Indywidualny może pomoże a może pogłębi nerwicę... Czasem brak kontaktu z ludźmi jest gwoździem do trumny. Tzn. na pewno pomoże się jakoś pozbierać, ale kluczem jest konfrontacja, nie unikanie.
Co do psychiatrów, psychoterapeutów - nie ma co oczekiwać cudów, bo cudów nie ma. Tylko my możemy sobie pomóc, psychoterapeuta po prostu nas kieruje, mówi jak to zrobić.