Skocz do zawartości
Nerwica.com

Arnin

Użytkownik
  • Postów

    653
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Arnin

  1. Punx, też obawiałem się brać jakichkolwiek leków, bo kiedyś po polopirynie miałem poważne krwotoki, przy pierwszej dawce paro miałem ochotę zwymiotować tabletkę, sądziłem, serducho zaczęło mi tłuc, ale to wszystko siła psychiki Najważniejszy krok zrobiłas, teraz już będzie tylko z górki.
  2. Objawy grypopodobne to normalna, z koncentracją też miałem problemy przy dawce 10-15mg, później minęło, może Cię to pocieszy, ale teraz łykam już 3 tabletki po 20mg jak cukierki
  3. Jeżeli "podczas orgazmu wydziela sie prolaktyna która hamuje poziom dopaminy,w konsekwencji nastepuje u mezczyzny lekka sennosc" czyli logicznie nałogowa masturbacja może wywołać niedobór dopaminy to czym uzupełnić jej niedobór ? Po jakim czasie jej poziom może wrócić do odpowiednich wartości ?
  4. Witam, 2 miesiące byłem czysty, nie brałem paroksetyny, ale znowu zacząłem bo nie mogłem jeść normalnie i traciłem na wadzę...wcześniej brałem max 40mg, teraz spróbuję podbić do 60mg, obecnie na 50mg mam bardzo przyjemne i wyraziste sny, ale nie działa tak jak za pierwszym razem, brakuję totalnej olewki problemów i natręctw nie zlikwidowała jak na razie. Mam pytanie - czym można wytłumaczyć poprawę przy schodzeniu z dawek w dół ? Mam na myśli poprawę w myśleniu, nie muszę się nad wieloma rzeczami zastanawiać, zdolności percepcji jak i koncentracja się poprawiają, ma to związek z "dopaminą?" jeżeli mam się tak dobrze czuć przez te kilka dni to będę co chwilę brał i odstawiał paro ;] , drugie pytanie, czy przy braniu takich "cukierków" jak arketis i lerivon można wypić sobie jedno słabe piwko ? (wiem, co piszą w ulotce, ale wolę zapytać ludzi, którzy wiedzą to z własnej autopsji)
  5. wieslawpas, Nie martw się, to co , że to lek na padaczkę , mnie w mieszance z paro to pobudzał, mogłem pracować non stop, bez jedzenia , odpoczywania a jednak też zapewniał nieco spokój i lepiej się po nim spało, z ulotek to najlepiej przeczytać tylko dawkowanie a resztę - czyli skutki uboczne itp. najlepiej zakryć, mózg może nawet podprogowo wychwycić informacje z ulotki i pod wpływem psychiki takie i owakie skutki uboczne wywołać. Z tym bólem mięśni to macie jak przy grypie ? Czy bóle ze skurczami ? To drugie miałem to przeszło po kilku dniach. positive88, Cholernie duża dawka, ja na 40mg czułem się już nieswojo, więc większych nie próbowałem, na co lekarz taką dawkę Ci przepisał ? edytka1976, 0,75 - 3/4 - 15mg
  6. Co do tętna to bez obaw, efekt jest chwilowy, też mam podwyższone tętno spoczynkowe, oscyluje w granicach 100 uderzeń na minutę, przez kilka początkowych dni brania paro miałem podobnie jak piszesz, nie czułem uderzeń serca jak zwykle, biło nawet po 50 uderzeń, ale minęło z czasem, sądze, że to wina tego, że nieco ciśnienie tętnicze podnosi...
  7. Też chce mi się smiać z tego okresu eksperymentów, byłem tak śmiały i robiłem rzeczy, których normalnie bym nie zrobił, brałem około 2 tygodni clona a potem robiłem przerwę,( przed braniem ostrzegałem bliskich, że mogę być drażliwy i wypowiadać słowa, które mogą zranić/ których bym bez clona nie powiedział), bo było tak jak piszesz, ale kończyło się na myślach...po dodaniu relanium do tamtej mieszanki zauważyłem płaczliwość u siebie no i pogłebienie się porządnie myśli samobójczych, dlatego już nigdy nie łyknę tego.
  8. Od 16-tego tego miesiąca nie biorę żadnych leków (zołądek wysiadł, muszę podleczyć), też przejmowałem się opiniami innych na temat paroksetyny, lęki i troski powinny zniknąć gdy lek zacznie funkcjonować pełną parą, ZOK się przytłumiły i jak na razie jeszcze nie wróciły, ale wszystko inne to wróciło jak bumerang.
  9. Dokładnie tak jak pisali niżej, złudna iluzja, fobie społeczną zminimalizowało w niewielkim stopniu gdy brałem, ale np. po dodaniu clonazepamu do tego to stawałem się jak to mawiają "showmenem".Ja dobiłem do dawki 40mg i powoli schodziłem, prawie pół roku, warto tyle przeczekać jeżeli u Ciebie nie działa, chociaż u mnie diametralnych zmian nie odczułem.
  10. Przed braniem paro po przeczytaniu postów lubudubu obawiałem się, że mogą być prawdą, teraz w pełni popieram tego człowieka, paroksetyna zakrzywia postrzeganie rzeczywistości, pozwala założyć firmę, podjąć masę pochopnych rzeczy, nawet rodzinę założyć, ale po odstawieniu jednak wszystko wraca na swoje miejsce/ sypie się a nawet jest gorzej niż przed braniem tego leku...
  11. Lekko jeszcze się utrzymuje, ale to nic w porównaniu z przejmowaniem się problemami na paro, rzeczywiście paro zmienia pogląd na świat, stało się coś to trudno, coś w stylu "nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem". Co do spłycenia sensu życia to po odstawieniu dopiero się zaczęło dziać. U mnie w trakcie schodzenia z 40mg właśnie czułem się nieco lepiej, im niżej schodziłem to jakby trochę lepiej, miałem też sporo stresujących spraw, ale dzięki paro się tak tym nie przejmowałem.
  12. Witam, po 172 dniach brania paro i lerivonu odstawiłem te leki, w największej dawce brałem po 40mg paro, ostatnią dawkę 5mg wziąłem 16-tego sierpnia, tydzień po odstawieniu jakoś jeszcze funkcjonowałem, a teraz od kilku dni mam totalną blokadę żołądka, nie da rady przyjmować pokarmów nie płynnych, miał tak ktoś po odstawieniu >? Paroksetyna stłumiła ZOK, po odstawieniu nie wróciły, bynajmniej jeszcze nie, ale zniknął wszechobecny "olewanizm" spraw stresujących zpłycił się sens życia.
  13. Witam ponownie, Paroksetyne biorę już 114 dzień w dawce 40mg rano no i Lerivon 30mg na noc, z doświadczenia mogę napisać, że na natręctwa podziałała, zostały tylko nawyki, ale można z nich wyjść ( nie muszę już sprawdzać kilka razy czy zamknąłem drzwi/ okna itp., nie zbieram rzeczy, wręcz robię porządki, wywalam wszystko co niepotrzebne) ale nie zależało mi tak bardzo na tych natręctwach co na poprawie nastroju, normalnym śnie, energii, co niestety paro nie pomogło , a energie i niwelacje fobii społecznej udaje mi się jedynie clonazepamem naprawić, ma ktoś może pomysł na jakie ośrodki działa clonazepam ? Może zmienić lek z paro na inny ? ( mam Asertin jeszcze ) , lekarka powiedziała , że działanie paro, pełne działanie może dopiero po pół roku się ukazać, chciałbym, żeby działało tak jak clonazepam ( pełne wyluzowanie, nadmierna śmiałość, pełna energia itp.).Paro zrobiła ze mnie realistę, nie przejmuję się tak problemami, jest mi wszystko obojętnie i nic więcej, pigułka szczęścia nie działa...nic mnie nie cieszy, nie sprawia przyjemności.
  14. Bez obaw, miałem ciśnienie 160/100 , puls nawet 99 i jakoś przeżyłem Najważniejsze to nie mierzyć co chwilę, bo gdy widzisz wynik to się nakręcasz jeszcze bardziej.Wspomagam się też ciągle clonazepamem , lepiej się po nim czuję, ale chciałbym aby taki efekt był po paroksetynie gdy nie biorę clonów...
  15. wilczek , też na początku czułem , że paro podniosło mi ciśnienie i było tak przez kilka dni, nawet nie tydzień, ale tego nie mierzyłem, obligatoryjnie zmniejszył mi się puls, bo zawsze ~100 a tu około 50-60.Na te ataki paniki to najlepsza metoda nie mierzyć w ogóle ciśnienia, wtedy się nie przejmujesz i nie wzrasta Ja sobie jak zmierzę to raz na miesiąc i tyle. Biorę PARO 63 dzień już w dawce od dawna 30mg, łatwiej mi rozmawiać z ludźmi, mogę patrzeć prosto w oczy, tym bardziej przez telefon, ale dalej brakuje snu, bo śpie po 2-3 h no i energii życiowej nie przybywa, są tacy, którym pomogła paro w jeszcze późniejszym okresie ?
  16. 62-gi dzień biorę Arketis 30mg dziennie i oprócz natręctw ( co niekoniecznie mogło zniknąć) i jak na razie nie ma poprawy nastoru ani snu, męczyć to jeszcze do 3 miesięcy tak jak mówiła lekarka czy zmieniać ? Biorę 30mg arketis rano i 30mg lerivon na noc a teraz się wspomagam clonazepamem.
  17. Też myślałem, że tak źle będzie ale normalnie mogłem jeść, mdłości nie było, najmniej skutków ubocznych będzie gdy nie przeczyta się ulotki ani wypowiedzi na forum
  18. 2,5mg 2,5mg 2,5mg 5mg 5mg 7,5mg 10mg 10mg 10mg 10mg 15mg 15mg 15mg 20mg 20mg 20mg 20mg 20mg 20mg , tak zaczynałem branie, skutki uboczne przy takim stosowaniu niewielkie, zawroty głowy przy 10mg się zaczęły i krótko trwały, na 15 mg nie mogłem usiedzieć na miejscu , na 20 mg już znośnie a teraz biorę dawkę 35mg a jak zwiększę do 40mg to jest odczuwalna różnica od razu, spać nie można i się mocniej pocę.
  19. Witam, dostałem Mirtagen 15mg na bezsenność na noc po tym jak lerivon przestał działać, biorę 4 dzień dawkę 15mg przed spoczynkiem i nie działa, czyli dalej nie mogę spać normalnie a gdy na chwilę usnę to mam koszmary, miał ktoś tak po tym i czy przejdzie? Czy zacznie działać później ten lek jeżeli na początku nie działa ?
  20. Co do kolegi od "prądów na głowie" to jest to odczucie podobne do gęsiej skórki ? Mam podobnie, nie jest to nieprzyjemne , nie dokucza zbytnio ale objawia się wieczorem jak leżę. Co do koleżanki od zaparć to większość ludzi zażywających te leki ma takie problemy, ja także, czasami pomaga herbatka ziołowa NORMOSAN , przeczyszczająca delikatnie, jedną torebkę na noc parzysz, pijesz i rano powinno działać. Stopniowo paro zwiększałem a kilka dni temu dość szybko z 30mg na 40 wskoczyłem to mnie "wymotało" w nocy i w dzień uczucie jakby trucizna w żyłach płynęła , ale da się to znieść
  21. Pisałem wcześniej o zlewnych potach po paroksetynie (xetanor), teraz 37 dzień biorę już dawkę 40mg , z czasem poty zniknęły, natręctwa ( zbieractwo , sentymenty do rzeczy) zniknęły i zacząłem wywalać wszystko co mi nie potrzebne, to chyba oznacza , że lek działa i może nastąpi niedługo poprawa nastroju... jak myślicie ?
  22. Mam podobnie, dlatego od razu po zażyciu notuję informacje w komputerze, w excelu w tabelkach Pytanie mam czy ta anhedonia i zrezygnowanie po paroteksynie minie z czasem ? biorę już 23 dzień, obecnie dawkę 25mg, chcę zapytać także czy miał ktoś po tym leku problemy z nadmiernym poceniem w nocy ? budzę się o 2 godzinie i jestem totalnie zlany potem, noc w noc.
  23. Mam podobnie, dlatego od razu po zażyciu notuję informacje w komputerze, w excelu w tabelkach Pytanie mam czy ta anhedonia i zrezygnowanie po paroteksynie minie z czasem ? biorę już 23 dzień, obecnie dawkę 25mg, chcę zapytać także czy miał ktoś po tym leku problemy z nadmiernym poceniem w nocy ? budzę się o 2 godzinie i jestem totalnie zlany potem, noc w noc.
  24. Witam, biorę Arketis już 20 dzień w dawce obecnie 20mg i mam pytanie po jakim czasie może polepszyć się apetyt ? bo jak na razie to za wiele mi się nie chcę.
  25. Witam, biorę Arketis już 20 dzień w dawce obecnie 20mg i mam pytanie po jakim czasie może polepszyć się apetyt ? bo jak na razie to za wiele mi się nie chcę.
×