siostrawiatru

zmienny, no to życzę Ci żebyś je skończył i był zadowolony. Ja nie pójdę bo po prostu wiem, że jestem tępa i nie dam rady.

Ja najbardziej załuję tego , że nigdy nie spróbowałam. Matka przez lata skutecznie utwierdzała mnie w przekonaniu , że jestem nikim, nic sobą nie reprezentuję i nic mi się nigdy nie uda.

Chyba właśnie wręcz przeciwnie - nie zmarnowałaś niczym głupiec czasu na coś bezsensownego. Taaa. Tylko za parę dni stuknie mi 30tka i wiesz co w tym życiu osiągnęłam? Jedno wielkie g.. .

No to jestem gorzej niż głupek bo nie skończyłam. A właściwie w ogóle nie poszłam.

ok , rozumiem teraz chciałbym poznać twoje zdanie co do " głupie te dziecko czy co " . Niezmiernie się cieszę , że nie mam pojęcia o co Wam chodzi.

Oczywiście zapomniałem dodać , że nie chce generalizować , bo nie wszyscy księża tacy są , ale zwątpiłem trochę w ludzi po tamtym incydencie co do kościoła to napisałem , że jest to instytucja szerząca kłamstwa i nietolerancyjna dlatego mam do nich taki stosunek , a co do wiary to ja szanuje , ale kościół ... może zachowam to dla siebie Każdy ma prawo do własnego zdania oczywiście. A jeśli chodzi o ludzi to nie był mi potrzebny kościół żeby w nich zwątpić.

Ja zacząłem olewać kościół odkąd będąc kiedyś z rodziną na wakacjach zobaczyliśmy księdza przechadzającego się w hotelu , w garniturze z dwiema panienkami , a głosił tak piękne kazania i pouczał mnie , że nie mam Boga w sercu zresztą szerzą wiele kłamstw i są nietolerancyjni o czym świadczy twoje podejście do ateistów , więc polecam nauczyć się szanować poglądy innych ludzi , bo nie każdy jest naiwniakiem dającym księdzu kasę na tacę na zabawy w burdelu albo na mercedesa dla ojca dyrektora Tyle, że kościół i wiara to nie ksiądz bo nie dla niego chodzi się do kościoła wg mnie.

Candy14, nie wiem. Nie ogarniam już tego.

Zależy jak ta pasja się "rozpoczęła". Ja bratu przed śmiercią obiecałam , ze podtrzymam rodzinną tradycję. Więc po jego śmierci w sumie nie miałam wyjścia. Tyle, ze okazało się , że to naprawdę mnie kręci. Bardziej niż cokolwiek. Jak wsiadam na moto to mnie tak telepie z emocji, że ledwie radę daję. Myślę, że to już nie pasja a obsesja.

Dla mnie pasja to obsesja. Nie kontroluję emocji, które wywołuje.

A co to jest uzależnienie od seksu? Tzn. że kocha się z kim popadnie, czy chce się kochać tak po prostu? Bo nie bardzo rozumiem. A że tępa jestem to wiem.

Od zgubnego wpływu religii, oczywiście nie kazał im by przestawać wierzyć, ale żeby zobaczyli jak czasem owa religia wpływa niekorzystnie na ich czy ogólnie sytuacje, bardziej chodzi mi o islam niż chrześcijaństwo. Zresztą głupoty pisze muslimy zaraz by mnie zabili za obraze ich uczuć i na tym by sie misja skończyła A wiesz co mnie wnerwia najbardziej? NIby katolicy , którzy chodzą co niedziela do kościoła i stoją 20metrów od wejścia. Nic nie słyszą, nic nie widzą, nic nie mają z tej mszy, ale uważają się za zajebistych katolików

carlosbueno, od czego złego byś odciągał ludzi?

carlosbueno, z tym bundym to Ty mnie tak nakierowałeś dawno temu. Ale nie gniewam się -- 16 maja 2013, 20:35 -- Kestrel, dobry z Ciebie pocieszacz tyle, że na priv.

Kestrel, Dzięęęki. Pocieszyłeś mnie

a 1 numer za duże to jakis problem, gorzej jak za małe. Nigdy nie miałem za dużych butów, parę razy natomiast za małe nosiłem i paznokcie mi poschodziły. Raz nawet jak biegłem w zawodach przełajowych to na bosaka skończyłem bo dostałem wypasione kolce przed biegiem ale oczywiście za małe, no ale zaowdy wygrałem i to był mój największy sukces sportowy w życiu. O k... Jesteś niesamowity -- 16 maja 2013, 20:25 -- K... właśnie zdałam sobie sprawę , że jestem jak al bundy Żenada.

Kestrel, czyli każdy męski but to TREP? Zajebiste to jest -- 16 maja 2013, 20:19 -- Calineczka1990, bo u mnie nie byłaś

Calineczka1990, XXS też są. Tylko nie z każdego modelu.

To wal do Deichmanna. Ładne rzymianki nam przyszły. Serio. -- 16 maja 2013, 20:12 -- A co to takiego obuwie wszelakiego typu?

Kestrel, o Jezu, trepy No nieźle.

Calineczka1990, a jakie szukasz? Wiesz ja w Deichmannie pracuję...

Calineczka1990, ja też miałam dziś rundkę po sklepach Co fajnego kupiłaś? Pochwal się -- 16 maja 2013, 19:54 -- Kestrel, cześć

Calineczka1990, Hej Jak tam dziś?

Tzn? Co się stało? Zadzwonił prezes Siedleckiego oddziału KNP (biegałem na spotkania kiedy jeszcze nie byłem psychicznym wrakiem) i spytał czy nie pomógłbym w niedzielę w rozdawaniu ulotek. Ja głupi bez żadnego pomyślunku oczywiście się zgodziłem. Nie przejmuj się. Dla mnie to normalne. Ja się zamieniłam z koleżanką i w środku tyg. mam wolny dzień a w sobotę będę musiała za nią zap.... i to na drugą zmianę Moja asertywność nie istnieje A Twoja?

Tzn? Co się stało?