Skocz do zawartości
Nerwica.com

diatas

Użytkownik
  • Postów

    888
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez diatas

  1. ja zaraz po buzi chciałbym zobaczyć nogi :), w ogóle u kobiet podobają mi się wszystkie te rzeczy których ja nie mam
  2. diatas

    sens życia?!

    monk.2000 cały problem w tym całym sensie życia, że go się nie da objąć rozumem, stąd nasze wysiłki jego pojęcia są skazane na przegrane
  3. diatas

    sens życia?!

    Sens życia? Szukałem kiedyś..... Nie znalazłem, bo nie ma czegoś takiego. Są tylko związki z innymi ludźmi.
  4. Rodzicem nie jestem, pewnie trudno jest się pogodzić, że własne dziecko ma problemy. Najważniejsze, że ty to akceptujesz. Ale chyba masz zamiar coś jeszcze z tym robić? Ja mam posrane życie, ale poddawać się nie zamierzam. Moja matka wypiera to, że mam kłopoty emocjonalne. I nie dopuszcza do świadomości że popełniła błędy wychowawcze. Ja ją rozumiem, że nie jest w stanie tego pojąć.
  5. diatas

    Moja droga.

    hej monk.2000 a ty jesteś jordan458?
  6. diatas

    Moja droga.

    hej jordan458 i jak z pracą? Udało ci się coś znaleźć?
  7. monk.2000 Napisz jak wyglądają u ciebie relacje z ludźmi, bo ja bym tam szukał. W ogóle to sądzę, że wszystkie te niefizyczne dolegliwości w tym mają swój rodowód.
  8. darksky18 Miałem swego czasu problemy z trądzikiem. Najlepsze na to są według mnie krótkie wypady na świerze powietrze oraz mycie twarzy wodą i mydłem. Ale jak przebywasz na dworzu to nic więcej ci nie będzie potrzebne.
  9. detektywmonk ale co chciałbyś aby teraz rodzice cię tulili całowali itd? :)
  10. detektywmonk Też byłem złośliwy dla rodziców w takiej formie, że robiłem im wszystko na opak. Do dzisiaj trochę mi z tego zostało, ale walczę z tym spoglądając na wszystko bardziej obiektywnie. Najgorsze jest to, że z biegiem czasu widzę, że to robienie na złość innym tylko się obracało przeciwko mnie. Poza tym żeby to opieranie się jeszcze coś dawało.
  11. Świat jest brutalny, a głupi kurczak nie wie co go czeka, więc tak człowiek jest ważniejszy bo jest świadomy siebie. Tu nie chodzi o moją empatię tylko o to, że milion kurczaków nie da mi tego co drugi człowiek. Poza tym człowiek z reguły nie może żyć tylko z kurczakami, potrzebuje bezwzględnie drugiej osoby dla swojego zdrowia. Ja jakoś nie pałam wielką empatią. A ta cała asymilicja o której piszesz bierze się z massmediów, a przede wszystkim z braku doświadczeń z brutalnym światem. To wbrew pozorom nie jest takie stałe(ta empatia). Nowy człowiek takiego czegoś nie ma w sobie, to zostaje z czasem mu wpojone do głowy. Np. podczas wojny czy zarazy ludzie tracą wszelką empatię. Zwyczajnie sie przyzwyczajają. Otóż to. Jeśli mówisz o tej informacji dzięki której można uratować czyjeś życie to tak. Ale nie jeśli chodzi o manipulację i oszustwa, a tego nie da się wyeliminować. Więc to nie jest tak, że można powiedzieć tak lub nie. Ogólnie jednak byłbym za tym, że informacja pomaga ludziom żyć. W końcu dzięki temu ludzie mają przewagę nad innymi zwierzętami na tej planecie.
  12. nomorewords43 co ty dajesz? informacja ma większą wartość niż życie człowieka? bez obrazy, ale co za bzdury wypisujesz ja jestem przekonany że dla człowieka największą wartością jest życie człowieka a nie jakaś informacja
  13. nomorewords43 chyba nie traktujesz tego tematu na poważnie? bo ja w ogóle, ten temat do niczego nie prowadzi według mojej opini, więc co tu rozwijać?
  14. Strzyga ja to widzę inaczej niż ty. Dla mnie jedyne co w tym nudnym świecie jest ciekawego to inni ludzie. Bez nich pewnie zanudziłbym się na śmierć po tygodniu. Nie wyobrażam sobie życia bez nich. To racja - są zakłamani oszuści itd, ale nie ma co uogólniać - ludzie są różni.
  15. A masz kogoś bliskiego? Przez samotność można sfiksować.
  16. Svafa czeka na sms -a powiadamiającego o napisanym poście w tym temacie
  17. detektywmonk i tak to jest kiedy człowiek robi coś dla kogoś innego, zamiast dla siebie - z tego wychodzą same problemy. -- 30 paź 2012, 12:35 -- Chcemy imponować rodzicom, aby byli z nas dumni za nasze piątki, a kiedy ich nie mamy czujemy się winni i źli, tacy co nie zasługują na ich miłe słowa, a w tym wszystkim zapominamy o sobie. Ale to tak się mówi jak się jest dużym. Jak się jest małym to trochę bardziej skomlikowana sprawa, poza tym komu innemu można bardziej ufać jak nie tym co dają nam jesć.
  18. mi się ostatnimi czasy w ogóle nie chce spać, ale jak się położę do wyra to śpię jak suseł, a jak czasami zdarzy mi się, że nie mogę zasnąć to nawdycham się świerzego powietrza(najlepiej podczas krótkiego spcerku) i oczka mi się same zamykają, ale pod warukiem, że po powrocie do domu ograniczam światło do minimum a już napewno żadnego patrzenia w monitory
×