nadal masz tą starą jebniętą babkę?? Vengence, od sierpnia 2015 roku nowy, tamta była faktycznie pierdolnięta, pamiętasz ile neuroleptyków i stabilizatorów musiałem brać...
  7. A ja miałem nadzieję, że mi mój psychol coś dziś zmieni, ale nie dostałem jedną tabletkę chlorprotixenu więcej. Nie mam szczęścia do terapeutów i psychiatrów.
  8. A u mnie stały, silny lęk. Nasila się w południe, zanika wieczorem. Na szczęście jutro psychiatra...
  9. Bez recepty to raczej nic Ja bym poszedł na Twoim miejscu do lekarza.
  10. Możesz brać spokojnie, nie uzależnia :)
  11. Nie bardzo mnie uspokajał, rodzice mówili, że po nim wyglądałem jakbym był naćpany, po dawce 4 mg lunatykowałem. Brałem krótko.
  12. Po próbie samobójczej przepisano mi Sulpiryd w dawce bodajże 50 mg dwa razy dziennie. Napędzał mnie, np. szybciej chodziłem, ale nie uspokoił i paranoiczne natręctwa pozostały. Brałem jakieś 2 tygodnie.
  13. Paroksetynę - Seroxat 20 mg przyjmowałem w dawce 20 mg dziennie od sierpnia 2008 do lipca 2011. Zero większych lęków, zero GAD - u, świetnie funkcjonowałem. No może libido małe, ale wtedy dla mnie było to bez znaczenia. Odstawiłem stopniowo chyba w ciągu 2 msc, w sumie to z dnia na dzień, na początku psychoterapii. Z chęcią bym do tego leku wrócił :)
  14. No właśnie, śpi się bardzo dobrze, ja śpię 12 godzin, ale czasem mam derealizację no i w sumie to poza efektem nasennym, to nie wiem, czy w moim przypadku to nie jest efekt placebo. Chcę psychoterapii. -- 21 sty 2016, 20:02 -- Powiedziałem, że od niedzieli lęki. On na to, że trzeba skorygować dawkę, bo poprzednia była za mała. I w ten sposób dostałem jedną tabletkę chlorprotixenu gratis. Na opakowaniu pisze, że lek o silnym działaniu sedatywnym, a ma przede wszystkim działanie nasenne, a nie przeciwlękowe. Jak zwiększona dawka nie pomoże, zmieniam lekarza.
  15. Ostatnio lekarz mi się pytał, jak oceniam Depakine. Trudno mi było odpowiedzieć, wprawdzie huśtawek niet, ale mam wrażenie, że mi jedzie na tym leku nastrój w dół.
  16. No i działa tylko nasennie Znów przygnębienie, smutek, lęk. Sam już nie wiem co mam robić dalej, neuroleptyki chyba mi nie podchodzą...
  17. agusiaw, dzięki :) Jestem spokojniejszy, spałem lepiej niż na Tisercinie, i te kolorowe sny :) Oby było dobrze :)
×