Skocz do zawartości
Nerwica.com

majcyk30

Użytkownik
  • Postów

    195
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez majcyk30

  1. Wiesz ja myśle że chciałabyś bardzo coś zmienić mimo wszystko iż wiesz w co się pakujesz. Możesz mieć dużo siły i wiary że coś się zmieni ale nie zmienisz człowieka na siłę. Przebaczyłaś zdrade teraz nie wrócił na noc. Ale stwierdzam iż pokaże ci skruchę i mu to też wybaczysz. A gdzie ty w tym wszystkim jesteś i twoje szczęście. Nie da się cały czas żyć złudzeniami.
  2. Mój stary jak się urodziłam zostawił moją mame i wyjechał do Canady nawet nie wiem jak wygląda. A może to i lepiej.
  3. majcyk30

    [Bielsko-Biała]

    Calineczka Trzymam za Ciebie kciuki i wierze że się uda.
  4. majcyk30

    [Bielsko-Biała]

    Ja jak zdawałam nie miałam jeszcze nerwicy lękowej a telepałam się ze strachu nieżle. Teraz jak bym miała zdawać z tą nerwicą zjechałabym chyba na samym wejściu. I tak was podziwiam dziewczyny.
  5. majcyk30

    [Bielsko-Biała]

    Kurcze tak sobie czytam te wasze posty i doszłam do wniosku że zdając za drugim razem niezłe szczęście miałam. Tylko to było z 4 lata temu
  6. Niby mówi że to latawica ale jakoś do niej wraca. A składać chce papiery rozwodowe żeby jej pokazać że mu na niej zależy. To on jej powinien powiedzieć o was a nie składać papiery rozwodowe sam sobie zaprzecza zgodze się z dziewczynami okłamuje was razem z tym że z tobą mu idzie łatwiej bo wierzysz mu we wszystko. Ja bym nie mogła czekać na faceta który kładzie się do łóżka z inną.
  7. Witam . Ja trochę zgodze się przedmówczynią. Po powrocie jest fajnie ale to krótkotrwały okres potem wszystko wraca do normy. U mnie tak było i potem żałowałam że wlazłam w to samo bagno. Poza tym on teraz ma dwie kobiety które o niego zabiegają a ty nie masz żadnej gwarancji i pewności na lepsze jutro. Pozdrawiam
  8. majcyk30

    Pod Trzeźwym Aniołem

    Kestrel Użytkownik Nikita cały czas tu ludzi obraża. Kros pisze że ma problem to usłyszał że jest odrażający to dla czego nikita może ludzi obrażać. Niech idzie do wątku DDA tam znajdzie swoich.
  9. majcyk30

    Pod Trzeźwym Aniołem

    Zima Alkoholizm to choroba a nie wybór. Wybór mają ci co mieszkają z alkoholikiem i pozwalają na niszczenie rodziny bo zawsze mogą takiego wywlić na zbity pysk a nie pozwalać na jakieś tam znęcanie. Ale skoro trzymają takiego w domu to sami potem mają za swoje
  10. majcyk30

    Pod Trzeźwym Aniołem

    zima Piszesz że alkoholizm to wybór może i tak ale nieświadomy. Ja mając naście lat sięgając po alkohol nie widziałam w tym nic dziwnego każdy kiedyś zaczynał. Czy uważasz że przy pierwszych objawach alkoholizmu wiedziałam że jestem uzależniona nie. Nie miałam nawet pojęcia o takiej chorobie. Trudno było się przyznać że się jednak jest alkoholikiem. Zawsze brzydziłam się menelami i uważałam że daleko mi do takiego stanu. A jednak. Niby nie stałam pod sklepem w obleśnych brudnych ciuchach, nie biłam nikogo po gębie a jednak choroba ta sama. Jednak wiem że życie z alkoholikiem jest okropne to co pisze nikita to bardzo jej współczuje bo przeszła piekło. Ale alkoholika trzeba postawić przed faktem dokonanym ci co uważają że jutro będzie lepiej są w błędzie. Albo odwyk albo dowidzenia. Ten kto się godzi na mieszkanie z tyranem domowym poniekąd sam sobie wojne domową szykuje. Ja jako alkoholik to wiem ale rodzina zawsze ma nadzieje bo niewie jak to wszystko działa i dlatego powstaje błędne koło. Alkoholik robi swoje a rodzina cierpi. Depresja to nie wybór zgadza się nikt nie chce być chory na cokolwiek ale bulimia to też nie wybór. Ja jestem 11lat w abstynęcji i dopiero po trzeźwemu wiem jak spierdzieliłam różne rzeczy teraz też bym mogła być mądrala ale rozumie ludzi uzależnionych bo sama to piekło przechodziłam. I wcale tu nikogo nie bronie tylko po prostu rozumię.
  11. majcyk30

    Pod Trzeźwym Aniołem

    beedee W zupełności się z tobą zgadzam.
  12. majcyk30

    Pod Trzeźwym Aniołem

    Wiesz co Nikita możesz nas nienawidzeć masz takie prawo. Ale nie pisz że każdy alkoholik jest taki sam. Bo ja jestem kobietą nikogo nie biłam i nie srałam pod siebie. I nie musze żadnych filmów na you toube oglądać bo wiem jak się zachowywałam. Nie nawidzisz tak naprawdę swojego ojca a nas wszystkich wrzucasz do jednego wora. Nie znasz nas więc nie oceniaj ludzi przez pryzmat swojego taty. Nie masz zielonego pojęcia co to jest alkoholizm. Ty wszystkich widzisz tylko bijących i cwaniaków.
  13. Ja mam koleżanke która choruje na schizofrenie odpala jednego za drugim.
  14. majcyk30

    Pod Trzeźwym Aniołem

    Ludzie przecież od czegoś trzeba zacząć. Najtrudniej jest się przyznać że ma się problem. To jest pierwszym ważnym krokiem potem są obietnice zaprzestania picia. Ale to jest ten etap od którego się zaczyna. Jasne że nie udaje się za pierwszym razem ja chyba z tysiąc razy obiecywałam sobie i bliskim że nie będę piła nawet jak terapeuta mi pomagał zapijałam. Terapeuta pomoże zrozumieć ale nie poda nam cudownej recepty żeby nie chwycić za butelke to od nas samych zależy. Popieram przedmówce że specjalista jest ważny ale najważniejsi jesteśmy my sami. Każdy krok ku trzeźwości to krok do przodu ważne by się nie cofać.
  15. Ja ostatnio leczyłam półpaśca po wyleczeniu lekarz rodzinny przepisał mi na neuralgie po półpaścu też leki przeciw padaczkowe.
  16. Nie ma się co dziwić że dziewczyna spała, po dawkach leków zawsze tak jest. Dostała silne leki uspakajające jak prawie każdy kto się tam znajdzie. No i pewnie psychotropy po których mogła nie być sobą. Moim zdaniem nie powinieneś jej wyciągać na siłe tylko ja odwiedzać i wspierać w leczeniu. Była dziewczyna w dołku i targnęła się na własne życie nie byłeś w stanie jej pomóż. Sama przeprowadzka nic nie zmieni ona potrzebuje teraz leczenia a potem terapii. Owszem znam też przypadki gdzie w psychiatrykach nie jest kolorowo ale znam też mnóstwo ludzi którzy się dzięki nim wyleczyli. Mam też koleżanke która majac schizofremie wypisała się na własne żadanie i normalnie bez niczego ja wypuścili. -- 08 sie 2013, 00:02 -- Bezimienna123 Masz racje że dorosły człowiek odpowiada sam za siebie i powinien szukać sytuacji wyjścia z problemu. Ale jak dla mnie to chora dorosła dziewczyna która znalazła się na zakrecie. Wiesz jeden jak ma problem to się upije drugi wykrzyczy a ona widziała tylko takie rozwiązanie. Po prostu nie poradziła sobie z problemami. Nie każdy nawet bardzo dorosły człowiek umie sobie w życiu poradzić każdy z nas ma inną psychikę. Pozdrawiam
  17. majcyk30

    [Bielsko-Biała]

    Witam tak czytam i aż wam zazdroszcze że słońce was pozytywnie nastraja ja wręcz przeciwnie nielubie słońca drażni mnie okropnie.
  18. Witam.Problem jest z alkoholem jak sam zauważyłeś w 100% zgadzam się z przedmówcą. To że nie masz apetytu nic dziwnego jak piłam też mało jadłam i organizm osłabiony miałam. Te objawy które opisujesz to dopiero początek będzie gorzej jeśli coś z tym nie zrobisz.Brak alkoholu we krwi potrafi dobrze dać się we znaki.Masz młody organizm ale każdy organizm jest inny.Wiesz ja kiedyś myślałam jak piłam że mnie nic złego mnie nie spotka bo jestem młoda to wiele moge. Jak ktoś mi opowiadał o padaczkach to mówiłam że to mają tylko menele z pod sklepu. Niestety miałam 24lata kiedy mnie dopadła padaczka alkoholowa. Nie popełniaj naszych błędów walcz idz na leczenie. Pozdrawiam
  19. Wiesz mój ojciec mnie zostawił jak się urodziłam odwiedził tylko mame na porodówce i tyle go widziałam. Nie płacił żadnych alimentów nie pisał poprostu jakby nie istniał. Kiedy go ścigali za alimenty uciekł do Canady założył nową rodzine i żyje w dostatku. Jedyne co od niego dostałam za 34lata to 100$ na osiemnastke. Ale ja nie potrzebuje od niego nic i nieobchodzi mnie jego życie niech żyje jak chce. Mam gdzieś takiego ojca. Tobie radze nie przejmować się to nie twoja wina że masz takiego ojca. Nie rozmyślaj nad tym ile wydaje jak żyje postaraj się swoje życie fajnie ułożyć. A może do psychologa byś poszedł pogadać.
  20. Wiesz mój ojciec mnie zostawił jak się urodziłam odwiedził tylko mame na porodówce i tyle go widziałam. Nie płacił żadnych alimentów nie pisał poprostu jakby nie istniał. Kiedy go ścigali za alimenty uciekł do Canady założył nową rodzine i żyje w dostatku. Jedyne co od niego dostałam za 34lata to 100$ na osiemnastke. Ale ja nie potrzebuje od niego nic i nieobchodzi mnie jego życie niech żyje jak chce. Mam gdzieś takiego ojca. Tobie radze nie przejmować się to nie twoja wina że masz takiego ojca. Nie rozmyślaj nad tym ile wydaje jak żyje postaraj się swoje życie fajnie ułożyć. A może do psychologa byś poszedł pogadać.
  21. majcyk30

    Pod Trzeźwym Aniołem

    Jesteś po 4 stac. terapiach a wystarczyła by jedna ukierunkowana na emocję!. Wpis na Twojej stopce jednoznacznie Cię w moich oczach dyskwalifikuje. Świadczy o tym że nie bardzo wiesz w jakim świecie żyjesz. Zaklinanie Węzy to jest. Myślisz schematycznie bo terapeuta powiedział że głody będą i nic się z tym nie da zrobić. Stygmatyzujesz się Jestem alkoholikiem! , wygodna wymówka aby nic z sobą nie robić. Pewnie lepiej iść się z sobą poużalać na AA w towarzystwie takich samych ofiar losu. Obudź się nie pijesz i nie trzeźwiejesz. A ja nie jestem Twoją niańką i nie mam zamiaru się tu Tobą zajmować.! Redbull Dobrze że ty wiesz na jakim świecie żyjesz. Co masz do AA skoro chłopakowi pomaga niech idzie, tam nie są ofiary losu tylko ludzie chorzy tak jak ty. Jakim prawem obrażasz alkoholików czy ty ich wogóle znasz, a może uważasz się za najlepszego alkoholika. Skoro nie jesteś jego niańką to po co się wypowiadasz do jego wątku.Są inni którzy też są alkoholikami i chętnie mu doradzą a nie będą się wymądrzać. Kto jak kto ale ty alkoholika powinieneś zrozumieć a nie uważać go za gorszego od siebie.
  22. majcyk30

    Pod Trzeźwym Aniołem

    Jesteś po 4 stac. terapiach a wystarczyła by jedna ukierunkowana na emocję!. Wpis na Twojej stopce jednoznacznie Cię w moich oczach dyskwalifikuje. Świadczy o tym że nie bardzo wiesz w jakim świecie żyjesz. Zaklinanie Węzy to jest. Myślisz schematycznie bo terapeuta powiedział że głody będą i nic się z tym nie da zrobić. Stygmatyzujesz się Jestem alkoholikiem! , wygodna wymówka aby nic z sobą nie robić. Pewnie lepiej iść się z sobą poużalać na AA w towarzystwie takich samych ofiar losu. Obudź się nie pijesz i nie trzeźwiejesz. A ja nie jestem Twoją niańką i nie mam zamiaru się tu Tobą zajmować.! Redbull Dobrze że ty wiesz na jakim świecie żyjesz. Co masz do AA skoro chłopakowi pomaga niech idzie, tam nie są ofiary losu tylko ludzie chorzy tak jak ty. Jakim prawem obrażasz alkoholików czy ty ich wogóle znasz, a może uważasz się za najlepszego alkoholika. Skoro nie jesteś jego niańką to po co się wypowiadasz do jego wątku.Są inni którzy też są alkoholikami i chętnie mu doradzą a nie będą się wymądrzać. Kto jak kto ale ty alkoholika powinieneś zrozumieć a nie uważać go za gorszego od siebie.
  23. majcyk30

    Pod Trzeźwym Aniołem

    Kalebx3 Dobrze że zauważasz iż coś się dzieje. Jeżeli ci pomagają mitingi to jak najbardziej powinieneś się wybrać.
  24. majcyk30

    Pod Trzeźwym Aniołem

    Kalebx3 Dobrze że zauważasz iż coś się dzieje. Jeżeli ci pomagają mitingi to jak najbardziej powinieneś się wybrać.
  25. Wiola Dokładnie tak jest. Kiedy trzeba było się wziąść w garść wszyscy zaczeli się uczyć i zaliczali przedmioty ja w tym nie widziałam sensu wolałam pić to mnie bardziej kręciło niż nauka. Bardzo szybko się uzależniłam nie musiałam się długo rozkręcać. rredbull Ja jestem trzeżwa i się z tego ciesze że pozbyłam się życia w którym żyłam bo było okropne. Nie musze się niczego uczyć czy dokształcać przeżyłam to na własnej skórze. A co do terapeutów o których wyżej wspominasz to masz racje ale oni nie mogą za ciebie przestać pić pomogą ci zrozumieć problem a reszta zależy od samego człowieka
×