A ja mam doswiadczenie takie , ze te leki wlasnie i tak moga dzialac. Plus to co napisal autor watku. Niektorym te leki nie sa potrzebne co wiecej trzeba miec na uwadze ze skutki uboczne ktory mamy w ulotce tez nie sa wypisane bez powodu. Od siebie dodam jeszcze ze jestem przekonany ze te leki za 10-15 lat zejda z rynku i wtedy bedzie mozna ocenic ich szkodliwosc na bazie x osob doswiadczajacych podobnych skutkow ubocznych...;/
Myslalem ze ICD mial moze anheodnie przed leczeniem. A ze po paroketynie ktos ma anhedonie nie jest dla mnie dziwne. Dziwne by byla raczej odwrotna sytuacja;).
Niecierpliwy...to dobrze ale jak dziewczyna wytrzymuje z Toba jak jestes taki znieczulony po lekach. Chyba ze nie nalezysz do tych ktorym paro znacznie odbiera"czlowieczenstwo"
Chyba nie sluza Tobie Popiol te leki. Nie tyle co nie pomagaja ale nawet pogarszaja juz i tak zly stan. No a o tym wszystkim o czym piszesz to i ja mam podobne zdanie. Dobrze potrafic opisac negatywna strone dzialania tych lekow..
życie jest czekaniem na śmierć
moim zdaniem osoby które czekają w cierpieniu mogą je skrócić
Podobnie uwazam..Chociaz zdaja sie osoby ktore beda uwazaly ze cierpienie oczysci nasza dusza i takie tam ...
Hm...mysle ze w gdzies w 40% uksztaltowalo mnie srodowisko i wychowanie przez ojca. Niestety nie jest to przewazajacy wplyw ale i tak mysle ze o te 40% za duzy..
Zwiechy bez lekow a zwiechy na lekach inaczej sie u mnie objawialy..Na lekach byly dluzsze i wylaczalem sie na kilka dlugich sekund..No i dla otoczenia z pewnoscia na lekach wygladalem niezaciekawie;..