czesto przenosimy oczekiwania z ojca na partnera, z bylego partnera na nowego i moze sie tak ciagnac cale zycie. Na poczatku mojego obecnego zwiazku tez spinalam sie i oczekiwalam ze nowy partner zachowa sie w podobnych sytuacjach jak stary.. troche czasu minelo zanim nauczyl mnie , ze jest zupelnie inny, zdrowy, nie reaguje jak byly maz bo takie zachowanie dla niego jest absurdalne. Wiec i mnie przeszlo i poczulam sie bezpiecznie/