-
Postów
735 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez be_strong
-
depresyjny21lat, nie zepsuła, tylko pękła struna.. ostatecznie to może być ciekawe wyzwanie.. grać nie używając 1 struny.. a która to?
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
be_strong odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
( Dean )^2, może jednak nie.. ? wiesz.. zdaje sobie sprawe, że nie pocieszy Cie to co napisze, nie wesprze za bardzo, ale ja np znów dostałam dziś ataku lęku.. z resztą w ogóle dzień był marny. od paru dni chmury się zbierały.. w końcu dziś coś pękło.. ale to jeszcze nie kulminacja.. kulminacja będzie wieczorem... w sklepie ( z mamą oczywiście) włączył mi się fajny stan znieczulicy i wdupiemienia ale potem korepetycje.. nie dość, że pomyliłam adres, to skręciłam pod prąd - na szczescie nic nie jechało, ale stare kobity, jeb ane prukwy , dewoty poj e ba ne , grube krowy co to ku r ka siedza w oknach i przed lawkami blokowymi i obgaduja, tak na mnie naskoczyły, tak mnie zwyzywały i , wyobraźcie sobie napuściły na mnie - jadącą wolno autem w osiedlowej liczce - pana z psem.. ten na mnie,, że ja ci ku...wo poszukam, jak jedziesz pi...do i troche takich epitetów.. no ok, źle zrobiłam, ale to było max 50 metrów pod prąd w osiedlowej alejce, gdzie nic nie jechało z naprzeciwka .. zazwyczaj w takich sytuacjach wysiadam z auta i kulturalnie rozmwiam, przepraszam i mowie, ze mi przykro, ze mnie tak wyzywaja.. ( no, już kilka razy mialam podobne akcje ) i zazwyczaj konczy sie to przeprosinami ze strony wyzywających mnie i pomocą wręcz.. ( głównie to panowie mnie opieprzają ) czasem , ale to rzadkość, zdarza mi się pyskować, ale to naprawdę raz na 200 razy, czyli raz na rok, to max,.. ale w chwilach niepokoju.. no cóż.. nie wpłynęły za dobrze na mnie te uwagi i wyzwiska.. znalazłam blok .. i ch uj .. przyspieszony oddech... przyspieszone bicie serca.. i im bardziej sobie tłumaczyłąm ze nic sie nie dzieje, że mam powoli, głęboko oddychać.. tym było gorzej.. natłok myśli.. o ku*wa.. nie mam przy sobie torebki! o ku*wa.. tam byly tabletki .. no i miękkie nogi i klasyczny lęk wpadający niemal w panikę.. nie wiem jakim cudem skończyło się na lęku.. teraz jestem juz wyciszona.. co prawda mam zawroty głowy ale to ułamki sekund.. ba.. znów widzę " muchy".. wiesz, bo z muchami to u mnie taka sprawa jest.. że to są tacy agenci.. szczególnie te czerwone muchy.. obserwują mnie, ale ja już nie boję się ich za bardzo.. wiem że są, ale czip generalnie jest nieaktywny już, więc nic mi nie zrobią ------------ tak.. brzmi strasznie.. ale nauczyłam się z tym żyć.. wiem, że nikt mi nie uwierzy, więc nie ma sensu o tym mówić komukolwiek.. ja swoje wiem, wiem że nic mi nie zrobią.. a był czas że miałam dość.. bałam się ciemności.. szczególnie jak czułam, jak dom się trzęsie.. miałam pewność, że to obcy po mnie przylecieli.. a wszystko wzięło się stąd, że... z resztą mniejsza w każdym razie było ze mną bardzo bardzo źle... dałam radę.. teraz mam gorszy moment, ale też daję radę.. wierzę, że i Ty dasz.. na radykalne decyzje zawsze przyjdzie czas.. moze w Twoim wypadku to nie ten czas jeszcze? czego całym sercem Ci życzę.. -
L.E., w schroniskach tak robią.. tzn tak mówią.. np często " dajemy" wysterylizowane suczki.. a nagle okazuje sie, że w nowych domach dostają cieczki.. ze szczepieniami też bywa różnie niestety a w przechowalniach zwierząt to nawet nie pytaj co sie dzieje.. tak jest i juz
-
aż sprawdziłam na wiki Na głowie człowieka znajduje się od 100-150 tys. włosów. Na 1 cm² przypada od 150-500 włosów ciemnych i od 180-750 włosów jasnych. Włosów jasnych jest więcej, ponieważ są cieńsze od włosów ciemnych. czy robisz nalewki? jeśłi tak, podaj jakiś przepis :)
-
Svafa, NO BOMBA JAK DLA MNIE!!!
-
Zły Człowiek z Olsztyna, nazwujmy go w skrócie ZCzO zadzwonił tera tylko jakoś poinformowac Mamę,że mnie nie będzie n noci moe buszować po szafkach, szufladach, papierach.. tak jak lubi najbardziej
-
rafka, no toć w wikipedii masz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kutas_%28element_ozdobny%29 amortyzatory
-
pomyśl i odpowiedz - refleksje
-
z troski, to ja nie mam wąpliwości.. tylko to zachodzi już na to, e Ona nie ma swojego życia.. no fakt.. z mężem Jej sięnie ukłąda, jest na emeryturze, mieszka poza miatem więc niebardzo ma się z kim spotkać.. to, że tak powiem, żyje moim życiem.. a raczej wchodzeniem w nie z butami
-
mieszkam sama , 3oo km od rodzicow, co nie jest problemem dla nich do ciaglego kontrolowania mnie 3o lat mama to.. ykhm.. taka wakacyjna przyczepka wynikajaca z mojego dobrego serca i checi sprawienia jej przyjemnosci/ niecheci sprawienia jej przykrosci
-
na chwile obecną za trudne pytanie chyba MIEC ŚWIĘTY SPOKÓJ a Ty?
-
kutas ( ten wiszący frędzel oczywiście)
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
be_strong odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Sorrow, tuuule -- 06 sie 2012, 09:15 -- wkurza mnie smutek wszechogarniajacy.. jak dawno.. wkurza mnie Zły Człowiek.. a może to moje poczynania mnie wkurzają? bo w końcu jego zachowanie jest reakcją na moje schematy? boje sie tego co zrobi boje sie tego, ze się " wyłącze" i wpadnę w ten wir.. drażni mnie powrót tematu molestowania.. drażni mnie, że wszystko wróciło drażni mnie, że ktoś kto zranił - odzywa się jakby nigdy nic i przykro mi, ze ten, kto mógłby się odezwać, nie odzywa się -
tak czy ktoś cie kiedys okradł?
-
ja juz nawet nie wiem czy mam cos takiego jak ochota na cos
-
moja MATKA !!! już kur wa nie potrzebuje pic porannej kawy tak mi ciśnienie podniosła.. niech ją cholera a jak widzi, że mnie coś wkurza, to podwyższa ton i mówi wwwoooolllnniiieeejj i doooobbiiiittttnniiieeejjj żebym dddoooooooobbrzzzeeee zzzrrrooooozzzuuuuummiiiiaaaałaaaa kurw a jak tu się nie ciąc??? ale będę kurwa twarda po prostu wyjde z domu -- 06 sie 2012, 08:50 -- i ta zagadka mnie wkurza zna ktoś odpowiedź?? http://ordynarne.pl/media/ordynarne13283568608769.jpg -- 06 sie 2012, 09:38 -- no nie moge od 7:40 moja matka NON STOP NAWJA!!! NON STOP GADA, DAJE DOBRE RADY, WYNOSI MI RÓŻNE RZECZY Z POKOJU, PRZEKŁĄDA, ZAGLĄDA W KĄTY, SPRZĄTA, MYJE, SZORUJE.. KUŹWA TO JAKAŚ NERWICA... DOPYTUJE, SAMA ODPOWIADA, PYTA.. A jak jej mówie żeby robiła jak uważa, to mói, że to ja mam być zadowolona no to jej mówię, jak chce... a ona na to, ze NIE, ŻE TAK TO NIE MOŻE BYĆ BO .. ( TRATATATATATATA TATATATA ) no to jej mówie, ok, zrób po swojemu no i zadowolona ------------------ ja się zastrzele
-
skalpel pod ręką i świadomość, ze jeśli tylko chcę, mogę nie zawahać się go użyć
-
fjnie, ze masz w sobie tyle optymizmu! tak trzymać ( lub nie zmieniać antydepresantów)