djkocyk

czasem się zastanawiam czy w przypadku ludzi którzy nie mają powodzenia to dobrze czy źle. Ja nie miałem i też nie miałem ciśnienia na związek, nie podrywałem dziewczyn, i efekt był taki że na pierwszą randkę poszedłem mając 26 lat. To ciekawe. Czyli rozumiem, że do 26 roku życia byłeś prawiczkiem?

Racja Mi się nawet podobało choć jestem ciekawy jakie wybiorą jako początek czwartej części.

Racja Mi się nawet podobało choć jestem ciekawy jakie wybiorą jako początek czwartej części.

Oho! Widzę, że kolejny fan komandora Sheparda Sorry za off top ale jak się podobało zakończenie sagi?

Oho! Widzę, że kolejny fan komandora Sheparda Sorry za off top ale jak się podobało zakończenie sagi?

Z 20 - 30 lat temu to było inne pokolenie ludzi. Meli trochę inne spojrzenie na świat i życie. Nie mówię czy lesze czy gorsze ale inne. Dziś młode kobiety nie mają już takiego "ciśnienia" na szukanie faceta. Są bardziej samodzielne i mogą powybrzydzać. "Trafił się fajny, ale brzydki? Coż może za chwilę trafi się fajny i przystojny. Przecież nie nie będę na siłę z byle kim" - tak miniej więcej to myślenie wygląda. Co do osobowości to fakt można trochę nią nadrobić. Człowiek ma jednak ograniczony wpływ na to jaką ma osobowość. Wpływają na nią trochę geny, bardzo wychowanie (rodzice, szkoła, przeżycia z dzieciństwa itd.). Kiedy mamy już ukształtowanego 20 letniego człowieka to jego osobowość z nieatrakcyjnej (np. zamknięty w sobie, nieśmiały, bez poczucia humoru itd.) nie zmieni się na atrakcyjną. Można oczywiście coś tam poprawić pracując nad sobą, ale na konieczny w tym wypadku przełom nie ma co liczyć. Według mnie zmiana ukształtowanego charakteru i osobowości to jedna z największych rzeczy jaką człowiek może zrobić. Łatwiej już zmienić wygląd.

Z 20 - 30 lat temu to było inne pokolenie ludzi. Meli trochę inne spojrzenie na świat i życie. Nie mówię czy lesze czy gorsze ale inne. Dziś młode kobiety nie mają już takiego "ciśnienia" na szukanie faceta. Są bardziej samodzielne i mogą powybrzydzać. "Trafił się fajny, ale brzydki? Coż może za chwilę trafi się fajny i przystojny. Przecież nie nie będę na siłę z byle kim" - tak miniej więcej to myślenie wygląda. Co do osobowości to fakt można trochę nią nadrobić. Człowiek ma jednak ograniczony wpływ na to jaką ma osobowość. Wpływają na nią trochę geny, bardzo wychowanie (rodzice, szkoła, przeżycia z dzieciństwa itd.). Kiedy mamy już ukształtowanego 20 letniego człowieka to jego osobowość z nieatrakcyjnej (np. zamknięty w sobie, nieśmiały, bez poczucia humoru itd.) nie zmieni się na atrakcyjną. Można oczywiście coś tam poprawić pracując nad sobą, ale na konieczny w tym wypadku przełom nie ma co liczyć. Według mnie zmiana ukształtowanego charakteru i osobowości to jedna z największych rzeczy jaką człowiek może zrobić. Łatwiej już zmienić wygląd.

Być może ale na mój nos decydującym.

Być może ale na mój nos decydującym.

To, że kobiety nie lecą na wygląd to mit. One lecą i my też lecimy. Tylko, że faceci nie udają, że jest inaczej, a kobiety często tak.

To, że kobiety nie lecą na wygląd to mit. One lecą i my też lecimy. Tylko, że faceci nie udają, że jest inaczej, a kobiety często tak.

Otóż to! A ja ciągle się czuje jakbym odkrywał Amerykę

Otóż to! A ja ciągle się czuje jakbym odkrywał Amerykę

Przecież nie karzę ci się kłócić. Wywołałaś temat więc ci odpowiedziałem. Myślę, że ona raczej pomyślałaby, że on jest niezaradny bo nie ma pracy, że będzie musiała go utrzymywać itd. Dojdzie po prostu do wniosku że stać ją na kogoś lepszego, kto będzie i ciekawy i zaradny i nie będzie nieudacznikiem.

Przecież nie karzę ci się kłócić. Wywołałaś temat więc ci odpowiedziałem. Myślę, że ona raczej pomyślałaby, że on jest niezaradny bo nie ma pracy, że będzie musiała go utrzymywać itd. Dojdzie po prostu do wniosku że stać ją na kogoś lepszego, kto będzie i ciekawy i zaradny i nie będzie nieudacznikiem.

Czyli to oznacza, że biedny bezrobotny ma szanse u pięknej pani adwokat? Naprawdę tak uważasz? Nie ja wywołałem ten temat. Pisałem tylko o cechach atrakcyjnego mężczyzny.

Czyli to oznacza, że biedny bezrobotny ma szanse u pięknej pani adwokat? Naprawdę tak uważasz? Nie ja wywołałem ten temat. Pisałem tylko o cechach atrakcyjnego mężczyzny.

Widocznie nie maja ochoty nikogo szukać, albo skupiają się zbyt na zarabianiu kasy. Nie, po prostu ludzie są dużo bardziej złożeni niż kasa kasa kasa. Jasne, że tak, ale szczerze naprawdę tak wielu jest samotnych i bogatych? Czy to tylko nieliczne wyjątki potwierdzające regułę

Widocznie nie maja ochoty nikogo szukać, albo skupiają się zbyt na zarabianiu kasy. Nie, po prostu ludzie są dużo bardziej złożeni niż kasa kasa kasa. Jasne, że tak, ale szczerze naprawdę tak wielu jest samotnych i bogatych? Czy to tylko nieliczne wyjątki potwierdzające regułę

Widocznie nie maja ochoty nikogo szukać, albo skupiają się zbyt na zarabianiu kasy.

Widocznie nie maja ochoty nikogo szukać, albo skupiają się zbyt na zarabianiu kasy.

Radzić sobie w życiu to w dzisiejszych czasach oznacza dobrze zarabiać. Dzięki temu masz na dom, samochód, wycieczki. Dajesz kobiecie komfort, poczucie bezpieczeństwa, pewność jutra itd. Dlatego kasa się liczy a bogaci nie mają problemów ze znalezieniem partnera.

Radzić sobie w życiu to w dzisiejszych czasach oznacza dobrze zarabiać. Dzięki temu masz na dom, samochód, wycieczki. Dajesz kobiecie komfort, poczucie bezpieczeństwa, pewność jutra itd. Dlatego kasa się liczy a bogaci nie mają problemów ze znalezieniem partnera.

To kto jest zaradny?

To kto jest zaradny?