Skocz do zawartości
Nerwica.com

barsinister

Użytkownik
  • Postów

    860
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez barsinister

  1. bo nie ma czegoś takiego jak "czas, po którym zacznie działać" - to jest bardzo indywidualne; w przypadku SSRI działanie terapeutyczne bada się po 6-8 tygodniach, ale te leki mają zupełnie inne mechanizmy działania
  2. powtórzę to, co już kiedyś napisałem - ZA nie diagnozuje się w dorosłym wieku, to jest ciężkie zaburzenie, które wymaga w dzieciństwie specjalnego traktowania a co do reszty - znam dwie osoby z ZA (tak, prowadzone od dziecka) i gadki o tym, że z tym się fajnie żyje, to można między bajki włożyć
  3. kilka miesięcy po odstawieniu kwetiapiny (a raczej zmniejszeniu dawki do nasennej, 25-50 mg) wszystkie(!) wyniki krwi wróciły do normy - w tym cholesterol, próby wątrobowe, TSH
  4. kuszące, lubię ją chociaż dzisiaj to bardziej Mos Def niż Mobb Deep
  5. opyla się, też jeszcze leczę rany po weekendzie faza 10
  6. piwo Wiesław Mocne, 16.1% ekstrakt z kwetiapiny, 7.6% stilnoksu
  7. ale to fascynujące, ten przycisk "wyślij" jest taki mały, ciężko w niego trafić
  8. aaneczka25 - znajoma mi kiedyś opowiadała, jest tak jak wszędzie, 12 kroków bla bla bla - lepszą opcją są leki zmniejszające libido
  9. w takiej dawce nie działa nasennie, ja teraz biorę 50 mg i daje radę Elfrid - po konsultacji na regulację snu biorę małą dawkę, bo lekarka nie chce włączać podobnie działających antydepresantów (typu trittico, mirtazapina)
  10. miałem tak, ale minęło po niecałym miesiącu, nie było to specjalnie dokuczliwe
  11. ależ mnie nastraszyłeś! nie kwetiapina, tylko jeden z generyków, to samo dotyczy lamotryginy to by była totalna katastrofa, dwa najnowocześniejsze leki w ChAD
  12. Nie bardzo zrozumiałeś, ponad połowa pacjentów w czasie manii ma nieopanowany popęd seksualny, sporo z nich traci panowanie nad wydatkami, co nie oznacza, że spotyka to wszystkich i że spotyka w równym stopniu. W tym wątku masz różne historie (choćby problemy z prawem INTELA czy ogromne długi Depakiniarza).
  13. to nie jest szufladkowanie, to są po prostu częste objawy manii i tyle, na rzeczywistość się obrażasz?
  14. Fluoksetyna wyprowadziła mnie z najgorszych dysforii, ostro przyhamowała agresję i generalnie wszystkie zachowania destrukcyjne. Efekt się utrzymał, choć od 1.5 roku jej nie biorę (lecę na lamotryginie).
  15. rzecz jasna zwiększanie dawki o 25 mg co dwa tygodnie, czyli do dawki 100 mg dochodzisz po 1.5 miesiąca
  16. ale ja znam to badanie, po prostu to jest bardzo rzadki i statystycznie nieistotny skutek uboczny i nie ma żadnego sensu pisanie "po lamotryginie mogą wypadać włosy", podobnie jak nie ma sensu pisanie "po ibupromie możesz się przekręcić"
  17. nie brałem leku, który by miał mniej skutków ubocznych (pod warunkiem bardzo powolnego wchodzenia na dawkę, te 25 mg co 2 tygodnie to nie przesada) ludzie się czasem skarżą na wysypkę i objawy grypopodobne, ale ja tego nie miałem, nie ma wysypki - nie ma się czym przejmować
  18. uspokoiłem się, kiedy zacząłem brać leki i choćby dla wyeliminowania agresji warto było zacząć je brać
×