Skocz do zawartości
Nerwica.com

Candy14

Użytkownik
  • Postów

    21 372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Candy14

  1. przez te pierwsze miesiace czlowiek czuje sie zdecydowanie gorzej..rozgrzebywanie siebie nie jest przyjemne z jakiegos powodu chodzisz na te terapie....wywalaj co tam w Tobie siedzi. Moja terapeutka w ogole sie do mnie nie odzywala przez pierwsze miesiace poza jednym , moze dwoma zdaniami na sesje. To ja nadawalam , plakalam, wsciekalam sie i wywalalam co we mnie zalegalo latami.
  2. Candy14

    Co teraz robisz?

    sciana jest w brazach, rudosciach i piasku
  3. Lux24, skoro ludzie tam sie wypowiadaja widocznie czuja taka potrzebe. Ja jeczarnie zazwyczaj omijam
  4. Odwazna dziewczyna z Ciebie. Decydowac sie na dziecko z facetem ktorego znasz pare miesiecy z czego kilka go nie bylo. W ktorym miesiacu poronilas?
  5. Candy14

    Samotność

    Carlos jest moim ulubionym maruderem i na forum i w realu
  6. Czy ktos moze wywalic tego spammera?
  7. Candy14

    Pomogę Wam !

    dziekuje , nie prosilam o pomoc.
  8. Candy14

    Samotność

    nie mow mi co moge ...helloł
  9. Przeciez nie jestes wariatka. Nie wiem, ja bym olala spojrzenia ludzi. To juz zamknietyb rozdzial. Poradzilas sobie, wyszlas z tego. Zacznij od nowa.
  10. szczypiorek86, gdyby mnie trafiala strzala amora po kazdym "cos bylo "
  11. Candy14

    Samotność

    Carlos Ty sie podepniesz pod kazdy temat zeby ponarzekac. Urocze
  12. Dokladnie.. nawet jakbysmy sie rozstali to uwazam ze mielismy ze soba zajebiste 4 lata i warto bylo. Z bylym mezem mialam natomiast poczucie zmarnowanych lat bo bylo kiepsko -- 21 kwi 2013, 22:03 -- bo jak czujesz sie pewnie to potrafisz odpuscic ..rozmawialysmy o tym. Zadaniem Twojego mezczyzny byloby zapewnienie Ci tej pewnosci
  13. exec, mysle, ze to forum jest tylko do wygadania bo nie wiem czy ktos byl w takiej sytuacji i moze realnie pomoc. NA Twoim miejscu poszukalabym gdzies stowarzyszenia praw ojca.. tam uzyskalbys porady i od prawnika i od psychologa
  14. bo? ale nie zyla naszym zyciem.. o tym przeciez mowie
×