Wicuś to królik? Gdybym miał tak zboczonego królika, też sprawdzałbym czy na pewno jest dobrze zamknięty
dobra, udało Ci się mnie rozbawić...Tak Wicuś to królik, kotka to Michalina.
------
Nie no dobra, przepraszam, odczepiam się od królika :) Ja mam tylko kota, który jest czarno biały, z czarnym wąsem pod nosem. Podobny jak kilka stron wcześniej i też spotkałem się z porównaniem do fuhrera. Ale jest zajebiaszczy.
Swoją drogą. Znajomy metal kiedyś w najmniej oczekiwanym momencie miał do pożyczenia całkiem potężny śrubokręt. Jak się okazało, woził go ze sobą ze względów bezpieczeństwa wieczorami w tramwaju.. Maczety już mnie nie dziwią :)