Skocz do zawartości
Nerwica.com

Candy14

Użytkownik
  • Postów

    21 372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Candy14

  1. To prawda...ale wyzszym etapem jest dopuszczenie mysli ze nie tylko z nimi ale niestety i z nami jest cos nie tak bo wzrastalismy w dysfunkcyjnej rodzinie i przesiaklismy pewnymi schematami. I teraz trzeba nad soba popracowac.
  2. 520m.n.p.m., spokojnie... deader, nie chcial Cie urazic. Ja cenie u niego to ze pisze co mysli. Wole znac szczere zdanie niz falszywe lizanie tylka. :)
  3. troska moze miec rozne oblicza i sama troska nie wystarczy... dziecko uczy sie empatii patrzac na to jak rodzice (nie tylko matka) traktuja jego, jak traktuja sie wzajemnie, jak traktuja innych ludzi
  4. Jak najbardziej ile beda sie do czegos jeszcze nadawaly
  5. Mark a jak myslisz? Dziecko ktore jest kochane, przytulane, widzi zdrowa troske rodziow i pozytywne emocje w stosunku do siebie odwzajemni sie wobec nich tym samym raczej
  6. Czyli nie jestes nieczuly i posiadasz empatie tyle ze nie nauczono Cie wyrazac pozytywnych emocji w stosunku do czlonkow rodziny. Ja tez potrafie sie pzejmowac obcymi ludzmi a smierc mojej matki jest mi zupelnie obojetna..wrecz odczuwam ulge. Nie mialysmy ze soba zadnych blizszych relacji, wiec nic dziwnego. Czasami zdarzalo jej sie mnie przytulac na pokaz przy ludziach i zawsze sztywnialam bo bylo to tak kosmiczne ze nie wiedzialam jak sie zachowac i tak sztuczne ze nie potrafilam odwzajemnic.
  7. *Monis*, wiec moze zdjac tym nieobecnym funkcje skoro jest tylko hmmm....honorowa
  8. ooo to funkcjonowalo w moim malzenstwie Kiedy raz na kilka lat powiedzialam ze mnie glowa boli i dzis nie sprzatam slyszalam "ciebie wiecznie glowa boli" i byl foch Troche w tym racji jest.. nawet tu na forum zeby mi dokopac wykorzystano moje relacje z matka
  9. Da mnie to tez nie problem...ale przypuszczam ze gdyby moj facet wiedzial ze po 23,00 mnie obudzi to tez staralby sie byc przed i dla mnie nic w tym dziwnego . Nawzajem troszczymy sie o siebie
  10. Candy14

    Czuję się inna, bo ...

    W ogole nie czuje sie inna chociaz nie jestem normalna. Przebywam wsrod innych swirow i dobrze mi z tym. W sumie znam tylko jednego normalnego, zdrowego czlowieka i z nim tez mi sie dobrze przebywa bo jest zajefajny. Nie demonizuje swojej innosci, ze niby taka lepsza od innych jestem bo wiecej wiem, wiecej czuje i wiecej widze
  11. Qrf, o sorry umknal mi Twoj post. eee ale jak to? a ja mysle ze warto zaufac intuicji :) Tyle ze jak czlowiek jest mlody to nie zwraca uwagi na rzeczy najwazniejsze... niestety. W kazdym razie nadal uwazam ze na ludzi owszem sie trafia ale od nas zalezy czy ich wybierzemy
  12. Łapa, o losie..a mnie sie wydawalo ze poblemy sie rozwiazuje
  13. nie masz... zadbaj o siebie. On jest doosly
  14. mam takie samo odczucie i zastanawialam sie ile autorka ma lat
  15. A moze ja kocha, szanuje i troszczy sie? Czy jezeli moj facet stara sie rano nie halasoac kiedy spie to jest ode mnie uzalezniony i pod pantoflem
  16. o aardvark3, to tez... kiedy obronilam pierwsza prace...matka( nawet nie zainteresowala sie kiedy mam obrone) a potem z niedowierzaniem "naprawde dostalas 5?" ...kiedy cos osiagnelam to "mialam farta, udalo mi sie" nigdy nie przyszlo jej do glowy ze zapracowalam na to albo ze jestem po prostu nieglupia. W mojej rodzinie "najmadrzejszy, najlepszy, najukochanszy" byl moj brat ktory w zyciu nie pracowal, rozwalil swoja rodzine, matka wiecznie splacala jego dlugi. Zawsze mnie smieszylo iedy rozmawiajac z moim dzieckiem o nim nie mowila twoj wujek tylko MOJ SYN
  17. Ma swoje zycie poza toba... nie badz upierdliwy
  18. Juz nie ale kiedys myslalam ze musze byc perfekcyjna zeby mnie kochano
  19. Candy14

    ot

    GITS, w skocie... faceci tak traktuja kobiety jak one im pozwalaja. Dziwie sie ze temat ma 11 stron
  20. No tak..jak mnie nie bedzie to i Hania przyjdzie i Pawel
  21. alis, bo ta najwieksza praca nad soba zaczyna sie juz po zakonczeniu terapii kiedy trzeba wykorzystac samodzielnie to czego na terapii nauczylo
  22. lady_butterfly, sptkania sa co tydzien ( oprocz nastepnej soboty bo czesc jedzie na zlot) wiec pewnie trafisz w koncu :)
×