
inez3
Użytkownik-
Postów
2 144 -
Dołączył
Treść opublikowana przez inez3
-
Nie pisz tak, bo nie każdemu może pomóc bioenergoterapia.
-
emilk, ty na prawdę czujesz się lepiej po tym bioenergoterapeucie?
-
Moge tylko napisać, że znow źle i dziś nie ide do pracy.
-
agusiaww, wiesz, ja nie wymagam jakiegoś hiper nastroju tylko braku tych irracjonalnych lęków i co za tym idzie poprawy funkcjonowania. Druga sprawa to, że sama muszę się wziąć do pracy. Uważam, że dziś osiągnęłam sukces, bo jeszcze 3 dni temu nie wierzyłam, że w ogóle pójdę do pracy w poniedziałek. Oczywiście, że wolałabym wysiedzieć tam cały dzień, ale może jutro się uda. Co do dawki, mój lekarz też póki co nic nie chce zwiększać, każe jeszcze poczekać, a tak jak pisałam już kilka razy "falowanie" na wenli jest normalne ponoć na początku. Tak też może byc podczas zwiększenia dawki. Lekko nie jest, ale kto powiedział, że będzie.
-
Hej, a u mnie ciut lepiej. Dziś był pierwszy dzień w pracy. Oczywiście pobudka bladym świtem, ale myślałam, że będzie duzo gorzej. Wenla musi działać, bo pojechałam do pracy bez wspomagacza dopiero na miejscu wzięłam połowę 0.25 afobamu. Fakt, wyszłam z pracy 3h wcześniej, ale to i tak osiągnięcie. -- Pn lip 13, 2015 1:31 pm -- U mnie ciśnienie na wenli ok też jakieś 120/80, tętno ponad 80, ale ja palę fajki to raz, a dwa nie jest to już 100.
-
Tak, zgadzam się z Tobą. Pojechałam żeby zobaczyć jak będzie. Ja mam właśnie to, że się sprawdzam. Co do jakiejś aktywności - boję się iść na siłownię, na rower, gdziekolwiek. To samo ze spotkaniem się z kimś "bo będę się źle czuła". Mam nawet problem żeby się zmusić do zrobienia obiadu. Jak zle się czuje to nie ma nic innego. Wiem, że forum to też zły pomysł. Co do benzo, chciałam tego uniknąć, ale jak widać nic z tego. Czułam się lepiej stąd nie potrzebowalam uspokajacza. Co do pracy to boję się, że tam nie wysiedze, że nie będę w stanie tam funkcjonować. Jak się zle czuje to nie potrafię opanować myśli ani skupić się na czymś innym. Powrót do pracy jest w poniedziałek.
-
Tak, zgadzam się z Tobą. Pojechałam żeby zobaczyć jak będzie. Ja mam właśnie to, że się sprawdzam. Co do jakiejś aktywności - boję się iść na siłownię, na rower, gdziekolwiek. To samo ze spotkaniem się z kimś "bo będę się źle czuła". Mam nawet problem żeby się zmusić do zrobienia obiadu. Jak zle się czuje to nie ma nic innego. Wiem, że forum to też zły pomysł. Co do benzo, chciałam tego uniknąć, ale jak widać nic z tego. Czułam się lepiej stąd nie potrzebowalam uspokajacza. Co do pracy to boję się, że tam nie wysiedze, że nie będę w stanie tam funkcjonować. Jak się zle czuje to nie potrafię opanować myśli ani skupić się na czymś innym. Powrót do pracy jest w poniedziałek.
-
Ja biore taka dawkę, że działa raczej na serotonine jedynie. Nie czuję pobudzenia, czuje się teoretycznie spokojniejsza. Na początku tylko latałam jak nienormalna i nie mogłam usiedziec, teraz już tego nie mam. U mnie jest tak, że jak jedna rzecz mi nie wyjdzie to jest totalny zjazd. Tak było wczoraj, podjechalam pod pracę, gadalam z koleżanką, ona, że się cieszy, że wracam, jest duzo roboty. Ja się przejęłam, że nie czułam się "idealnie" i teraz mam... -- Pt lip 10, 2015 10:02 am -- W innej wtedy byłam i jeszcze w międzyczasie w kolejnej. Praca, która teraz mam to był strzał w dziesiątkę: ciekawa, dobra kasa, fajni ludzie.
-
Ja biore taka dawkę, że działa raczej na serotonine jedynie. Nie czuję pobudzenia, czuje się teoretycznie spokojniejsza. Na początku tylko latałam jak nienormalna i nie mogłam usiedziec, teraz już tego nie mam. U mnie jest tak, że jak jedna rzecz mi nie wyjdzie to jest totalny zjazd. Tak było wczoraj, podjechalam pod pracę, gadalam z koleżanką, ona, że się cieszy, że wracam, jest duzo roboty. Ja się przejęłam, że nie czułam się "idealnie" i teraz mam... -- Pt lip 10, 2015 10:02 am -- W innej wtedy byłam i jeszcze w międzyczasie w kolejnej. Praca, która teraz mam to był strzał w dziesiątkę: ciekawa, dobra kasa, fajni ludzie.
-
Brałam benzo, mam w domu, ale ostatnio mi już nie było potrzebne. Co do wenli, u mnie był to trafiony lek za pierwszym razem. Nie pamiętam kiedy zaczął działać, ale na 3 lata mnie pozbawił nerwicy. Stąd pomysł żeby wrócić. Już było duzo lepiej. Wizja powrotu do pracy z tym samopoczuciem mnie przeraża, bo zakladałam, że już będzie ok, że najgorsze już za mną. Dzięki nowymivo za dobre słowo.
-
Brałam benzo, mam w domu, ale ostatnio mi już nie było potrzebne. Co do wenli, u mnie był to trafiony lek za pierwszym razem. Nie pamiętam kiedy zaczął działać, ale na 3 lata mnie pozbawił nerwicy. Stąd pomysł żeby wrócić. Już było duzo lepiej. Wizja powrotu do pracy z tym samopoczuciem mnie przeraża, bo zakladałam, że już będzie ok, że najgorsze już za mną. Dzięki nowymivo za dobre słowo.