-
Postów
1 476 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Agasaya
-
a ja dzisiaj dostałam wypis z oddziału i czuję się fantastycznie albo zdrowieję albo mam hipo
-
Hej hej Melduję że dziś po raz ostatni wybieram się na oddział Póki co planuję nie pojawiać się w psychiatryku
-
rossalinda, leki antydepresyjne pomogły ale nie wyeliminowały problemu w 100 % jeszcze niestety. W każdym razie jest dużo lepiej. Nawet świadomość że te objawy wynikają z psychiki pomaga z nimi walczyć. leki nowej generacji nie mają aż tylu skutków ubocznych. owszem należy regularnie kontrolować czynność poszczególnych organów- głównie wątroby aby zmniejszyć ryzyko ale jeśli prowadzisz zdrowy tryb życia to mało prawdopodobne żeby antydepresanty zniszczyły Ci organy same z siebie. Jeśli nie chcesz przyjmować leków możesz spróbować samej psychoterapii i też odniesiesz pożądany skutek. Może zajmie to więcej czasu ale moim zdaniem będzie równie skuteczne. Same leki jedynie zatuszują problem. który powróci w krótkim czasie od odstawienia leków więc psychoterapia tak czy inaczej jest niezbędna. Trzymam kciuki i pozdrawiam
-
Locust, jak będzie ładna pogoda to obowiązkowo spacer co by się naświetlić słoneczkiem a potem można usiąść i czegoś się napić. Myśmy się jeszcze nie poznali
-
Tak to jest jak najbardziej możliwe. Depresja może przybrać postać wszelkich dolegliwości somatycznych, w tym również bólowych. Ból oznacza że jest stan zapalny (podwyższone CRP). Depresja również obniża odporność organizmu na wszelkie infekcje (gorączka). Osobiście doświadczyłam różnych tego typu dolegliwości... z objawami stwardnienia rozsianego włącznie, jak również trwającym od 10 lat trądzikiem, którego nic nie leczy Niemniej aby orzec o pochodzeniu zaburzeń z psychiki, lekarz powinien najpierw wykluczyć wszelkie choroby somatyczne.
-
dzisiejsza terapia i słowa uznania dla moich umiejętności pisarskich od osoby która czytała mojego bloga
-
Mój syn ma dziwny problem ...
Agasaya odpowiedział(a) na adasgadas temat w Problemy w związkach i w rodzinie
To nie jest dziwny problem... wygląda na fobię szkolną... Mi się wydaje że jednak terapia byłaby potrzebna, skoro pojawiły się objawy somatyczne ale zadecydować powinien specjalista -
a w ten weekend może ktoś się będzie nudził ? pannaAlicja, pamiętasz że ja coś mam dla Ciebie ?
-
prezent - sprzęt do filcowania i pierwsza samodzielnie sfilcowana kulka
-
carmen1988, u mnie huśtawka jak zwykle...
-
hej wszystkim jak nastroje po świętach ja się cieszę najbardziej z tego że już się skończyły
-
Problemy z sercem,kołatanie,skurcze i reszta
Agasaya odpowiedział(a) na maciejb temat w Nerwica lękowa
też tak myślę -
Dziś zamierzam się bawić i tańczyć, jakby nigdy nic...
-
Michuj, bez komentarza
-
Pewnie że nikt nie wierzy... Faceci są wzrokowcami i niestety ale przede wszystkim ich kobieta ma być ładna... reszta ma drugorzędne znaczenie...
-
NextMatii, to dlatego że wina brak jak to napisał Michuj,
-
Laima, tak samo jak ja na Twój temat. żadna z nas nie jest w tym momencie obiektywna o ile istnieje obiektywność jako taka w ogóle. z resztą ja nie przypadkowo piszę o tym w tym wątku, bo przecież wiele osób mówi mi że uważa inaczej... tylko mi nawet ciężko uwierzyć w to, że mówią prawdę, skoro ja co dnia widzę siebie inaczej
-
Laima, to Twoje zdanie kochana. ja mam inne... a cierpienia mam w sobie niezliczone pokłady
-
przekonanie jest stąd że zwyczajnie nie wpasowuję się w obecny kanon piękności... jestem zbyt gruba, zbyt niska i mam zbyt cygańskie rysy twarzy ilu parterów... zależy jak liczyć... tak samo jak odrzuconych adoratorów... bo z perspektywy czasu widzę, że nigdy żaden mężczyzna nie był mną zainteresowany dla mnie samej... żaden nigdy mnie nie kochał... zawsze chodziło o co innego- seks, pieniądze, kontakty, mieszkanie, opiekę z mojej strony... nigdy nikt nie zainteresował się mną szczerze i z czystymi intencjami... trudno więc żebym czuła się atrakcyjną i kobiecą.... w moim życiu nieustannie ktoś się kręci niedaleko... tylko co z tego, skoro de facto nie chodzi wcale o mnie...
-
Laima, moja mama jak była ze mną w ciąży to brała relanium na podtrzymaniu... to dlatego spróbuję się położyć i może zasnę bo inaczej nie widzę tego -- 09 kwi 2012, 00:15 -- dobranoc
-
Bellatrix, no pewnie że mam... mam tyle że już nigdy nic by mnie nie obudziło... 15 mg relanium i nadal siedzę
-
ja chyba dziś nie zasnę... za dużo emocji się we mnie kotłuje
-
Bellatrix, sama wiesz... dodatkowo naszły mnie ciekawe refleksje... ale kolega był u mnie niedawno i trochę mi humor poprawił
-
Bellatrix, zazdroszczę nastoju
-
dawno mnie tu nie było...