be_strong

tak.. bardzo długo nie miałam tv teraz mam, atzn mam monitor duży ale kupiony do używania jako t.. ale i tak służy do ogladania filmów z kompa ( czyt. pingwinów z madagaskaru ) a bez internetu?

ja jestem, zwolenniczką wyjaśniania na spokojnie .. może po prostu spytaj czemu tak robi? i że Ci to nie na rękę..? może to wystarczy, zamiast się denerwować i podnosić sobie ciśnienie, może lepiej i łatwie po prsotu to sobie wyjaśnić?

piwo - zrzędzenie matki

linka, chyba, że masz częste ataki lęku , przechodzące niekiedy w ataki paniki.. wówczas jakiekolwiek zmiany w planie to horror.. a dzień bez planu jest zbyt .. hmm.. drapieżny.. ? trudno mi o słowo.. niepokojący? o.. to chyba bardziej.. niepokojący ale w takim drastycznym tego słowa znaczeniu..

majestat - atestat pingwin

coś

konwalie ulubiona rasa psa?

odgłos - puszcza

neologizm

tu się z Tobą zgodzę :)

niee,, nie dla tego..

aha.. no to nijak Cie nie zrozumiałam w każdym razie ja mimo wszystko uważam za fascynujące zjawisko kontakt z takimi ludźmi i ilu z nich kiedyś było naprawdę kimś..

może nie najbardziej.. ale dla mnie to ważne.. a czego Ty pragniesz?

oj, potrafią potrafią.. wiesz.. ja to czasem lubie zagadać z takimi ludźmi.. nie zdarza mi się samej zaczepiać oczywiście, ale czasem, jak pijana jestem ( czy raczej bywałam) to wiesz sam jak to jest się gada.. a potem idę trzeźwa i mnie następnego dnia na piwko wyciągają a ja się dziwie o kurna.. WTF ale naprawdę, przekonałam się niejednokrotnie, że wśród nich są spoko, spontaniczni , życzliwi, dobrzy ludzie.. właśnie ujmujący swoją prostotą i taką kurcze radością byle czym.. każdym gestem.. ----------------- podobnie poznałam , wyobraź sobie byłego kierowcę rajdowego, który trenował w swoim czasie K. Hołowczyca.. ale to inna bajka..

albo w ogóle nie zrozumieją.. jak w przypadku wydziwiania mojej mamy :/

a jednak - jest

wspieram mentalnie :) -- 31 lip 2012, 21:30 -- o niee.. a teraz matka czepia się, że za dużo słonecznika zjadłam.. że powinnam " o.. taki trójkącik" zjeść.. a nie tyle.. no WTF

no i matka mi truje o to wypite piwo.. mam dość :/ szkoda, że nie wzięłam dwóch

echh.. no to coś do posłuchania .. http://chomikuj.pl/indirzasty -> plik Capture_20120725.wmv inaczej tego nie umiem wyrazić.. pokaż mi o czym marzysz

Szkarłatna litera, no przyznam, że ja po pijaku też napisałam coś do kogoś ale to jakoś na początku terapii.. czułam potrzebę, żeby się zeszmacić.. Bogu dzięki skończyło się na mailach.. a jak podostawałam zdjęcia facetów którzy się spusz*zają to przy jednym zdjęciu się porzygałam.. niestety.. moj oprawcaspuszcz*ł mi się do buzi i mam uraz jeśli chodzi o spermę, w ogóle nawet jak widzę białko jajka to mam odruch wymiotny.. w zasadzie, to nie spałam jeszcze na trzeźwo z facetem, że nie wspomnę, że nie miałam jeszcze - mimo wieku - orgazmu z facetem ( z kobietą nie próbowałam )

to się staraj.. nie starzej którzy , przepraszam? pisz konkrety, nie ogólniki -- 31 lip 2012, 20:49 -- no dobra.. a co z Bogim ze Starego Testamentu? nie wystraszyłbyś się, gdybyś na modlitwie wstawienniczej dostał Słowo Boże rodział 51 z ks Izajasza??? no nie wiem, czy mało prawdopodobne.. powołaniem każdego z nas jest dążenie do świętości..

hmm.. ale nie mówisz o sobie...?

ekran

pit labirynt

Kiya, no taki niby bus.. jest byłam tam rok temu.. było niesamowicie! fotele się ruszały, był i " deszcz" i " mgła" i zapachy.. i wiatr.. do tego okulary film był niefajny, bo .. wizyta w opuszczonym szpitalu dla obłąkanych.. ale wrażenia były mocne.. oczywiście dziś z planów wypalił tylko wyjazd do Gdyni.. ale mama ulitowała się nade mną mówiąc, że jeśłi źle znoszę tłum, to możemy jutro z rana jechać na targi dominikańskie.. ufff