Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samanta

Użytkownik
  • Postów

    222
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Samanta

  1. Chodziło mi oto , ze taka reakcja nie jest normalna wsrod ludzi zdrowych, ale wsród osob chorych na nerwicę zdarza się to często [ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:56 pm ] Ja osobiście mam takie objawy, co prawda nie zdarzają się one nagminnie(czasem dają o sobie znać) lecz nie są wywolane zaprzestaniem brania lekow. Problem siedzi w twojej psychice. Nie myśl, ze jesli odstawisz lek, cos sie stanie. Nie potrzebnie się napędzasz!
  2. Nie, to nie jest normalnie. Uważam , ze powinnas stopniowo ograniczac lek. Nie tak odrazu, bo to dla organizmu szok. Ale z tego co czytam , to wlasnie tak robilas. Myślę, ze za bardzo się tym przejełaś, ze co bedzie nie tak i twoja psychika wlasnie tak, a nie inaczej zareagowała. A co do lekarza, fakt .. bez sensu jest wydawac kase, skoro z gory wiadomo , ze uslyszy się to samo.
  3. Ja kiedy coś robie , najczęsciej czuję sztywnienie palców i dziwny prąd przechodzący przez całe ciało az do głowy. Widocznie twój organizm tak zareagował na odstawienie leku, ale z drugiej strony może tak się tym przejełaś, ze nie wzielas lekow, ze miałas wrazenie,ze cos się z tobą złego dzieje? moze spanikowałaś? może warto porozmawiać z lekarzem .. Musimy mieć nadzieje i dać sobie radę z wszystkimi przeciwnościami.. to dla nas swoistego typu egzamin/sprawdzian zycia.
  4. Ostatnio tez robiłam badania i okazały się być rewelacyjne. I wyszło na to , ze mam to z nerwicy(tzw. objawy somatyczne) Może również u Ciebie wystąpiły?
  5. Samanta

    Czy macie pasję?

    Alez nie masz za co przepraszać, rozumiem! Ciężka sytuacja..najgorsze jest to, ze uwielbiasz tą pasję..a może znajdziesz sobie inna pasję, zblizoną do tej co tak bardzo kochasz?
  6. Doskonale Cie rozumiem..dzisiaj miałam podobno sytuację.. czułam niezwykle uczucie goraca , nerwowo zaciskałam zeby i szczerze mowiac miałam ochotę spieprzyc w siną dal..
  7. Zgadzam się poprzedniczką. Więcej wiary w siebie i w swoje możliwości! W małżeństwie powinno się isc razem przez zycie, bezwględu na wszystko. Mów mu o tym co Cię trapi!
  8. Nawet nie wiesz jak się cieszę , ze odzyskałam ojca.. Eh .. to rozumiem ,z e sytuacja z matką również nie zaciekawa? a z ojcu powiedziałaś jak bardzo cię skrzywdził? czy było kiedys miedzy wami dobrze?
  9. Eh to prawda. Mi się w pdoobny sposob czasem zdarza reagowac, jednak nie jest to jakpść często. Dobrze, ze udało ci się jesc bez wyrzutow sumienia i zapewne bylo ci bardzo trudno!
  10. Samanta

    Szpital

    Nie ma sprawy, zawsze do uslug :) Ja również pozdrawiam i będzie dobrze!
  11. Cóz , nie utrzymywałam kontaktów z ojcem przez długie lata , mówiąc krótko unikalismy swojego towarzystwa, zle mnie traktował(bił mnie od małego, wyzywał, znecał się psychicznie ). Ale od kiedy zachorowałam wszystko się zmieniło. Ojciec jest przymnie i bardzo się z tego powodu cieszę, bo bardzo go potrzebuje. Wybaczylam mu, mimo wszystko, chociaż nie było mi łatwo. On sam zdaje sobie sprawe , ze to wlasnie on po czesci jest przyczyną moich problemow i nijakim poczuciu wlasnej wartosci(aczkolwiek z tym juz troszkę lepiej)
  12. Samanta

    Szpital

    Bez obaw, napewno tak nie bedzie. Za pierwszym razem tez musiałam tyle czekać, a potem to ona już sobie zapisuje w kalendarzyku kiedy nastepna wizyta:) Wizyty gora co 2 tygodnie. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:19 pm ] Ja tak samo jak ty nie mam oporów przed mowieniem psycholozce o moich obawach itd. Jestem bardzo swobodna i otwarta! Wiele zalezy też od psychologa.
  13. Tak sypiam niczym suseł. Przesypiam całą noc!no fakt.. akupunktura jest droga..i to jeszcze 10 zabiegów.. a o kroplach nie slyszałam,moze sproboje! Narazie;*
  14. Witaj! Udaj się czym prędzej do specjalisty i łepek do góry!
  15. No tak. Na deskorolce gleba jest nieunikniona. Dziękuje za te słowa no i miło mi, ze tak o mnie myślisz. Ty również jestes naprawdę fajną osobą i b. milo mi się z tobą rozmawia no i dzięki tobie zapaliło mi się 'swiatelko w tunelu'. Bedę się starać pokazać innym to co mam w srodku, choc wiem , ze nie bedzie łatwo.
  16. Samanta

    Szpital

    To dobrze:) Ja chodze z NFZ i mam wizyty/terapie co półtora tygodnia, a czasem nawet raz na tydzień. Nie bój się, napewno tak nie bedzie. A dlugo chodzisz do psychologa?
  17. Ojej, tylko, ze ja się wstydzę, no i zas ta myśl "napewno się wyglebie! na pewno!" dlatego jak juz to jezdze jak jest ciemniej..
  18. Samanta

    Szpital

    To czekamy:) mnie tez za tydzien czeka psycholog. tymczasem powodzenia i trzymaj się:)
  19. Świetny pomysł:) Pogadam z rodzicami i moze z tym psiakiem wypali! Tak to bym napewno wyszła! Kurcze, ale jak nie wypali..(nie nie! musi się udać ) a do pojscia do parku trudno będzie sie ruszyć, ale sprobuje..moze jutro?:)
  20. Samanta

    eeelo...

    Witamy i zapraszamy! (chociaż ja również jestem tutaj "świeżą krwia" )
  21. Samanta

    Szpital

    Nie ma sprawy. Daj znać jaka zapadła decyzja:) a szpital napewno pomoze. Bedziesz wiedziec na czym stoisz.
  22. Samanta

    Czy macie pasję?

    Ponawiam pytanie. Czy nie umiesz powstrzymać tego samookaleczenia? probowałaś?
  23. Samanta

    Szpital

    Więc w moim przypadku mówiono, ze jakieś 3-4 tygodnie. A byłam jakies 3 miesiace(gdizes tam napisałam,ze 4 -moj błąd, oglądałam wypisy,pomyliłam się o miesiąc-mniejsza z tym). (wliczam przepustki itd) Wiesz, to zalezy od przypadku, jak dlugo beda badac co ci jest itd. Jak wystawią diagnoze, dostajesz wypis , gdzie pisze co masz dalej robic, jakie leki itd
  24. Heh dzięki postaram się chociaż to nie będzie łatwe. Wszystko zależy odemnie i od mojego nastawienia! tylko z tym wyjsciem z domu bedzie ciezko
  25. Oj jasne, mozesz się wyzalac do woli!. A więc biorę w dzień i na noc i nie dają skutków ubocznych(przynajmniej ja nie mam zadnych). tak psychoterapia indywidualna pomaga. Gdybym miała porównać swoj stan sprzed roku jest nawet niezle,ale jeszcze duzo mi brakuje.
×