be_strong

krzyki - pijany tatuś

pupa - skorupa łazienka

banan - mam niedobory potasu kino czy wygodna kanapa przed tv w domu?

w zasadzie z charakteru, to chciałabym być mniej wrażliwa.. bardziej obojętna.. byłoby mi znacznie latwiej.. chociaż z drugiej strony nie wyobrażam sobie przechodzić obojętnie obok czyjegoś bólu, troski czy nieszczęscia.. to nie byłabym wówczas ja.. w każdym razie byłoby mi łatwiej.. a z wyglądu, to tak 50 kg mniej jakby było, to by było super Wówczas każdy Pan X, a szczególnie taki jeden Pewien Pan-> mój ----------------------- masz jakiś szczególny sposób by zainteresować sobą osobę płci przeciwnej?

śpi krakowianka

ej.. jak Wy to robicie ze pojawia się obraz? :/ a nie tylko link?

onomatopeja

władca - KRÓL JULIAN

Powietrzny Kowal, woow :) jest co przytulać :) faktycznie

ze mimo mocnego piwa, benzo coś nie działa :/

aaa.... tosty kubusia puchatka !! :) zaiste, przepyszne!!! nie jadłam kilka dobrych lat! dzięki za przypomnienie! :)

powtórze za naszymi plazowymi siatkarzami.. NIE MAMY CELU, ALE MAMY MARZENIA ! moim marzeniem - Rodzina .. Rodzina z prawdziwego zdarzenia i praca jako lekarz weterynarii

dzis zlapalam sie na kolejnym dziwactwie, o którym nie zdawalam sobie sprawy zawsze jak kupuję lody - świderki - kupuję białe dziś pani jakoś nie spytała a ja się zagapiłam... o Chryste.. jak te barwy się zazębiały i tak zlizywałam , by biały zachodził na brąz, by ten brąz nie zachodził na biały.. co ja się namęczyłam.. bo niestety to się przenikało.. ale jak już mi się zaczeło udawać,jak rozgryzłam kiedy się zmieniają barwy, poczułam niewypowiedzianą satysfakcję.. ale jak zdałam sobie sprawę z tego co robię - przestałam po prostu zaczełam go gryźć

czekam az mama wyjdzie do kibla, zeby bez jej zrzedzenia móc połknac benzo

chleb na jajku.. hmm jak to?

nie wiem jak byłoby u Ciebie, natomiast u mnie niby byłoby że niby nic się nie stało, ale wyrzuty by były.. najpierw między wierszami a potem oraz bardziej - w miarę rozkręcania się Mamy.. O TO!! TO!!!! mam tak non stop.. np jak wypiję piwo.. to zaczyna się że niby żebym jej dała się napić - to wpyije od razu pół, żebym się nie "alkoholizowała".. a potem wyrzuty.. ' a wiz, że to było 300 kalorii" ? " a po co to piwo". " a jak sama jesteś to też tak pijesz".. i się rozkręca... i tak cały wieczor... aż do histerycznego niemal trajkotania.. trajkotka taka.. j też to samo ale to ni etakie proste niestety mam to samo.. moj terapueta mówi, że to jest takie troche kurestwo :/ że ja coś mam, ale w zamian za to mam straty moralne i emocjonalne :/ echhh współczuję - wiem co czujesz

o.. sm , schizozfrenia, zawał i udar też regularnie przerabiam

10cio km spacer i odwaga na kupno piwa przy matce

o, proszę

ale ja CI je mogę dać razem z klatką.. pod warunkiem spisania umowy adopcyjnej -- 03 sie 2012, 16:52 -- zjadłąm najgorszego w życiu halibuta za 53 złote fuj

-- 02 sie 2012, 14:33 -- jak jem jakieś witaminki, czy jakiekolwiek tabletki, to lubię, żeby były ładne wzorki.. np kwiatki, lub wyjedzone tabletki symetrycznie.. nie tak dawno jadłam rutinacee - mimo, że nie czułam się źle.. chyba z 8 ,jak nie więcej ,musiałam wyjeść, bo ktoś z rodzców wyjadł dwie ze środka ależ miałam pobudzenie wówczas he he

Monar, a to wciąga, więc tym bardziej sukces tak trzymać i nie myślec o tym zabardzo! bo jak się potem zaczyna myśleć, że się nie tnie człowiek, to potamnagle coś dopadnie i ch*j ,że tak powiem kolokwialnie! jetem z CIebie dumna!

Yustuff, ja pierdykam... ja mam to samo właśnie z Mamą na wywczasach \już drugi tydzień.. a za moment trzeci.. a miało być tylko 5 dni .. jak co roku

[videoyoutube=]http://www.youtube.com/watch?v=sOGh7kTDU2o&feature=related[/videoyoutube]

w zasadzie doznałam zadziwienia.. kilka dni temu w Ciechocinku słyszałam na festiwalu piosenki młodzieży niepełnosprawnej przepiękną piosenkę.. tzn tak mi się wydawało.. teraz wpisałam w google słowa, które pamiętałam.. -> plaża pusta, jestem sam, nadzieję mam i wyskoczył mi kurcze zespół voler i volveremos.. kurcze... nieprawdopodobne.. żebyście słyszeli, jak ten niepełnosprawny chłopak wspaniale to śpiewał.. byłam oczarowana.. ba, dostał owacje na stojąco... a tu, w oryginale.. ykhm.. no lipa trochę.. -------------------- i tak sobie myślę, że kończy się drugi tydzień jak nie mam w ręku gitary.. i tak jeszcze będzie ze 2 tygodnie.. echh brakuje mi mojego brzdękania.. -----------------------