Skocz do zawartości
Nerwica.com

zima

Użytkownik
  • Postów

    2 612
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zima

  1. zima

    [Lublin]

    doszczętnie Cię pojebało...
  2. jestes egocentryczny. zawsze wieeksze szanse maja ludzie z lepszym wygladem- powinienes do cholery to docenić. sam na pewno tez nie wybrales kobiety ze wzgledu na charakter tylko Ci się po prostu spodobała, wiec nie wciskaj farmazonów. jestes mezczyzna,a roztkliwiasz sie jak baba. nie miej pretensji do rodziców, wychowali Cię najlepiej jak umieli, a Ty jestes dorosły- wychowuj się sam.
  3. zima

    Osobliwe "ŚWIRY"

    ale latwiej by Ci bylo je zaakceptowac,a stad juz prosta droga do optymalizacji zycia.
  4. zima

    Osobliwe "ŚWIRY"

    czemu w koncu nie poszukasz jakiejs aspijki?masz dosyc spojne i logiczne wywody poza wtrętami o dziwaczycy. zastanow się czy religia jest w ogole zasadna i do przyjęcia. uwazam ze bez niej miałbys mniej problemów. Twoj umysl poniekąd karmi sie strachem przed tym co zakazane. A dlaczego to zakazane? bo religia tak mówi? jest mnóstwo religii, wszystkie sprowadzają sie do jednego- by centralizowac psychikę i zawężać myslenie. "duchowe "przezywanie nie ma nic wspólnego z religią- mozna byc czlowiekiem "uduchowionym" , ale nie religijnym. Religie stworzył czlowiek- jesli interesuje Cie dotarcie do jej pierwotnej wersji zdobądź swiete ksiegi w oryginalnym języku- naucz sie go i wowczas zobaczysz ile jest przeinaczeń i dowolnych interpretacji nieopodatkowanej władzy kościelnej.
  5. zima

    Osobliwe "ŚWIRY"

    DZIWACZYCA!!! SUPER SŁOWO!!!
  6. ja tez lubie wszystkie zwierzaki i wszystkimi zajmowalabym sie równie pieczolowicie ale najbardziej koty.zauwazylam ze zdeklarowani psiarze uwazaja koty za falszywe i zdradzieckie. cos w tym jest ze mezczyzni ktorzy maja psa są bardziej stacjonarni a kociarze bardziej nieuchwytni i niezalezni. no i nie osaczaja az tak bardzo. wybor zwierzecia moze wynikac poniekad z charakteru.
  7. setralinę mozna brać jak długo się chce, potem robic przerwy, odstawiać i wracać. za kazdym razem jest inaczej ale bosko. wreszcie widzi sie zycie normalnie, a nie przez pryzmat choroby.
  8. podobno świat dzieli się na kociarzy i psiarzy i jedni z drugimi się nie dogadają..co sądzicie?
  9. zima

    Osobliwe "ŚWIRY"

    w zakonie to ja jestem teraz
  10. zima

    Osobliwe "ŚWIRY"

    tez mam problem z myslami seksualnymi. jak to powstrzymac
  11. są pewne kluczoowe róznice między ludźmi które nie rokuja dobrze na przyszłość.a kobiety wierząc w zwiazek na odległośc są po prostu naiwne.
  12. zima

    Chyba zwariowałam

    tak, z tą że różnicą ze rzadziej mają ochotę na niezobowiązujący seks a częsciej na niezobowiazujacy szmal.
  13. zima

    Chyba zwariowałam

    na portalach randkowych nie ma normalnych facetów: są albo zjeby albo tacy którzy chcą darmowego seksu.
  14. uno: nie ma związków na odległosć. duo: oboje jestescie jeszcze niedojrzali- a laska zamieniając Ciebie na jakiegos goscia oddalonego 600km wykazala się młodzieńczą głupota. tres: niedopasowanie charakterologiczne-jesli mowila prawde (ze ją tłamsisz) to najwyraźniej inaczej pojmowała związek. szukaj kogos komu bedzie odpowiadac częstsza bliskość w związku. po czwarte: Twoja eks wykazala się brakiem decyzyjnosci lub skurwysyństwem- jak sie wie ze z tego nic nie bedzie to sie komus nie daje nadziei. po piate-powinienes definitywnie zerwac kontakt z nią i z jej przyjaciółką, ktora Ci opowiada to co chce opowiedziec. po szoste - jestes młody- zdziwisz się jak bardzo wyjdziesz kiedys na prostą i znajdziesz kobietę która na Ciebie zasłuzy.
  15. zima

    PAMIĘTNIK ZIMY

    psychoterapia selfie Zimy. ojciec obecny nieobecny. indywidualista. zero uczuć. emocje pod wpływem chwili. niestabilny. matka. probowala. po rozwodzie odzyla, choc czasem dokucza jej samotnosc. ma kolezanki. jest to samotnosc innego rodzaju(nie pomylic z osamotnieniem). realistka. rozsądna, ale tez podatna na wpływy. dzieki moim perswazjom- mniej podatna. juz nie tak czesto mowi co chcesz uslyszec. ojczym setralina- daje wzglednie normalne zycie. trzeźwe do bólu co czasem przyprawia o wymioty oraz smutek ( nie mylic z depresja). macocha trazodon- spiewa kołysanki oraz wtłacza emocje. sport hardcore- mniej nerwów, wykańcza fizycznie. taniec- uczy ciała i otwiera na zabawę. wniosek- w miarę stabilna linia zycia. ja- emocje pod wplywem, cykle stabilnosci przedzierane hustawką. mało podatna na wpływy, indywidualistka. Rzadko sie podporzadkowuję. Z wiekiem wypracowalam zasady na podstawie oceny szkodliwosci i pozytku dla siebie. Sukces- są zasady. Niegdys wszystko było relatywne, niezły burdel sie robił i samą siebie zapedzałam w kozi róg. Mężczyźni- ulubiony typ Casanovy, niezalezny emocjonalnie. Wniosek- na dłuzsza metę nie nadaje się do zycia na wolnosci. Co innego w psychiatryku. Wniosek wtorny- za małe doswiadczenie w doborze naturalnym. Wniosek- wiem jaki alergen powoduje chorobę, czas więc się uodpornić i przestac zywic się gównem. Kolejna refleksja - ktos bardzo chce nawiązac do historii i odwrócic jej bieg. A po zwyciestwie calkowicie wyprzec sie historii. Inny wniosek- poszuukuje poza tego co ukryte głęboko we mnie. Czy wowczas stac się tym- oznacza zmienić bieg historii w pozytywny sposob?
×