.Tomek

Toż to niemożliwe Ależ musisz być mądra

Dna sięgają Ci co poddają się i odchodzą ze świata żywych. Ty tu jesteś więc do dna Ci jeszcze daleko. Cóż mogę powiedzieć, też nie mam z kim wychodzić, mam praktycznie tylko 2 kolegów do których mógłbym pójść, pogadać czy coś porobić ale po prostu mam fobię społeczną i bardzo rzadko mi się to udaje przełamać. A jak myślę o tłumach ludzi na mieście to brr.... I jak już Piotrek napisał "zacznij od wychodzenia do tych ludzi" nie koniecznie musisz mieć z kim wychodzić. Wychodź to może znajdziesz kolegę, koleżankę :) Zaczniesz się z nimi spotykać :) Wiesz, jak nic nie robisz nic się nie stanie. Od tak, lepiej nie będzie, niestety sami też musimy się wysilić [wiem, wiem to boli czasami ] :) Głowa do góry.

MaxNerv, Witam na forum :) mam nadzieję, że znajdziesz tu pomoc :) [Nawet jestem tego pewien ] I co do odstawiania leków i nawrotu choroby to powiem tylko, że samymi lekami wszystkiego nie zaleczysz :) potrzebna jest też terapia :) Pozdrawiam i jeszcze raz serdecznie witam.

Ale to źle czy dobrze? :) czy tak tylko mówisz? :) Co do zdjęć mojego pokoju to jak się im przyjrzałem to sam zbladłem heh. Straszny bałagan. No ale są na serwerku więc jak mnie najdzie dobry humor to je wrzucę hehe

Rozkręcimy temat i wrzucimy zdjęcia pokoi? ja miałem ochotę ale się zastanawiam. Heh, mój bałagan mógłby przyprawić a atak lęku a osoby z NN na punkcie sprzątania mogły by paść z "wrażenia". Ale może wrzucę ktoś jeszcze odważny na tyle hm?

To fajnie, mam nadzieję, że miło spędzisz czas :) [jak wrócisz będzie miała około 3,800 postów do przeczytania ] A mój dzień? Byłem na rybach i nic nie złowiłem heh. No ale przynajmniej nie przesiedziałem tego czasu przed kompem. Ale tak mi się humor poprawił jak wszedłem na forum :) czemu? Bo Janko debil dostał bana. Ach :)

Witaj na forum Kinia1989 ps. woow, sławni jesteśmy :D

Ale zrozum, że komuś może być trudno i nawet żartowanie to za dużo dla niego :) a teraz dobrej nocy Janko_Muzykant :) i całej reszcie forum. Idę oobić

To się okaże Przekonacie się jaki fajny jestem

Czy Ty wiesz jak trudno jest człowiekowi z depresją żyć, utrzymywać normalne kontakty, oceniać się z dystansem, zachowywać się normalnie? I człowiek z depresją rzadko ma poczucie humoru jak się zaczyna z niego żartować i nabijać. Chyba raczej nie masz pojęcia jak to jest. I odczep się już od tego Darka. Poprzyczepiaj się do mnie jak już musisz, ale zostaw go w spokoju no.

No cóż ja na to poradzę

ooo BUUUUU..... jeszcze będziecie chcieli mnie wziąć

Jako były kick-boxer również marzę żeby mieć worek treningowy i nawet moi rodzice już o tym myślą więc bardzo prawdopodobne że będę mógł formę i technikę poprawić. ............. Ale i tak wyżyję się w szkole

I tak najlepsze jest litrowe piwo jasne od Włodka za 3,50 o oryginalnej nazwie "MOCNE" hahaha...8,5 %

To będzie nas więcej

Wizzair tańszy a co do tego to hmm...nic nie poradzę no po prostu polska szkoła zrobiła swoje. Więcej agresji niż w mojej szkole to nie można chyba nigdzie indziej zobaczyć No ale nie mówię, że jak się rzucą to tak to zostawię. Ja po prostu wolę unikać starć. Ale jak się zacznie to wbiję w kogoś wszystkie bóle i żale, wywalę to z siebie, cios za ciosem, skrycie to chyba marzę o tym żeby się tak wyżyć na kimś. Nie wiem co z tego wyjdzie mam nadzieję, że kogoś nie zabiję bo często mam mordercze zapędy

korres1 nasz zguba już jest.

też czasami zapominam zjeść heh. A ja dzisiaj miałem stresujący dzień, pierwszy dzień szkoły. Jezu jak ja nienawidzę szkoły, ciągłe obawy, że się na mnie gapią, obgadują, śmieją, że zaraz się do mnie zaczną rzucać. Ale to wszystko wina mojej polskiej szkoły gdzie się nerwicy nabawiłem. No nie mówię już o koncentracji. Jestem śnięty jak ryba w wodzie w upalne dni. Kręci mi się w głowie oczy mi się zamykają i nie mogę się skoncentrować. Ale dość użalania się hehe. Trzeba się trochę pouśmiechać też. Przynajmniej próbuję

Prawie żem z krzesła zleciał :) hehe, ale święta racja :)

PW to prywatna wiadomość. Może moczymordka Ci wysłała.

Ale chodzi tu o to ile pełnych podróży do sklepu zrobi :) No bo nie można gdzieś iść pół raza :)

No wybacz mnie po prostu wydawało się, że na takie zadanie nie potrzeba równania. I uważam, że Amerykanie nie są inteligentni, bardzo nie lubię tego narodu więc proszę nie porównuj mnie do nich :)

Podpisuję się o tym co napisał viper

Na początku się kopnąłem w obliczeniach i kilka sekund później sobie uświadomiłem :)

odp. [...] musiała zapitalać na ryneczek 6 razy. Nie chce mi się tego rozpisywać w taki sposób jak to rozpisałeś w poprzednim zadaniu [ Dodano: Dzisiaj o godz. 6:43 pm ] No jak to źle? toż nie zrobi 5 i 1/2 tripa do sklepu nie? Jak pół raz można do sklepu iść?