
zabijaka
Użytkownik-
Postów
819 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zabijaka
-
Gdybym mógł dać sobie radę w wieku 26 lat, to była to rada - buduj swoją przyszłość finansową - za parę lat Ci się przyda. Pracuj, myśl, nie oszczędzaj się. Może jakaś firma? Zbieraj jak najwięcej doświadczeń zawodowych, nie bój się żadnej pracy.
-
Zawsze bałem się leków. Jakoś głęboko, podświadomość mówiła mi, że mnie zmienią i pozbawią czegoś raz na zawsze. Zawsze każda wizyta u psychiatry wiązała się u mnie z oporem. Teraz mam podobnie. Z powodu niehigienicznego trybu życia, zaniedbałem zdrowie psychiczne. Leczyłem się na własną rękę, dostępnymi lekami, które miałem w zapasie. Obawiam się, że mogłem trochę rozregulować organizm. Teraz wybieram się do psychiatry, na konsultację. Boję się, że znów pośle mnie na pół roku farmakoterapii. Przy jednej z pierwszych wizyt sądziłem, że dostanę lek na miesiąc, dwa, a okazało się, że co najmniej pół roku... Obawiam się, że znowu tak będzie.
-
gratuluję determinacji i pracy
-
Nie ma nic straszniejszego niż nieprzeżyte życie....
-
Ja na siłę szukałem kogoś, myśląc, że moje problemy zostaną rozwiązane. Tak jesteśmy programowani od początku - samo słowo "druga połówka" oznacza, jakby samemu było się niepełnym.
-
Antydepresanty też wyciągnęły wielu ludzi z głębokiej depresji, pozwoliły wrócić do pracy/znaleźć pracę, stać się towarzyskimi na nowo. Śmiem twierdzić, że gdyby nie antydepresanty ilość samobójstw byłaby wyższa.
-
Zrobić coś dla społeczeństwa, kraju, ziemi. Zostawić jakiś ślad po sobie.
-
Dla mnie liczy się tożsamość i poczucie misji, którego stale mi brakuje.
-
Czy ja wiem czy to taka stabilna przeciętność. To raczej przykład dobrego życia.
-
proszę o zabranie głosu
-
jakie suple żrecie i jak się czujecie
zabijaka odpowiedział(a) na bedzielepiej temat w Medycyna niekonwencjonalna
Tylko dlatego, że jest hormonem czyli czymś co naturalnie występuje w organizmie, nie może jednoznacznie stwierdzić, że jest w pełni bezpieczna. To syntetyk, wprowadzany do organizmu z zewnątrz. Skąd wiesz ile naprawdę masz melatoniny w organizmie i czy powinienieś zażywać? Poza tym nie ma badań na temat stosowania dużych dawek w długim okresie czasie. -
No masz też sporo racji w tym wszystkim. Myśli lubią wracać nocą, czasem spędzają sen z powiek. Tak, doświadczałem tego, gdyż wierzę w teorię, że nerwica to nierozwiązany konflikt, a ja jestem właśnie neurotyczną osobą. I higiena snu, również czynnik zaniedbywany przez młodych, silnych, zdrowych, pracoholików...
-
Cześć Wam, Niedługo przekroczę 30stkę. Wiek, w którym wielu już się stabilizuje, zakłada rodziny, określa ścieżkę zawodową i plany na przyszłość. Ja do tej pory cały czas poświęcałem na utrzymanie się, żeby przeżyć chorując psychicznie - leki, wizyty, zdrowy styl życia, to wszystko kosztuje. Nie miałem kiedy zająć się sobą, a chciałbym wreszcie coś zrobić ze swoim życiem. Zrobić coś pożytecznego, konstruktywnego, dla innych, coś stworzyć? Zmienić może miasto, a nawet kraj, ukończyć jakieś dodatkowe kursy, a może studia. W tym problem, że nie mam (jeszcze) jasnej wizji, co bym chciał. To jest też powodem moich dołów - gdy myślę o jutrze, nie mam żadnego obrazu przed oczami... Moje obecne życie to taka "przyjemna" wegetacja. Taki oksymoron. Wegetacja, bo pozbawiona jest radości, tylko opiera się na zadaniowości - zrobić dobrze pracę, spać, jeść i tak w kółko. "Przyjemna", bo mogę sobie pozwolić czasem na jakiś dodatkowy zastrzyk czegoś od życia jak wyjście do kina, posiłek w restauracji, kawa na mieście ze znajomymi. Mimo depresji i związanej z nią zmęczenia, zniechęcenia czuję (od dawna) potrzebę zmiany, walki, celowości. Czy to prawda, że z wiekiem ciężej się zmienić? Czy to osoby z depresją, mają z tym większy problem? Czy są wśród Was tacy, którzy dokonali zawrotnych zmian w życiu "późnej" młodości czyli tak 30-40? Pozdrawiam, S
-
Kawa z grzybami adaptogennymi (soplówka, Reishi itp.)
zabijaka odpowiedział(a) na zabijaka temat w Medycyna niekonwencjonalna
A co jeśli mówimy o osobie zdrowej, która przestała brać leki i chce profilaktycznie? -
To bardzo proste wytłumaczenie - stres, nerwy, zajęta głowa. Niektórzy rzeczywiście przerabiają jakieś traumy w życiu, dlatego nie śpią. Lecz są również ludzie na pozór zdrowi, którzy nie mogą spać. Wydaje mi się, że to kwestia neuroprzekaźników, jakiś zaburzeń hormonalnych, na których mantry nie pomogą...
-
Cierpiałem na tak potworną bezsenność, że przypłaciłem utratą pracy, zainteresowań, znajomych, głęboką depresją. Farmakoterapie dała rezultaty i wyszedłem na prostą. Byłem bez leków, przez ponad rok - sen bez problemu. Teraz wróciły mi okazjonalne problemy, ale tym razem poniekąd na życzenie, przez zaniedbywanie się. Więc TAK, są ludzie, którzy z tego wyszli. I da się!
-
Kawa z grzybami adaptogennymi (soplówka, Reishi itp.)
zabijaka odpowiedział(a) na zabijaka temat w Medycyna niekonwencjonalna
Reishi, soplówka... -
Kawa z grzybami adaptogennymi (soplówka, Reishi itp.)
zabijaka odpowiedział(a) na zabijaka temat w Medycyna niekonwencjonalna
Jestem smakoszem kawy, więc znalazłem po Internetach. -
Iść znów do psychiatry? Czy powalczyć bez?
zabijaka odpowiedział(a) na zabijaka temat w Kroki do wolności
Wziąłem się za siebie. Jest o wiele lepiej. -
Kawa z grzybami adaptogennymi (soplówka, Reishi itp.)
zabijaka opublikował(a) temat w Medycyna niekonwencjonalna
Jestem miłośnikiem kawy. Wiele razy pomagała mi w gorsze dni, poprawiała nastrój, dodawała otuchy. Kiedy byłem totalnie zmulony po lekach rano, rozjaśniała mi umysł. Pomagała mi również w gorsze dni depresji, kiedy nie miałem zupełnie humoru. Wiele zawdzięczam kawie. A Wy? Przechodząc do rzeczy. Znalazłem w internecie kawę z dodatkiem grzybów o działaniu wspomagającym na układ nerwowy. Grzyby te podobno obniżają hormony stresu w organizmie, stymulują odporność i łagodzą negatywne efekty kawy. Brzmi rewelacyjnie, ale jak to w rzeczywistości jest? Czy owe grzyby pomagają? Czy przede wszystkim nie szkodzą? Może ktoś próbował? Pozdrawiam, S -
Mój psychiatra mówił o melatoninie "to jakby sobie pan połaskotał szyszynkę...", ale mimo takiego lekkiego określenia ze strony profesjonalisty, uważam, że melatoninę należy uważnie dawkować.
-
Melatonina w dużych dawkach może powodować/nasilać depresję! Poza tym to jest hormon, a traktowany jest trochę po macoszemu - dostępny w aptece bez recepty jak pastylki na gardło. To, że jest przebadany i bezpieczny, nie oznacza, że może namieszać w organizmie. Skąd wiesz jakie masz realne poziomy melatoniny w mózgu? Nie wiesz.
-
Odcięcie się od rodziców to ważny etap zdrowienia i dojrzewania. Jest to bardzo trudne, ale niezbędne. Nie ma książkowych sposobów. Życzę jak najlepiej i daj znać jak idzie.
-
Iść znów do psychiatry? Czy powalczyć bez?
zabijaka odpowiedział(a) na zabijaka temat w Kroki do wolności
To znaczy, mój przyjmował w zasadzie w tym samym tygodniu. Przynajmniej tak było wtedy. -
Iść znów do psychiatry? Czy powalczyć bez?
zabijaka odpowiedział(a) na zabijaka temat w Kroki do wolności
Ja biorę, z przerwami 10 lat. Najdłuższa przerwa to były 2-3 lata bez. Jak jestem bez leków jestem szczęśliwszy, że sobie radzę bez i, że mogę tak żyć. Gdy wracam na leki, to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że tak będzie całe życie. Leki-bez leków-leki-bez leków, ale nigdy totalnie bez.