Skocz do zawartości
Nerwica.com

sleepwalker

Użytkownik
  • Postów

    988
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sleepwalker

  1. Tego to w ogóle sobie nie potrafię wyobrazić. No chyba, że bym była w jednoosobowym pokoju.
  2. Ja sama chciałam iść na psychologię i bardzo przeżywałam to, że się nie dostałam. Ale gdy sama pochodziłam na psychoterapię, to przestałam żałować. Wcale nie odczuwałam, że osoba naprzeciwko mnie ma większą wiedzę czy potrafi pomóc. Czasami sama terapeutka była zdziwiona tym ile wiem, moimi interpretacjami. A ja przeczytałam zaledwie kilka książek wykopanych z biblioteki i wcale nie jakiś naukowych.
  3. Ja sama chciałam iść na psychologię i bardzo przeżywałam to, że się nie dostałam. Ale gdy sama pochodziłam na psychoterapię, to przestałam żałować. Wcale nie odczuwałam, że osoba naprzeciwko mnie ma większą wiedzę czy potrafi pomóc. Czasami sama terapeutka była zdziwiona tym ile wiem, moimi interpretacjami. A ja przeczytałam zaledwie kilka książek wykopanych z biblioteki i wcale nie jakiś naukowych.
  4. Ja sama chciałam iść na psychologię i bardzo przeżywałam to, że się nie dostałam. Ale gdy sama pochodziłam na psychoterapię, to przestałam żałować. Wcale nie odczuwałam, że osoba naprzeciwko mnie ma większą wiedzę czy potrafi pomóc. Czasami sama terapeutka była zdziwiona tym ile wiem, moimi interpretacjami. A ja przeczytałam zaledwie kilka książek wykopanych z biblioteki i wcale nie jakiś naukowych.
  5. Ja np. jak słyszę ceny tych terapii poza NFZ... Masakra! Tym ciężej płacić za coś, gdy wcale nie masz pewności czy zadziała.
  6. Ja np. jak słyszę ceny tych terapii poza NFZ... Masakra! Tym ciężej płacić za coś, gdy wcale nie masz pewności czy zadziała.
  7. Ja np. jak słyszę ceny tych terapii poza NFZ... Masakra! Tym ciężej płacić za coś, gdy wcale nie masz pewności czy zadziała.
  8. Jak nie mam co drapać to potrafię siedzieć z pęsetą i się skubać
  9. Jak nie mam co drapać to potrafię siedzieć z pęsetą i się skubać
  10. Jak nie mam co drapać to potrafię siedzieć z pęsetą i się skubać
  11. Ale ja też mam podobnie. Chociażby wyobrażam sobie, że tańczę na imprezie i dobrze się bawię. Ale te myśli poprawiają mi nastrój. Nie wiem, czy nawet nie bardziej niż gdyby to działo się naprawdę.
  12. Ale ja też mam podobnie. Chociażby wyobrażam sobie, że tańczę na imprezie i dobrze się bawię. Ale te myśli poprawiają mi nastrój. Nie wiem, czy nawet nie bardziej niż gdyby to działo się naprawdę.
  13. Ale ja też mam podobnie. Chociażby wyobrażam sobie, że tańczę na imprezie i dobrze się bawię. Ale te myśli poprawiają mi nastrój. Nie wiem, czy nawet nie bardziej niż gdyby to działo się naprawdę.
  14. [videoyoutube=kenF3_77774][/videoyoutube]
  15. mucha0084, może jakoś zachęcić, żeby nie pił przy Tobie? Bo jednak imprezy to co innego, a co innego to pić na co dzień. Wtedy wszystko się psuje kiedy alkohol wkracza do zwykłego życia.
  16. sleepwalker

    Samotność

    To zgubny sposób, próbowałam... Jednak warto się pomęczyć, próbować. Nadal się boję, ale widzę, że ten lęk stopniowo słabnie. Jeszcze niedawno powiedziałabym, że to niemożliwe.
  17. sleepwalker

    Na co masz ochotę?

    Przytulić się, nie myśleć.
  18. sleepwalker

    Samotność

    Teraz wiem, ale potrzebowałam kilku miesięcy terapii, żeby się w ogóle ruszyć z miejsca i chociażby próbować.
  19. Nie wiem, bo też mieszkam z rodzicami i polegam na nich...
×