siostrawiatru

Pa

zmienny, nie no blog jest nadal. Tylko link skasowałam w przypływie beznadziejności życiowej. Mam parę zdjęć ostatnio zrobionych. Może wrzucę.

zmienny, rozwalasz mi serce. Serio Jeśli JA mogę mieć takie życie to Ty tym bardziej.

Dzięęęęki. Udał Ci się mnie rozbawić. Taaa moda i showbiznes i ja zalękniona , zakompleksiona, przestraszona. Hahaha..

zmienny, spać o godz. 18tej?

Nie radzę sobie póki co.

I kończą powieszeni na drzewie jak mój brat.

Bo zaburzona jestem..

Ja nie reprezentuję "większości" kobiet. Pisze za siebie. Nie napadajcie na mnie.

A znasz większość kobiet? Nie cierpię jak się mnie szufladkuje. -- 14 maja 2013, 21:25 -- Mój facet ma PTSD i często krzyczy przez sen. Płakać też mu się zdarzy.

Ja tam lubię być dziwolągiem Przynajmniej nie jestem taka jak większość -- 14 maja 2013, 21:18 -- Czuję się zażenowana jak czytam takie brednie

aha, okej.

Takie portale to gówno. Nie uzależniaj siebie od bandy blachar, które czatują na dzianego kolesia Rzygać się chce normalnie. -- 14 maja 2013, 21:06 -- Tak tylko , że ja leczę depresję od 17go roku życia a na tym forum jestem od października 2012. Więc nie wszystkie laski w Polsce, które myślą podobnie jak ja są na tym forum.

Michuj, moja kierowniczka już dwa i pół miecha pali e papierosa. Mówi, że w życiu nie przestanie jarać. To by było na tyle jeśli chodzi o rzucenie "fajek". Ale oczywiście Tobie może się udać.

Albo mielibyśmy nową rasę ludzi, którzy nie mieliby zaburzeń. A przynajmniej mieli by ich znacznie mniej.

sebastian86, a skąd wiesz? Ja tam lubię poznawać faceta po troszku dogrzebując się do coraz to nowych informacji

no ale akurat nerwica i depresja właśnie ujemnie wpływa na te sprawy. Ale to w człowieku tkwi. Nie ważne jak głęboko. -- 14 maja 2013, 20:51 -- dokładnie tak samo myślę.

Dym jest tyle , że nie śmierdzi.

carlosbueno, jest jeszcze ta druga połowa A tak na poważnie to za bardzo siebie krytykujesz. Po Twoich wypowiedziach tutaj na forum myślę , że jesteś zajebiście inteligentnym facetem i wielu "towarzyskich" panów nie dorasta Ci do pięt. -- 14 maja 2013, 20:44 -- chyba tylko te swiadome i odpowiedzialne... wiekszosc mysli egoistycznie ze macierzynstwo rozwiaze ich problemy o k.. a ja całe życie myślałam , że jestem egoistką bo nie chcę mieć dzieci.

sebastian86, jestem dziewczyną i wcale nie muszę nikogo akceptować żeby się w nim zadurzyć(bo kochać nie umiem) Wystarczą niektóre cechy osobowości, zainteresowania itp. Mam 30 lat już prawie, więc z pierwszej łapanki nie jestem.

sebastian86, i na odwrót. Tyle, że jeśli kobiecie zależy na tym mężczyźnie to będzie Go CHCIAŁA nawet mimo zaburzeń. Przynajmniej ja tak myślę. -- 14 maja 2013, 20:29 -- napisałeś o mnie.

Święta prawda.

Jest jeszcze coś takiego jak instynkt macierzyński

Ja piję jak mi źle.

lubudubu, na terapię chodzę, sport uprawiam, jeśli chodzi o dobre odżywianie no to nie, obecnie najbliższą mi osobą jest terapeuta.