scrat

Jakbyś była na sali sama z profesorem to byś chodziła? Może to elementy fobii społecznej? Pytam bo wiem jak jest u mnie - nerwica lękowa łączy się z fobią społeczną...

No grupowa też jest dobrym pomysłem - bo to się dzieje w sytuacjach społecznych, masz wrażenie, że jesteś oceniana przez innych, tak? O poniedziałku nie myśl, może dzisiaj było źle, ale jest dopiero piątek, przed tobą cały weekend... Zawsze możesz zacząć brać leki...

Doświaczenie wieloletnie, ale wniosków mało Ze swojej strony... 1. Nie bądź najlepsza. Presja sprawia że jest jeszcze gorzej. 2. Leki niwelujące objawy somatyczne które mamy można sobie darować. Na mnie przeciwbiegunkowe działają jak się czymś zatruję, za to w sytuacjach lękowych wcale. 3. Autoagresja - może nie powinienem tego radzić, ale mi pomaga, ból fizyczny sprawia że chociaż trochę obniża się poziom paniki. 4. Krótkoterminowo - leki przeciwlękowe, może doraźnie na godzinę przed egzaminem coś typu xanax. Ale ostrożnie, bo uzależniają. 5. Długoterminowo - tylko psychoterapia behawioralno-poznawcza. Ale to bardzo długi temat, dużo już o tym napisano i jeszcze więcej będzie napisane... Przy czym jeżeli masz odrobinę samozaparcia, to sama możesz być sobie terapeutką. Bo ta terapia polega na wiedzy i analizie, rozmowy z terapeutą są tylko drogą do wiedzy, a wiedzę możesz zdobyć też "skąd inąd". Zainteresuj się książką "umysł ponad nastrojem".

Młodsza siostra. Kebab czy pizza?

Każdy może się zagapić, ludzka rzecz. Ile razy mi się zdarzało że spojrzałem np. w lusterko albo na zegarek akurat jak gość przede mną zaczynał hamować. To są ułamki sekund.

porcja kolejnych :) 1.Imię nie pamietam :) 2.Ksywka alterek, scrat 3.Drugie imię - 4.Włosy czarne 5.Oczy zielone 6.Wzrost 180cm 7.Data urodzenia 1.03 8.Znak zodiaku ryba jedna 9.Stan cywilny zajety 10.Zwierzę myszoskoczek sztuk dwa 11.Sport motocykle 12.Kolor czarny 13.Piosenka duzo ich jest... 14.Zespół jelita wrazliwego 15.Cytat "i tyle w tym temacie" 16.Kwiat niezapominajka 17.Perfumy axe 18.Film lilja 4ever 19.Święto kazde 20.Pora roku lato! 21.Książka umysl ponad nastrojem 22.Patrzysz na osobowość czy na wygląd? wyglad jest szansa spojrzenia w osobowosc 23.Idealny facet/dziewczyna zabrzmi brutalnie - ale taka, ktora nie da sie do konca zdobyc, poznac, oswoic 24.Przyszła kariera/plany wolnosc i wszystko co sie z nia wiaze 25.Śpisz z maskotkami? z telefonem 26.Chcesz mieć dzieci? nie 27.Jesteś popularna/popularny? zalezy gdzie 28.Dogadujesz sie z rodzina? tak 29.Masz jakiś tatuaż? kropke :) 30.Masz jakieś kolczyki? nie 31.Przytulać innych? tylko bliskich. 32.Spacerować, gdy pada deszcz? samotnie. 33.wielkie centra handlowe? czasem ataki paniki 34.Wystepować na scenie? po pijaku 35.Pijesz? bardzo malo 36.Palisz? szisze 37.Ćpasz? nie 38.Jesz mięso? miesko wegetarian - jest takie chude i kruche... 39.Chodzisz z kimś? po bulki do sklepu 40.Jesz sushi? raz, nawet niezle. 41.Gotujesz? nie 42.Gorąco czy zimno? goraco 43.Koronka czy satyna? satyna 44.Niebieski czy czerwony? niebieski 45.Nowy czy stary? nowy. moje zycie to i tak ciagle zmiany. 46.Deszcz czy śnieg? deszcz 47.Dawać czy brać? brac satysfakcje z dawania 48.Wełna czy bawełna? bacozaroznica? 49.Róża czy stokrotka? przeczytalem "stopklatka". stokrotka. 50.Szkoła prywatna czy państwowa? podstawowka/gim/lo panstwowe, "dorosle" prywatne. 51.Mleko zwykle czy czekoladowe? czekoladowe, zwyklego nie lubie 52.Wiosna czy jesien? wiosna 53.Matma czy sztuka? matma jako sztuka (to nie jest tylko pusty zwrot) 54.1 czy 2 poduszki? siedem 55.Psy czy koty? psy 56.Adidas czy nike? adidas 57.Cola czy pepsi? jedno g..no 58.Pomarańcze czy jabłka? jablka 59.Głuchy czy ślepy? przestan :/ 60.Blondyn/blondynka czy brunet/brunetka? to nie ma wiekszego znaczenia 61.Faceci czy dziewczyny? dziewczyny 62.Wysoki czy niski? na pewno nizsza ode mnie 63.TV czy radio? tv 64.Tel. domowy czy komórka? komorka, nie uzywam domowego 65.Krótki prysznic czy długa kąpiel? dluga kapiel 66.Film czy książka? film 67.Doda czy mandaryna? mandaryna. bo chora na cukrzyce. 68.Marchewka czy pietruszka? pan gruszka 69.Dzień czy noc? noc 70.Zoo czy lunapark? zoo a potem lunapark 71.Kosmetyki z avonu czy z oriflame? nie rozrozniam 72.Piosenki polskie czy zagraniczne? zagraniczne 73.Homoseksualizm? jako sklonnosc obojetny. jako srodowisko bagno jakich malo. 74.Marki? jakosc 75.Aborcja? jak najbardziej 76.Religia? reaguje alergicznie. racjonalista. 77.Prawa zwierząt? definiuja czlowieczenstwo 78.Miłość od 1 wejrzenia? zauroczenie 79.Bóg? wymysl slabych 80.Kosmici? nie 81.Horoskopy? nie wierze 82.Niebo? nie istnieje 83.Piekło? nie istnieje 84.Reinkarnacja? nie wierze 85.Transwestyci? m/k :) 86.Pop music? niech gra 87.Rap? do pewnego momentu. 88.80`s music? lubie. 89.Punk? nie. 90.Najlepszy instrument muzyczny? tracker 91.Najładniejsza część ciała? oczy, usta, wlosy, brzuch 92.Największa wada? brak charakteru 93.Największy strach? lek 94.Żyjesz w tej chwili? dobre pytanie. trudne. 95.Obchodzi cię twój wygląd? obchodzic obchodzi. tylko co z tego wynika? 96.Lubisz swoje pismo? obojetne mi jest. 97.Obsesje? intensywne i przemijajace. 98.Czekasz na? juz ja wiem na co. ale pewnie sie nie doczekam. 99.Ulubiona pogoda? slonce, goraco. 100.Czy kiedykolwiek chciałes/chciałas być kimś innym? tak.

Albo używaj Opery, w niej cofnięcie nie czyści pól, w których coś napisaliśmy (chyba że JS na stronie explicite czyści albo to pole to hasło). Pewnie w firefoxie też ale nie sprawdzałem :)

Samochodem nie, ale moto-skuterowo kilka było. Powody inne niż nerwicowe - raz nie zauważyłem piachu (poślizg, upadek), raz ruszając na piachu wleciałem w pokrzywy (bolało jak cholera) i raz zaliczyłem lądowanie przy 70km/h (deszcz, za duża prędkość na zakręcie, poślizg i to wystarczyło żebym efektownie huknął o asfalt). Powód nieuwagi i braku doświadczenia. Po jakimś czasie człowiek uczy się pokory ale ma taki okres, kiedy nauczy się jeździć i wydaje mu się, że świetnie jeździ. Samochodem też.

Czemu głupio... Ja próbowałem już chyba wszystkiego żeby odwrócić uwagę. Głównie na egzaminach na uczelni (zanim rzuciłem studia), bo wtedy było najgorzej. Granie na komórce, gumy, zabawa bransoletą, nawet mocne zaciskanie na niej ręki (ból sprawiał że było lepiej)...ech. Też będę musiał... Ja nie wierzę w takie rzeczy... Żeby wyciągnąć kasę. Nie odstawiaj tabletek, to głupi pomysł...

No tak to jest z nerwicami, lęk wzmaga objawy a objawy wzmagają lęk. Mam dokładnie tak samo, tyle że nie z oddychaniem a z biegunkami... Najgorzej jest w korkach. Bo dopóki się jedzie to jakoś jest.

A jak jazdy ci idą? Nie boisz się tak?

Dziad stary... Za pierwszym razem miałem świetnego, młodego, wyluzowanego, sympatycznego, to z nerwów (byłem pierwsze kilka dni na lexapro które w ogóle na mnie nie działało) oblałem łuk. Ten sam łuk który na kursie zawsze mi wychodził... Dobrze że przynajmniej ty zdałaś, Lariana :)

I nie pomogą, bo z żołądkiem prawdopodobnie wszystko jest w porządku. To uwarunkowana ewolucyjnie reakcja na stres. Brak możliwości ucieczki powoduje u ciebie jeszcze większy lęk (a co jeśli się zachce?), on wzmaga te reakcje somatyczne (brzuch zaczyna świrować - organizm przygotowuje się do ucieczki) i tak się to kręci. Tyle że mechanizm który sprawdza się u zwierząt (wypróżnienie powoduje że stają się lżejsze i mogą szybciej uciekać lub sprawniej atakować) niekoniecznie musi sprawdzać się u cywilizowanych ludzi... Natura nie nadążyła i tyle... Musisz zacząć brać coś na nerwicę, nie na brzuch. Ile ja się po różnych kiblach nalatałem to nawet nie zliczę... Tabletki na biegunki itd. wypróbowałem chyba wszystkie. Rezultaty żadne - może tylko takie że siedziałem w kiblu kilkadziesiąt minut i dostawałem świra że blokuję kibel i zaraz ktoś będzie chciał wejść. Dopiero leki przeciwlękowe jakoś dają radę. A do tematu - oblałem. Wszystko szło świetnie (oprócz kundla który wbiegł prosto pod koła - ale zahamowałem), wracam do ośrodka, myślę sobie że już zdałem, a ten mi wyskakuje że "jeździ pan świetnie, nie mam żadnych uwag oprócz tego, że za szeroko bierze pan zakręty". I "kto pana tego uczył że nie zwrócił na to uwagi?". Czterech instruktorów, proszę pana szanownego... Szlag. Następny (trzeci) termin za ponad miesiąc.

Nie no skąd - jest twoim pieskiem, prywatnym niewolnikiem, skazanym na twoją łaskę i niełaskę. Ma prawo odejść tylko jeżeli mu pozwolisz. Dlaczego miałby mieć wolną wolę jak każdy człowiek. Ty w ogóle czytasz to co piszesz? Bo myślał że będziesz traktował go jak przyjaciela a nie swojego psa.

Ciekawy, chociaż trochę kontrowersyjny (jak wszystko w tym kraju, co krytykuje kk) artykuł na temat nerwicy "kościelnej": http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6191

I oczywiście absolutnie nie dało ci to do myślenia.

Będziesz walczył, żeby jeszcze bardziej cię znienawidził lub zgłosił sprawę o nękanie na policję.

Jutro się okaże. Biorę Efectin więc nie spodziewam się takiego cyrku, jaki miałem wtedy... A czy zdam... To już inna sprawa. Boję się trochę i tak..

Jedne leki działają na jednych a inne na innych, widocznie fluoksetyna nie jest dla ciebie. Może paroksetyna pomoże?

Nie spać, potem padniesz na 20 godzin :) A ogólnie to mam podobny problem...

Nie planowałem nic, może pojadę we wtorek na jakiś parking przed supermarketem poćwiczyć przed egzaminem na prawko. Może porobię jakieś foty na defiladzie... A ty?

Praca. Skoro i tak nie mogę spać to przynajmniej popracuję trochę... Jakie jeszcze fora czytasz?

Reasumując to ja jestem jedynakiem i jest mi z tym dobrze :) Malutka klitka. A najchętniej to bym mieszkał sam, gdziekolwiek. Czemu nie śpisz?

To w czym przeszkadza taka nerwica bez objawów?

No niektórym nie mijają i wtedy trzeba do lekarza...