Skocz do zawartości
Nerwica.com

Felicity

Użytkownik
  • Postów

    119
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Felicity

  1. Felicity

    Muzyka...

    Soundtrack z "Piękna i szalona"(Crazy/Beautiful) La Ley- "Every time" Everytime is time to go in many ways every dream is like a long road with little time I will fly within your sky Everytime is time to go Everywhile is for us to hold, along the way your destruction is my life With little time, I will fly between your smile cause everytime is time to go, and everywhile is for us to hold in many ways every dream is like a long road it's my desire to protect your lips with mine, with mine. . . . Oh it's sad and lonely, in all I believe is not lost, oh it's sad Along the way to love with everything behind for many hours we will be fugatives of time, cause everytime is time to go, and everywhile is for us to hold everytime is time to go, and everywhile is for us to hold, Everytime...
  2. Mona75 Pomoże. Bóg kocha wszystkich.
  3. Nie wygłupiaj się. Jestes wierząca i wiesz, że to nie jest rozwiązanie problemu.A poza tym będzie dobrze. Po burzy wychodzi słońce. Napisałaś mi niedawno, że jestem za młoda, by się poddawać. Ty też staruszką nie jesteś. ciesz się tym wspaniale urządzonym domem Może dzięki pracy poczujesz się lepiej? Niepraawda Masz Boga, dzieci, uczniów Ważne, ważna, Pan Bóg jest przy Tobie i Cię umacnia, nawet, jeżeli może tego w tej chwili nie czujesz. Może poproś jakiegoś sąsiada z naprzeciwka o pomoc?Albo syna? Pozdrawiam,trzymaj się cieplutko
  4. Może mały cytat, który kiedyś gdzieś zasłyszałam "Módlcie się tak , jakby wszystko zależało od Boga, pracujcie tak, jakby wszystko zależało od was"(jeżeli jest jakiś słowny bład w tym zdaniu to przepraszam, ale sens jest właśnie taki). I to chyba jest recepta. Pan Bóg po to Ci dał rozum i wolną wolę abyś działał i kierował swoim życiem. Bóg jest Panem Twojego życia, Ty również nim jesteś. Tak mi się wydaje. Chyba zaczynam naukę akceptacji tego . I jeszcze taka refleksja-może warto nie skupiać się na tym, żeby ludzie nas kochali.My kochajmy ludzi, wtedy będzie dobrze. Tylko, że z tą miłością bliźniego ma się problem, gdy nie kocha się samego siebie... [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:43 pm ] Też mam takie odczucia odnośnie siebie. Ja doszłam do wniosku, że w końcu musze się postawić.
  5. Nie tłumaczę się gęsto, sam zapraszałeś mnie do dyskusji, więc w czym problem?Ujrzałam atak, więc uznałam za słuszne bronić się.Gdzie tu widzisz wstyd?Gdybym nic nie odpisała, to by oznaczało,że nie mam odwagi BRONIC WIARY I BOGA.Nie wstydzę się wiary, Boga, religii, Kościoła,które notabene są nierozerwalnie ze sobą związane . I nie nad interpretuj moich słów.A prania mózgu mi nie zrobicie, mam swój rozum.Co do nazywania mnie wojującą katoliczką-trochę śmieszne, bo spójrz też w drugą stronę-na wojujących ateistów.I czasem uważaj, czy nie bluźnisz "mądrując".Nie uważaj się z mądrzejszego niż jesteś.A wyliczanie kolejnych błedów Kościoła nie ma sensu. Kościół składa się z ludzi, a gdzie są ludzie, tam są błedy. I życzę Ci, aby Twoje filozoficzne dywagacje doprowadziły Cię do Prawdy. P.S. Nie masz monopolu na prawdę, więc radziłabym odrobinę samokrytycyzmu. A smutne jest to, że jedzie się na innych, aby dowartościować siebie.I bardzo miło, iż utworzyła się grupa moich przeciwników, zarówno ukrytych, jak i publicznie występujących przeciwko mnie.Wczoraj było kazanie o prześladowaniu i odnośnie mnie ziściło się.I słowa Boga:"Jeżeli świat was nienawidzi, wiedzcie, że mnie pierwej znienawidził"(nie wiem, czy dokładnie takie, w każdym razie taki sens)pomagają mi.I nie ma sensu, abym z wami rozmawiala, bo ani ja was nie przekonam, ani wy mnie nie przekonacie.I nie życzę sobie obrażania mnie.Koniec.
  6. Felicity

    Witam

    Witaj koleżanko . Zrobiłaś najważniejszy krok-uświadomiłaś sobie, że potrzebujesz pomocy.Mam nadzieję, że ją tu otrzymasz. Mi już parę osób pomagało. Powodzenia! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:05 pm ] Witaj koleżanko . Zrobiłaś najważniejszy krok-uświadomiłaś sobie, że potrzebujesz pomocy.Powodzenia!
  7. Nie bądź kpiąca,proszę Cię bardzo. I nie wyganiaj mnie do innego działu, to Ty mnie zaatakowałaś, czym sprowokowałaś dyskusję.Ja się bronię.Chciałam ostrzec innych. A z tym fanatyzmem to już zupełnie przesadziłaś,nie będę tego komentować bo szkoda zdrowia.Obrażasz mnie.I jeszcze jedno-nie zniszczysz mnie, choćbyś nie wiem,jak się starała .A lekture i wnioski zalecam Tobie.
  8. Widzę atak na mnie i na wiarę, więc będę się bronić Tak, jak słusznie zauważyłaś, jestem katoliczką i potrafię się do tego przyznać oraz swojej wiary bronić.To nie tylko moje zdanie, to zdanie Kościoła, z którego stanowiskiem w pełni się zgadzam.Nie życzę sobie dobijania mnie. Przyszłam tu po pomoc. A TY skoro jesteś ateistką, to nie wdawaj się ze mną w dyskusje, bo do porozumienia nie dojdziemy niestety.Jestem wierząca, ale nie uważam, że postradałam wszystkie rozumy. Ale szukam Boga i będę bronić swojej wiary. I siebie też. Tak uważam i jestem w pełni przekonana o słuszności swoich poglądów.Chciałam przestrzec innych. A zło trzeba nazywać po imieniu.A co do owego prawa oceniania co jest dobre a co złe-cóż, posiadam sumienie. Ty zapewne również. Aha-i mam prawo do własnego zdania i publicznego wyrażania go tak samo jak i TY. Brak słów. abcd, rajcuje Cię, że ktoś mnie atakuje? A co do naszych chorób, to bez Boga po prostu nie da rady. P.S. I spójrzcie na siebie, czy to przypadkiem nie wy "nawracacie" innych do swoich pogańskich poglądów.
  9. Dzięki, aż mi się poprawiło . Fajny z Ciebie Człowiek .
  10. Lukasz1987, gratuluję wygranej .A co do godzin wstawania-ja wstaję późno, leżę jak najdłużej, a i tak nie mogę się doczekać końca dnia. Zresztą, rodzą się we mnie myśli typu: "po co wstawać?" Jeśli chodzi o mój dzień: udało mi się gdzieś wyjechać z rodzicami na kilka godzin. Nie siedziałam na szczęście cały czas w domu. Chociaż tyle . Człowieku nerwico: może wiadomość, że nie tylko Ty tak masz podziała na Ciebie pokrzepiająco . Chociaż może niepotrzebnie to piszę. I tak zrodził się w Tobie optymizm . Cudownie Miło się Ciebie czyta .
  11. Tak, efekt6, najważniejszym człowiekiem dla męża powinna być żona(i vice versa). To jest konieczne, aby małżeństwo było szczęśliwe.
  12. Modlitwa skierowana do kogo? (pytanie retoryczne). Ludzie, to jest zło, nie stosujcie tego, szukajcie pomocy u Boga, do niego się módlcie.
  13. Takie metody czynią więcej szkody niż pożytku...wiem co mówię. Sprawiają, że otwierasz się na zło, które Cię niszczy.
  14. Felicity

    Muzyka...

    Evanescence-Where will you go You're too important for anyone You play the role of all you want to be But I, I know who you really are You're the one who cries when you're alone But where will you go With no one left to save you from yourself You can't escape, you can't escape You think I can't see right through your eyes Scared to death to face reality No one seems to hear your hidden cries You're left to face yourself alone But where will you go With no one left to save you from yourself You can't escape the truth [Where Will You Go lyrics on http://www.metrolyrics.com] I realize you're afraid But you can't abandon everyone You can't escape, you don't want to escape I am so sick of speaking words that no one understands Is it clear enough that you can't live your whole life all alone I can hear you in a whisper, but you can't even hear me screaming Where will you go With no one left to save you from yourself You can't escape the truth I realize you're afraid But you can't reject the whole world You can't escape, you won't escape You can't escape, you don't want to escape Myślę, że słowa adekwatne do sytuacji wielu z nas...
  15. Felicity

    Przytulanki w offtopie.

    Podpisuję się pod tym
  16. Felicity

    Filmy i seriale

    No, choć paru odważnych...
  17. Lukasz1987 Ciesz się z tego, co jest. Ja mam chyba same dni lękowe.I chyba nie ma dnia, żebym czuła się dobrze.
  18. Lukasz1987 Obyś miał jak najmniej do pisania
  19. I vice versa człowieku nerwico . Może tak koło czterdziestki będę szczęśliwa , ale jak na razie jestem bardzo słaba.
  20. przędkaNie atakuję Cię, mam wrażenie, że się bronisz, wyraziłam tylko swoją opinię,nie można tak po prostu komuś napisać Przykro mi z powodu Twojego rozwodu i Twojego cierpienia. I cieszę się, że się ze mną zgadzasz . P.S. Co tam słychać u Ciebie?
  21. Felicity

    Witam forumowiczów!

    Hello. Niniejszym zostałeś przyjęty do klubu
  22. Ja niestety od jakiegoś czasu klnę jak szewc.To pomaga mi się wyładować.
×