
mark123
Użytkownik-
Postów
12 773 -
Dołączył
Treść opublikowana przez mark123
-
W mojej rodzinie chyba nikt nie zna dobrze żadnego języka obcego.
-
Że ojciec marudzi i myśli, że jest fajny.
-
Popijam napój i nudzę się.
-
Ja na Sylwestra kupię sobie napój typu Piccolo.
-
Ja nie piję alkoholu z powodu wstydu, że ktoś pomyśli, że stanę się alkoholikiem lub, że robię coś, czego ja robić nie powinienem oraz z powodu tego, że obawiam się fizycznej reakcji mojego organizmu. Gdyby nie ten wstyd i obawa, spożywałbym alkohol sporadycznie w niedużych ilościach. Nie mam nic do osób spożywających alkohol w niedużych ilościach (pod warunkiem, że ukończyły 21 lat), 18 lat to moim zdaniem za wcześnie na spożywanie jakiejkolwiek ilości alkoholu. Nie chcę przebywać bezpośrednio w grupie osób spożywających alkohol.
-
Piję pewien napój zagraniczny i rozmyślam, po co na forum aż 3 wątki typu o wszystkim i o niczym.
-
Ja mam odwrotnie, nie chcę nikogo wkurzać, chociaż pewnie wkurzam.
-
Oglądam Jumanji.
-
Lordem Zeddem.
-
Izotretynoina.
-
Na upały 35-40 stopniowe na przemian z nawałnicami zamieniającymi ulice w rwące potoki.
-
Myślę, że mogę swoje życie określić też takim zdaniem: Prawie wszystko co robię, robię tylko po to, żeby nikt nie był na mnie zły.
-
Piję pewną colę i nudzę się.
-
Nie chodzi mi o jakąś mega zaradność, tylko żeby w ogóle być chociaż częściowo zaradnym, to jest niezbędne.
-
22
-
co przez to rozumiesz?Bo mnie np.nic po zaradnym facecie ktory nie potrafi kochac Im jestem starsza tym bardziej mysle ze najwazniejsze jest zdrowie... jak to sie ma to mozna osiagnac wszystko Bycie zaradnym to moim zdaniem umiejętność załatwiania spraw dnia codziennego i posiadanie jakichś umiejętności, by pracować gdzieś. Zdrowie w sumie też jest bardzo ważne, ale bycie zaradnym też tak samo ważne. Co prawda, jeśli żyje się na czyimś utrzymaniu, to ważniejsze może być zdrowie, ale gdy przestanie się żyć na czyimś utrzymaniu to brak zaradności mocno da o sobie znać i może doprowadzić np. do problemów ze zdrowiem (psychicznym).
-
Ja, gdy byłem na WKU, to już służba wojskowa była nieobowiązkowa, ale i tak się trzęsłem. Dostałem kategorię D (pomimo, że nie jestem zdolny do obrony kraju w czasie mobilizacji).
-
Poczucie własnej wartości
mark123 odpowiedział(a) na Angel26 temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
To nie jest tak, że niska samoocena jest tylko przez to , że kiedyś było się krytykowanym. U mnie to wpisane w ten głupi łeb. Jestem głupia, tępa, brzydka i nikomu niepotrzebna. Trochę przez to, że matka nigdy mnie za nic nie pochwalila, ale krzyczała strasznie jak coś zrobiłam nie tak. Ale bardziej chyba przez to, ze to ja sama tak o sobie myślę. Z moich obserwacji postów na forum wynika, że bycie krytykowanym ma kluczowe znaczenie i zazwyczaj to ono jest przyczyną niskiej samooceny (która przeważnie jest nieadekwatna). -
Poczucie własnej wartości
mark123 odpowiedział(a) na Angel26 temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
Chyba prawie wszyscy na forum, co siebie krytykują, mają niską samoocenę, która jest efektem tego, że są i/lub byli w przeszłości przez kogoś krytykowani. Ja chyba jestem jedyny na forum (lub jednym z nielicznych), który ma niską samoocenę pomimo, że przez większą część dotychczasowego życia nie byłem przez nikogo zbyt mocno krytykowany. -
Ogólnie najważniejsze w życiu to bycie zaradnym.
-
Żeby kosmos wybuchł i nie było niczego.
-
Tęsknię za świętami z dzieciństwa (oprócz 26 grudnia), było mi jakoś fajniej, a teraz nuda, nuda, nuda.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
mark123 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Mnie też się nie chce, bardzo mało się uczę, a jak się uczę to i tak bardzo ciężką wchodzą mi nawet proste rzeczy. Moje studiowanie to w ogóle żałosny cyrk, ja nie nadaję się na żadne studia, jestem największym głąbem na roku i najmniej zmotywowany do studiowania spośród studentów u mnie na roku, na zajęciach prawie w ogóle nie słucham, co wykładowca mówi, bo mi się nie chce, na ćwiczeniach i laboratoriach prawie nic nie robię, bo mi się nie chce i nie umiem; już dawno powinni mnie wywalić. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
mark123 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ale i tak jest chyba wyższy poziom, niż na większości prywatnych. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
mark123 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Jakoś wątpię, by na państwową przyjmowali większych tępaków niż na prywatną.