-
Postów
675 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Olka
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Olka odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Lina spokojnie.....oczywiscie normalne jest to, że myslisz o tym chłopcu który zmarł, w końcu to Twojej kolezanki syn. Zawsze preżywamy gdy umiera ktos kogo znalismy. Codziennie ginie kupa ludzi w przeróżnych okolicznościach, ale nie mozna ciągle rozmyślać i drżeć by nas nie spotkało to samo. Z tego co ja wiem to ataki nerwicy nie sa niebezpieczne dla zdrowia i nawet zemdleć sie nie da, a co dopiero mowic o jakis zatorach. Może ten chłopiec miał jescze jakies inne problemy zdrowotne, o których nikt nie wiedział, nie sadze by stało sie to od ataku. Miałam je naprawde wiele razy i nawet nie słyszałam nigdy, by komukolwiek stało sie wtedy coś złego. -
Masz racje wrażliwi, wyrozumiali ....nawet bardzo! Dziewczyny brać sie za nerwusków, mowie wam!
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Olka odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
I tu sie mylisz Anonimowy poczytaj o nerwicy i wszedzie piszą, że leczenie farmakologiczne jest uzupełniające i nie wystarczające:) Bardzo Ci współczuje rozstania z dziewczyna, to naprawde boli.... Trzymaj sie:) -
Saturn szczęsciu trzeba pomagac, sama wiara, ze bedzie dobrze nie wystarczy :) zrob cos koniecznie.........a wtedy juz napewno bedzie:) pozdrawiam:)
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Olka odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Mi psycholozka wytłumaczyła na czym u mnie polega to błędne koło w moim mysleniu.....chyba poniekąd udało mi sie go przerwac :) -
Super!!! Zaraz bedziemy wypróbowywać:)
-
Witaj anomimowy:) Tylko nie załamuj sie tak bardzo :) ....ale fajny emblemacik
-
Witaj Milka:) bicie serduszka - oczywiście
-
Jestem za:) ostatnio spędzam tu naprawde sporo czasu:)
-
Nie brałam Spamilanu, ale witam Cie serdecznie Tomasz:)
-
Wiesz Saturn, ja jestem z kimś, kto wie wszystko na temat mojej choroby. Zreszta wiedza o tym moi przyjaciele, moi koledzy i kolezanki z pracy, nie wstydzę sie tego. Bardzo dobrze się z tym czuje. Wydaje mi sie, że takie maskowanie i takie ukrywanie swoich uczuć jest bardzo stresujące. Ja jak sie czegos boje mówie o tym na głos, to od razu zmniejsza moj poziom lęku:) Ludzie bardzo pozytywnie reagują w takich sytuacjach:) A jeśli chodzi o tak bliska osobe jaka jest partner, mysle, że ona powinna wiedziec o Twoich problemach, to napewno wyjdzie predzej czy później, poza tym wtedy można liczyć na jakies wsparcie czy zrozumienie. Ja poniekąd poczułabym sie oszukana, gdyby moj partner długo cos przede mna ukrywał, zreszta szczerość bardzo zbliża ludzi:) Ja nigdy nie spotkałam sie z jakąs złą reakcja ze strony kogokolwiek, gdy mowie o swoich problemach:) Tak wiec nie obawiaj sie ze ktos się od Ciebie odwróci gdy sie dowie...........Zastanów sie jak Ty byś zareagował, gdyby bliska Ci osoba powiedziała o swojej chorobie....
-
Szaju daj spokój......życzliwość to napewno nie objaw nerwicy! Wiesz, czasem ludzie potrafią być zazdośni.........ja tam uwielbiam miłych ludzi:)
-
Saturn a co robisz by zapobiec temu procesowi? Z tego co pamietam to za lekarzami nie jestes........A moze tak poszukasz gdzies pomocy? Do kiedy bedziesz myslał, że sam sobie dasz rade? No weź nie badz taki głupi jak ja........:)
-
DarkAngel co masz na myśli pisząc o stworzeniu takiej internetowej grupy wsparcia? na czym by to miało polegać? To forum jest chyba własnie taka internetowa grupa wsparcia, masz jeszcze jakis inny pomysł?
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Olka odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Co za pytanie!!! A czy warto być zdrowym........? A jakbyś miał zapalenie płuc, tez byś sie zastanawiał czy warto je leczyć? Marlow mozna długo....bardzo długo, do skutku! -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Olka odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Kiedys zasypiałam z "tymi myślami" i kiedy tylko otwierałam oczy znów o tym myślałam, nie było sposobu zeby te mysli jakoś przegonic....... dopiero kiedy zaczełam sie dobrze czuc coś sie zmieniło. Właśnie ostatnio uswiadomiłam sobie, że od jakiegos czasu zyje sobie z dnia na dzien i w zasadzie niczym sie nie martwie, a moje mysli ograniczaja sie do zwykłych codziennych spraw -
My nerwicowcy czesto wpadamy w rózne uzależnienia.....od alkoholu, netu, innych osób itp......zreszta co mozna robic, gdy człowiek boi sie wyjść z domu?- necik, to dobry sposób na zabicie czasu. Po za tym tu kontakty z ludzmi sa o wiele mniej stresujące.....
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Olka odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
O wlasnie! To moj sposob- jak prezes wzywa mnie na rozmowe odkladam sluchawke i doslownie biegne do gabinetu! nawet nie zdaze sie zdenerwowac bo juz siedze w srodku! -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Olka odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Saturn, tak jak napisał DarkAngel, psycholog ma pokierować myslenie na własciwe tory......u mnie wizyty zapoczątkowały wszystkie zmiany na dobre:) totalnie inne podejscie do życia.......tak wiesz o 180 stopni:) -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Olka odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Zapewne ja jestem jedna z tych osób, które w wielu przypadkach daja ta sama rade- psycholog! Saturn o to tu chodzi, że nerwice leczy właśnie psycholog......nie kto inny. Jeżeli uwazasz, że sam dasz rade, ok, próbuj:) Ja z mojego doświadczenia moge powiedziec tylko tyle, ze ja przez dwa lata byłam pewna ze dam rade "sama" i tylko zagłebiłam sie w to jeszcze bardziej- taki był efekt tego mojego myslenia! Czy wiesz w którym momencie zabłądziłeś w swoim myśleniu? Jeżeli nie, to nie jestes w stanie tego zmienic........bo nawet nie wiesz w czym jest problem.......O lekach tez kiedys myslałam, ze to ostatnia deska ratunku........a teraz sama łykam....... W ogóle sie z Tobą nie zgadzam, że wizyty u psychologa czynią nas zależnych od pomocy z zewnątrz, wydaje mi sie ze tu jestes w duzym błędzie. Psycholog motywuje do myslenia i otwiera oczy............a nie podejmuje za nas decyzje. Mysle, że błędnie interpretujesz pomoc jaka można otrzymać w gabinecie. Troche mamy inne zdania na ten temat, ale trzymam kciuki:) Pozdrawiam:) -
Znam te pobódki w nocy około trzeciej z tym walącym sercem. Mi zazwyczaj biło szybko i mocno........az czasem mnie to przerażało! Odkad zaczełam brac leki serduszko bije mi normalnie........ale to uczucie niepokoju dalej jest z tym, ze mam to coraz rzadziej:)
-
JA Do Baraqs: Wiesz ostatnio sie przekonałam, że przez internet mozna nawiązać "bliski" kontakt, masz racje, że to co innego niż w realu, ale dla mnie jest to bardzo satysfakcjonujące:) Spróbuj:)
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Olka odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Popieram Astro ........! Eh gdybym tak mogla cofnąć czas......siedziała bym w gabinecie, jakby tylko pojawiły sie u mnie pierwsze lęki!! Największy moj błąd to taki, że zjawiłam sie tam dopiero może po jakiś dwoch latach...........Przez tez czas nauczyłam sie doskonale najgorszych sposobów redukcji lęku.....ile to pracy i czasu trzeba zeby to wszystko odkręcić!!! -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Olka odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Saalba moze Cie pytać o wszystko co dotyczy Ciebie i Twojej choroby, a tym ryczeniem to sie nie przejmuj, oni juz sa przyzwyczajeni do takiego widoku. Ja na pierwszej wizycie tak wyłam, że ledwo mozna było mnie zrozumiec, a i potem też mi sie zdarzało..........zaopatrz sie w chusteczki i wszystko bedzie ok:)