
Widmo
Użytkownik-
Postów
682 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Widmo
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Bardziej, mniej... mozliwe. Sam dopiero po zrobieniu testu MMPI u psychologa w ktorym wyszlo, ze nie mam wiekszych zaburzen dostalem potwierdzenie diagnozy. Do tego szybka reakcja na leki. "(...) za jakis czas moze przyjsc depresja i ze mobemid ktory bralem mogl wywolac taki stan (...)' prawda, antydepresanty starej generacji moga wywolywac w chad hipomanie "(...)oraz ze depresje mozna leczyc lekami ktore nie wywolaja hipo. (...) prawda - bardziej bezpieczne antydepresanty nowej generacji - dyskutowalismy o tym kilka tyg temu tutaj. "Na co trzeba chorowac by miec za darmo Olanzapine?" Chyba schizofrenia i wlasnie chad. Problem naszego NFZ i wielu lekarzy polega na tym, ze bez refundacji sa to leki drogie. Spotkalem sie z takim przypadkiem, ze lekarz wolal zapisac lek starszy z duzymi skutkami ubocznymi ale tanszy, zeby nie stygmatyzowac sic! pacjenta diagnoza. Moze byc wiec tak, ze masz wpisana diagnoze chad co ma ten plus, ze leki beda tansze. Troche to poplatane z ta Twoja lekarz. Bynajmniej nie nalezy traktowac jej opinii jako podwazenie diagnozy ale raczej jako powod do uwaznej obserwacji. Tym bardziej, ze spory wplyw na przebieg chad maja tez wspolwystepujace zaburzenia. Pozostaje brac leki, czekac i obserwowac. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Olanzapina - lek o mocnej pozycji w dzisiejszych standardach terapii CHAD. Wykazuje dużą skuteczność terapeutyczną w leczeniu stanu maniakalnego. Stosowana także jako lek normotymiczny (często w skojarzeniach z innymi lekami). Wykazuje skuteczność profilaktyczną. Także w leczeniu stanów mieszanych. http://online.synapsis.pl/Choroba-afektywna-dwubiegunowa-ChAD-podstawowe-informacje/Leczenie-choroby-afektywnej-dwubiegunowej.html Dodatkowo rozwaz to: Bierze sie po to leki aby nie wykoczyc w gore aby nie spasc pozniej w dol. Ciekawe, ze my z chad mam tendencje do traktowania i rozdzielania od siebie biegunow jakby byly one niezalezne. Przeczytaj wszystko co jest o chad w tym linku. Szukaj informacji, czytaj o chad. I wiecej spokoju. Chad tym sie wlasnie charakteryzuje, ze nastroj jest niewspolmierny z okolicznosciami lub tez calkowiecie od nich oderwany. Na sporo pytan dotyczacych sposobu zycia z chad ciezko jednoznacznie odpowiedziec poniewaz to indywidualna sprawa. Dobrze kombinujesz z depresja. Na poczatku jest szansa powalczyc. Kazda drobna rzecz jaka uda sie nam zrobic, kazda chwila przyjemnosc daje szanse na to ze, nie popadniemy w duzego dola. Jest duza szansa, ze wygaszajac gorke Olanzapina unikniesz depresji a przynajmniej w tak ciezkim wydaniu jak ostatnio. I wiecej spokoju. Minal tydzien od zmiany leczenia i diagnozy a Ty juz chcialbys byc zdrow jak ryba :) -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Dobrego masz nosa. Z ciekawosci zajrzalem do ksiazki Ramirez Basco gdzie pisze, ze tego rodzaju mysli jesli nie wiaza sie z nastrojem moga sygnalizowac lek. Wtedy sprawdzaja sie techniki zatrzymywania mysli i odwracania uwagi jak w zaburzeniach obsesyjno-kompulsywnych. Dokladnie jak to robic sam nie wiem a nie mialem czasu sie wczytywac. Asmo, Na 99.9% to nie lek obniza Ci nastroj tylko to nastepstwo miesiecznej hipomanii. A Ty chciales jeszcze dwa tygodnie dociagnac w niej do wizyty Pisalem juz o tym kiedys poniewaz strasznie zastanawiajace jest, ze sporej ilosci osob wydaje sie, ze leki ustawia ich od zaraz. Chyba pisales cos o akwarystyce. To dobry przyklad jak trudno zapanowac nad rownowaga biologiczna. A i tak co jakis czas trzeba zrobic generalny porzadek. A teraz sobie pomysl, ze musisz ustawic miliardy neuronow. Nie kombinuj z lekami. Jesli kroi sie depresja to odstawienie olanzapiny sadze, ze nic nie da. Zastanow sie jak kiedys wygladalo tego typu obnizenie nastroju. Zaakceptuj je. Teraz juz wiesz, ze to nie jakas zla Twoja wola lub slabosc tylko chad. A pozniej postaraj sie zastanowic w jaki sposob mozesz lepiej funkcjonowac, nawet w drobnych aspektach przy obnizonym nastroju. Z zalozen psychoterapii poznawczo-behawioralnej wynika, ze mozna na samym poczatku, kiedy jeszcze sie nie rozwinely pelne objawy, opanowac wahania i objawy chad. Oczywiscie nie bez lekow. -- 11 paź 2013, 23:26 -- Jeszcze jedna rzecz. "(...)Bo jesli mam sie czuc tak jak dzis to ja odstawiam leki bo wole hipomanie.(...)" Kazdy woli hipomanie ale raczej taka w ktorej robota pali sie w rekach, toczy sie swietne zycie towarzyskie a do tego dzialania sa w miare racjonalne i nie wywoluja kaca moralnego i dlugow po czasie. A i jeszcze fajna jest taka hipomania po ktorej nie dopada depresja :) Jak ktos ma pomysl jak cos takiego osiagnac stawiam piwo a w grudniu mozna dostac za to Nobla -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Malgosiu, Jesli dobrze pamietam to teraz zaliczylas najdluzszy okres poprawy. Zdaje sie tez, ze okresy poprawy ulegaja wydluzeniu. Pewnie jak bys prowadzila dzienniczek nastroju to byloby to ladnie widac. Moze sprobujesz? Wtedy w chwilach dola mialabys namacalny dowod, ze powoli, powoli ale chyba idzie do przodu. Przyznam jednak, ze mi juz po tygodniu odechcialo sie taki dzienniczek prowadzic :) Uwazam, ze obydwa stwierdzenia cytowanych lekarzy sa nieprawdziwe: " W gruncie rzeczy to wcale nie jest pani taka chora. Wystarczy regularnie brać leki i będzie dobrze" Dla mnie to troche niepowazne pocieszanie zamiast przedstawienia faktow, ktore nie sa ani piekne ani tez tragiczne. " Chad to wegetacja". Nie wiem ale cos jest nie tak jesli mowi Ci to Twoj lekarz. A prawda jest posrodku Malgosiu, jak nie wierzysz w remisje skoro piszesz tu na forum z osobami, ktore ja maja? Moze w to nie uwierzysz co napisze dalej ale podejrzewam, ze za dwa, kilka dni odzyskasz forme i najprawdopodobniej te okresy dolkow powinien sie skracac. I po prostu trzymaj sie, poniewaz kazdy z nas tutaj wie jak to boli nawet jesli jest sie tylko przez kilka dni w dupie. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Dżejmson, Wlasnie w Twoim wpisie widac calkiem naturalna, jak to napisala Malgosia7602, tesknote za hipomania. Wiele osob pisze a i ja tak czuje, ze teskni za soba prawdziwym i normalnym a czesto okazuje sie, ze to tesknimy za dobrymi i szalonymi rzeczami, ktore wydarzyly sie w hipomanii. Tkwi to gdzies nieuswiadomione a nasza psychika wytworzyla takie mechanizmy, ktore doslownie nas samych oszukuja. Nie jestem psychologiem i nie potrafie podac dokladnie jak to wyglada. Jakis czas temu pisales, ze w zasadzie w zwiazku z kobietami jestes stonowany itp. Ale i piszesz: "Moim normalnym nastrojem było zawsze uprawianie maniakalnych hobby i ogromne podniecenie z tym związane." W tym zdaniu jest sprzecznosc. I nawet nie wiesz jak Ci sie w tym szczerym zdaniu udalo pokazac rozterki i pewien brak poczucia swiadomosci siebie w chad u wielu z nas na tym forum :) Znalezienie swojego normalnego ja jest wazna rzecza i jest cholernie trudne. Codziennie zastanawiam sie nad poziomem swojej aktywnosci. Czesto tesknie za pewna doza szalenstwa. Dla mnie jedynym pewnym pkt odniesienia jest to kim bylem ponizej 15 roku zycia czyli ponad 20 lat temu!!! Pozniej przypominam sobie okresy, kiedy wszystko bylo ok ale, ktore wspominam jako pewnego rodzaju nudne :) Jak widac nie jest to proste. Stad poczucie obcosci, niepewnosci, uczucie straty, ktore przejawia sie stanami podepresyjnymi. Stad wszyscy piszemy, ze chcemy zyc normalnie a podswiadomie zawsze bedziemy tesknic za hipo. Jakie jest wyjscie? Sadze, ze najgorsze co mozna zrobic to za wszelka cene i od zaraz starac sie przestawic z poprzedniego zycia na zycie z chad. Podobnie jak latwo pomylic ekspresje cech naszej osobowosci z objawami chad, tak z drugiej strony bardzo latwo wycinajac z zycia objawy chad mozna wykastrowac sie z naszej osobowosci. Dlatego kazde minione i obecne zachowanie warto poddac analizie. Moze sie okazac, ze lowic ryby i podrozowac nadal lubisz tylko trzeba przyjac do tego jakas nowa bezpieczna formule. Moze sie tez okazac, ze nie tyle liczyl sie rodzaj hobby co hipomaniakalny dreszyc emocji. Ja np. na podczas kazdej wakacyjnej wyprawy - wyjazd zaplanowany, nie w hipo (alkohol, brak snu, duzo bodzcow itp.) popadalem w hipo a pozniej w depresje. Uswiadomilem sobie to i nie mialem zamiaru rezygnowac z tego co lubie ale w tym roku wprowadzilem pewne limity. W duzym stopniu sie sprawdzilo (+oczywiscie leki). I tak z kazda rzecza, ktora na nowo trzeba przedefiniowac w zyciu. Jestes teraz w miare stabilnym nastroju wiec powoli, powoli malymi krokami warto sprobowac zbudowac sie na nowo. I chyba nie jest tak, ze ten proces kiedys sie skonczy. Niestety pewne objawy zawsze pozostana ale znajac je/siebie jakos da sie chyba normalnie funcjonowac. A z rad praktycznych to duzo powinna dac psychoterapia edukacyjna. Sam sie wybieram ale nie wiem czy uda sie cos znalezc na NFZ a nie chce wydawac kasy. Stad poczytuje sobie: Ramirez Basco Monica Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - podręcznik pacjenta a pozniej sie wymadrzam -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Dżejmson A co to znaczy mala dawke? Ja bralem przez kilka miesiecy najmniejsza jaka sie da w tym przez jakies 2 miesiace dwa razy wieksza. Wiec taka dawka moze swietnie u Ciebie dzialac bez ryzyka indukcji hipomanii. Wydaje sie, ze jestes w miare stabilnym nastroju w ktorym oprocz koniecznego stabilizatora duzo moze pomoc psychoedukacja i psychologiczne sposoby trzymania sie w remisji. Barsinister ma racje. Kluczowe jest znalelezienie tego czym jest Twoj stan normalny. Mozna sie zdziwic bo czesto jest on troche czyms innym niz nam sie wydawalo i co dosyc trudno zaakceptowac. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Zgadzam się i dlatego właśnie napisałem "w moim przypadku" Ja swoim doznaniom nie wierze, jesli chodzi o dzialanie lekow i objawy uboczne (nie raz pisalem jaka wkretke mialem po licie) a co dopiero innym -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Dżejmson, Odnoszac sie do poczatkow gorki ktora Cie dopadla. Uwazam, ze warto sprobowac sobie z tym radzic bez benzo. Jesli w pore dostrzegasz objawy to jest duza szansa, ze wystarczy po prostu sie wyciszyc. Kazdy znajdzie swoj sposob. Mysle nawet, ze doswiadczony chadowiec bedzie mogl sobie lekko popuscic i kreatywnie wykorzystac lotnosc umyslu w hipomanii o ile pozytywne objawy w niej u niego wystepuja. Oczywiscie nie polecam nakrecac sie na kazda gorke. I benzo przeciez tez nie sa w dluzszym czasie fajnymi lekami. Asmo, Teraz jak juz wiesz co jest grane pozostaje jak najwiecej dowiedziec sie o chad i o sobie z choroba. Dla mnie pomimo wszytsko diagnoza byla wybawieniem poniewaz dowiedzialem sie w koncu dlaczego mam takie pokrecone postrzeganie swiata :) Co do wieku to powszechnie wiadomo, ze diagnoze stawia sie nawet 10 lat po zachorowaniu. Ale to tylko dlatego, ze pacjenci zglaszaja sie po latach, sa zle diagnozowani (na poczatku np. zaburzenia osobowosci i depresja) i jest mala wiedza i swiadomosc w spoleczenstwie dot. chad. Gdzies slyszalem, ze wystapienie pozniej objawow lepiej rokuje z drugiej strony wiekszosc zdiagnozowanych w pozniejszym wieku juz na 10-15 lat wczesniej objawy chad podejrzewala. Stad za pewne obecny wysyp chadowcow. Wiecej informacji (np. to forum) swiadomi psychitarzy itp. Do tego spotkalem sie juz z tym, ze lekarz nie chce naznaczac pacjenta choroba tak na prawde moim zdaniem robi mu krzywde. Co do depresyjnego dzialania lekow przeciw maniakalnych to jest i nie jest to prawda. Wiele z nich oprocz dzialania doraznego tlumiacego manie ma tez funkcje stabilizatorow. Jedne lepiej dzialaja na manie inne na depresje a np. Kwetiapina radzi sobie dobrze w podwojnej roli. To nie jest tak, ze bierzemy lek, ktory dziala na neuroprzekazniki itd. (i nigdy do konca nie wiadomo w jaki sposob) i on nam pieknie wycina sama manie. Jest zbyt duzo zaleznosci biochemicznych. Nie mozna powiedziec tez, ze lek powoduje depresje. Po zlikwidowaniu manii depresja moze przyjsc w sposob samoistny. Stad sadze, ze przy postaci chad z szybka zmiana faz tak trudno dobrac leki. Latwiej zrobic to z procesami wolniejszymi i w miare regularnymi. Stad wlasnie nie lubie wszelkich rozwazan na tem dzialania lekow poniewaz sa po prostu subiektywne -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Asmo, Za duzo kombinujesz :) W chad najwazniejszym i koniecznym lekiem jest stabilizator nastroju inaczej mowiac lek normotymiczny. I jest nim wlasnie lamotrygina (patrz tabelka do ktorej wczesniej wkleilem linka). Dodatkowo w celu wzmocnienia dzialania i/lub zniwelowania manii lub depresji wlacza sie inne leki. Ty wlasnie dostales olanzapine. To ze zmula to normalne. W koncu celem jest jej przylozenie palka po glowie Twojej hipomanii. A niestety ciezko jest wylacznie wyciac hipomanie pozostawiajac pacjeta w swietnym stanie. Dodatkowo wiele lekow na poczatku powoduje niepozadane objawy ktore znikaja po czasie. Podsumowujac polaczenie stabilizatora z neuroleptykiem to normalna sprawa. Nie przestawaj brac lamotryginy i wypytaj o wszystko na wizycie. -- 05 paź 2013, 12:51 -- I jeszcze jedna rzecz. Olanzapina ma uciszyc Twoj mozg. Znowu napisze obrazowo. W hipomanii Twoj mozg powodowal nadmierna eksploatacje organizmu. Teraz kiedy lek wycisza mozg/hipomanie organizm z poworotem zaczyna odczuwac zmeczenie itp. a Ty przeciez ostatnie noce spales zdecydowanie za malo. Po prostu twoj organizm zaczyna teraz odczuwac cale zmeczenie, ktore wczesniej bylo maskowane przez hipomanie. I zapewne nie jest tak, ze lek dziala idealnie. Dzialajac na neuroprzekazniki i receptory nie tylko leczy hipomanie ale zapewne powoduje tez inne reakcje w psychice. Cos za cos. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
JużTuByłem, Poczytaj moje wpisy tutaj. Zreszta to nie wazne bo Twoja znajoma miala silna manie, ktorej ja nigdy nie mialem a i kazdy inaczej choruje. Tu masz sporo na temat chad http://online.synapsis.pl/Choroba-afektywna-dwubiegunowa-ChAD-podstawowe-informacje/ przeczytaj wszystko. A tu forum gdzie jest sporo bliskich i rodzin chadowcow - glownie zdradzone zony i mezowie http://www.psychiatria.pl/forum/vf,0,318,chad-zaburzenia-afektywne-dwubiegunowe wiec sie nie przerazaj, ze kazdy chadowiec to potwor -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
JużTuByłem, Ale oczywiscie nie liczysz na to, ze zaleczysz manie i pociagniesz dalej bez lekow... Z drugiej strony na chlopski rozum normalnym musi byc, ze po manii i eksploracji organizmu trzeba pozniej zaplacic za zaciagniety kredyt. ja tak sobie kiedys tlumaczylem lepsze i gorsze okresy w zyciu. Stad odpowiednie spacyfikowanie manii i leczenie moze byc czyms na ksztalt tabletki na kaca -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
JużTuByłem, 44% A na serio poczytaj rozne fora to zobaczysz, ze raczej dosyc duze. Sa tez przypadki, ze dominujacym biegunem sa manie. Sadze, ze odpowiednie spacyfikowanie manii powinno duzo zmniejszyc nastepujaca pozniej depresje. Ogolnie czym gorszy stan zdrowia tym wystepuja bezposrednie wahania gora-dol bez dlugich okresow remisji. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Cieszy, ze idzie ku lepszemu :) Trzymajcie sie tego i nie zapominajcie podczas slabszych dni, a takie pewnie jeszcze przyjda, ze jednak moze byc dobrze. Powiem Wam, ze taka widoczna poprawe pomimo, ze i tak wczesniej bylo juz znosnie, odczulem dopiero po 8 miesiacach brania lekow. A wstrzelilem sie w leki od samego poczatku. To nie jest tak, ze wahania nastroju nagle znikaja. One powinny byc coraz slabsze i coraz krotsze. To najlepszy tez czas aby probowac, obserwowac i kontrolowac codzienny nastroj. Odpowiednie wyciszenie pobudzenia lub pozytywny bodziec w obnizonym nastroju daja mozliwosc pewnej kontroli. Oczywiscie nie ma co zaprzatac sobie glowy chad przez caly dzien ale uwazna obserwacja siebie wskazana. Oczywiscie chad jest na tyle zmienny, ze nic nie jest szablonowe. I warto miec swiadomosc, ze powrot do remisji musi potrwac. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Wystarczy zapytac wujka google http://online.synapsis.pl/Choroba-afektywna-dwubiegunowa-ChAD-podstawowe-informacje/Leczenie-choroby-afektywnej-dwubiegunowej.html -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Asmo, Po co kombinowac? Jezeli zakladamy, ze idziemy do dobrego psychiatry (inaczej dalsze rozwazania nie maja sensu) to nie ma co kombinowac. Trzeba szczerze opowiedziec o sobie, czesto o wstydliwych zdarzeniach z zycia (hipomania). Odpowiadac na pytania. Moga byc chyba gorsze wizyty np. u wenerologa Warto sobie przemyslec a jak ktos potrzebuje spisac na kratce najwazniejsze pkt. rozmowy i pytania do lekarza. Mam wrazenie jakbys za wszelka cene chcial podtrzymac i podkarmiac gorke w celu okazania jej w pelnej krasie na wizycie Wez pod uwage, ze ludzie w ciagu kilku dni hipomanii potrafia nawywijac a ty masz jeszcze 2 tygodnie do wizyty. Jakby cos sie bardzo zle dzialo ale na tyle, ze bedziesz to ogarnial to zawsze mozesz pojechac na dyzur psychiatryczny. Do szpitala Cie nie wsadza poniewaz nigdy nie ma miejsc wolnych miejsc ale zawsze moga nafaszerowac i przepisac recepte na cos co stlumi niebezpieczna manie. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Asmo, Widze, ze pomimo pewnej frywolnosci podchodzisz do tego wszystkiego dosyc analitycznie. Jesli jestes teraz na gorce to warto przyspieszyc wizyte. Poniewaz, pomimo najpelszych checi tym razem mozesz wystrzelic za wysoko. Po drugie czym drugie ciezszej mozna sie spodziewac depresji. I nie boj sie, ze nawet jesli pojawisz sie poza gorka to nie bedzie mozna nic powiedziec o ewentualnej hipomanii. Warto np. wziac ze soba wydruki wpisow, ktore tu umieszczasz. Dlatego jesli teraz mozesz, postaraj sie wyspiac, odstaw alkohol, oddaj karte kredytowa i kase zaufanej osobie na przechowanie. Krotko postaraj sie ta gorke jak najszybciej zgasic -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Nie kreccie sie w kolko http://tnij.org/0r4d Tutaj macie naprawde przejrzyscie wyjasnione, kiedy tak, kiedy nie, dlaczego stosowac antydepresanty w chad. Psychiatra nie jest dziedzina w ktorej nalezy sie trzymac wylacznie standartow leczenia o czym pisze sam autor. Dzejmsonowi pomaga Sertralina, mi pomogla...na innych nie zadziala a innych wrzucila w gorke (choc autor z tym polemizuje). Stad niecierpie tych wszystkich pytan o leki i dawki bo jak widac sa one po prostu bez sensu!!! -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Wczesniej wielokrotnie a nawet dzisiaj o 14:29 pisalem na temat indukowania hipo/manii przez antydepresanty. Zreszta wiele osob ma podobny poglad i takie opinie mozna znalezc w wielu artykulach dostepnych w sieci. Ale po dokladnym przeczytaniu artykulu (link na dole wpisu z dzisiaj z 14:29) zagadnienie juz nie jest dla mnie takie oczywiste a za to bardziej subtelne. Naprawde polecam uwazna lekture i wyrobienie wlasnej opinii. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Lolil, Z tego co czytalem to indukcja manii antydepresantami (i nie tylko) wystepuje w chad a na pewno spektrum chad. http://www.medforum.com.pl/upload/fil/pol_artsp/Nastroje_18.pdf Patrz m.in. Tabela 1 i 2 Ale na ile jest to twarde to kryterium diagnostyczne? To tylko lekarze wiedza. Druga rzecz to wiele osob opisuje, ze antydepresant indukuje u nich hipo/manie lub tez wrecz lekarz unika u nich w chad w depresji antydepresantow. Juz pisalem - u wielu chadowcow jest poczatkowo bledna diagnozowa - depresja. Nawet przez wiele lat. Przy w miare przyjaznych hipomaniach pozostaja one niezauwazone w zyciu pacjenta - sa wrecz traktowane jako stan normalny. Idziemy do lekarza, kiedy boli a boli nas depresja. O depresji lekarzowi opowiadamy i na depresje dostajemy leki. Ponad 15 lat mojego dosyc przyzwoitego zycia, jeszcze przed diagnoza, przy kazdej wzmiance w prasie itp. dot. chad (w 99% o drastycznej manii) myslalem o sobie. A ze nie szalalem, nie wydawalem kasy itp. czyli nie mialem zadnych z cech manii... O takim czyms jak hipomania bylo jeszcze ciezej cos przeczytac. Do tego biorac pod uwage dostepnasc i zawartosc internetu. Brakowalo mi hipomanii. Na "szczescie" do lekarza umowilem sie w depresji (na "szczescie" w koncu przyszedl okres w ktorym sie sporo w moim zyciu rozwalilo) a przyszedlem w hipomanii. Dokladne przestudiowanie mojego dawnego zycia, juz z wiedza jak zdobylem o chad i w czym pomogly moje dzienniki pokazalo, ze jednak miewalem okresy hipomaniakalne. Niewiele, nie bardzo mocne i niedlugie (paradoksalnie najwiekszy juz na lekach). A widzac poprawe i majac jeden z lepszych okresow w zyciu wlasnie na lekach i z diagnoza jakos naturalnie zaakceptowalem chorobe. Zawsze tutaj pisze, ze w koncu dostalem napisy do filmu - mojego zycia. Zauwazylem tez, ze osoby, ktore maja dobrane leki i sa w wiekszosci w remisji bardziej cenia sobie ten stan jako ich naturalny niz przed leczeniem. Jest bardzo to pocieszajace. Staralem sie i staram odrozniac te emocje, ktore pochodzic moga z hipomanii i te normalne i oczywiscie te z depresji. Tylko znajomosc tego pozwala w jakis sposob trzrmac sie w stanie remisji. Oczywiscie tesknie i mam ciagoty za wszystkim fajnym co jest w hipomanii. Ale hipomania to cos za co zaplace lichwiarskie odsetki w depresji. Dodatkowo przewaznie mialem depresje. I wlasnie bardzo mnie interesuje Wasze zdanie na ile depresja jest "zaplata" za hipomanie. Ja uwazam, ze tak. A moze to pytanie typu co bylo piwerwsze jako czy kura? -- 25 wrz 2013, 15:55 -- Nawiazujac jeszcze do tematu i poprzednich dyskusji o antydepresantach w chad znalazlem ciekawy artykul: "Postępowanie terapeutyczne w depresji w przebiegu zaburzeń afektywnych dwubiegunowych" http://www.google.si/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=23&ved=0CC8QFjACOBQ&url=http%3A%2F%2Fwww.psychiatria.med.pl%2Fdarmowy_pdf.phtml%3Findeks%3D29%26indeks_art%3D219&ei=CPZCUsXDJseOswanyIDoDw&usg=AFQjCNFmrDYMKSwqW3rlA7nN1NYeJXJkYA&bvm=bv.53077864,d.bGE&cad=rja Sorry za dlugasnego linka...odnosnik do pliku w pdf. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
alicja_31 Nie tak szybko. Nie dziala tez na kilkadziesiat % chadowcow :/ Przypomnialo mi sie, ze sa badania ktore mowia, ze tam gdzie woda pitna jest naturalnie bogata w lit jest mniej samobojstw. Ale mowi sie raczej o wiele mniejszych dawkach niz te podawane w chad. Podobnie ciekawy jest brom, ktory byl podawany w Wojsku Polskim mającym na celu tłumienie napięcia seksualnego u żołnierzy. Przychodzi Baba do lekarza i mowi: - Panie doktorze wszystko kojarzy mi się z seksem! - Czy pani brom brała? - Nie, dzisiaj jeszcze nie brombrałam. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Chyba nie zdajecie sobie sprawy jak pytanie czy stabilizatory splycaja emocje jest przewrotne Afekt (łac. affectus) – w psychiatrii i psychologii termin określający obserwowaną przez badającego ekspresję emocji. http://pl.wikipedia.org/wiki/Afekt Z jednej strony TAK...splycaja nadmiar "zlych emocji", niedoprowadzajac do hipo/manii i depresji. Z drugiej strony NIE splycaja ale utrzymuja w nas prawidlowy stosunek emocjonalny do swiata. Najczesciej uwazam sa dwa rodzaje przypadkow. Chory jako prawidlowy i dla niego naturalny traktuje stan emocji z hipomanii. Drugi to subdepresja. Mozna jeszcze chyba wyroznic emocjonalnosc zwiazana po prostu z uksztaltowna osobowoscia. Lolil, O ile nie zachowujesz sie jak Termninator to w takim stoickim spokoju nie widze nic zlego :) Jesli hipotetycznie zalozyc, ze wczesniej tylko maniakalne emocje Cie pobudzaly a prawdziwy bol swiata czulas w depresjach (moje subdepresje byly idealne do przemyslen o naturze swiata :) ) to nie ma sie dziwic, ze teraz czujesz sie bez emocji. Uwazam, ze my chadowcy musimy sie koniecznie uczyc wyrazac, odczuwac emocje i znalezc dla emocji odpowiednia skale. Emocjonalna skala, sposob w jaki reaguja zdrowi ludzie jest dosyc szeroko. Po nalozeniu na to skali zaburzen afektywnych mamy wlasnie taka mieszanke ktora sie przejawia roznymi zachowaniami u roznych pacjentow. Stad wydaje mi sie trudno potem bedac sprowadzonym przez leki w stan remisji znalesc swoje odniesienie. Na koniec dopisze jedna ciekawa rzecz. Na psychike zdrowych ludzi w ogole stabiliator lit nie dziala!!! Wynika stad, ze lit dziala jedynie na emocje wywolywane chad. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Hehehe...maniakalne hobby...skad ja to znam Wkrecanie sie w jakis zagadnienie czesto pomaga w pracy ale i tak pozniej trzeba oddac. Wlasnie czuje, ze balansuje na granicy. Teraz, na tym etapie potrzeba mi wiecej spokojnych dzialan niz dobrych pomyslow, ktore zreszta byly wartosciowe i zadzialaly. Tak to jest z nami, ze niektore trudne rzeczy wychodza nam blyskawiczne a inne potrafia przytloczyc. Z tego co mi mowil moj lekarz, to hipo/manii nie da sie podczas wizyty ukryc. Dlatego nie musisz sie obawiac -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Intel, Sa dwa proste sposoby jak wylapac bledy edytorskie. Wydrukowac i poprawki robic na wydrukach. I dac komus do sprawdzenia. Powodzenia i niech ostatnie poprawki beda juz sama przyjemnoscia. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Maargooo, Oczywiscie, ze chad i hipo/mania powoduja zmienione zachowania w tym seksualne. Zmienia sie chemia mozgu. Tak samo jak zmienia sie chemia po alkoholu. Ale tak jak po alkoholu nie kazdy zalegnie pod stolem lub bedzie agresywny tak i w hipo/manii bedzie wystepowalo u roznych osob cale spektrum zachowan. Oznacza to, ze cos wiecej musi miec wplyw na nasze zachownia niz wylacznie maniakalna zmiana biochemii mozgu. Choc nie przecze, ze sila hipo/manii jest olbrzymia. Mozna tez tracic, kontrole a nie zalowac czynow (wracajac do analogii sporo osob lubi sie w ten sposob upijac). Mozna zachowywac kontrole (choc czesto pozorna) a miec kaca moralnego. Wlasnie z powodu bogactwa zachowan hipo/maniakalnych tak ciezko znalesc u siebie lampke kontrolna ktora nie pozwoli rozkrecic sie hipomanii i pozostac w remisji. Asmo, Tak jak pisalem wyzej w hipo/manii chory nie zdaje sobie sprawy z zachowan, ktore odbiegaja od normy w remisji. Nie jest w stanie objektywnie ocenic siebie i swojego postepowania. Dla otoczenia bedac gadatliwym i klotliwym sam sobie wydaje sie elokwentny. Robi kiepskie przedsiewziecia finasowe myslac, ze to interes zycia. Wydaje mu sie ze posiadl jakas wybitna prawde, kiedy to jego teorie sa bezsensowne i utopijne. Jest przeswiadczony o swojej sile i mozliwosciach, kiedy stan faktyczny jest zdecydowanie inny. Itd. Ogolnie juz w manii (w hipo nie tak latwo to dostrzec) otoczenie widzi cale "wariactwo" a chory jest przekonany o swoim najlepszym zdrowi i kondycji psychicznej. Stad z tego co rodziny chorych pisza czesto pozostaje umieszczenie sila chorego w szpitalu. Dopiero pozniej czesto juz w depresji, widzac swoje czyny chory zaczyna dostrzegac tym razem na dokladke z wyolbrzymionym depresyjnym obiektywizmem swoje przeszle zachowania. Dlatego tez w chad depresje sa bardziej niszczace niz w zwykla depresja. I jak pisalem wczesniej, wazne jest dostrzezenie sygnalow ostrzegawczych, kiedy mozna probowac zastopowac, wyciszyc sie, wziac cos i spacyfikowac hipomanie. Pozniej juz mamy ograniczone szanse kontrolowania naszych poczynan. Ale jak pisalem wyzej uwazam, ze nigdy nie jest tak a szczegolnie w hipomanii, ze jestesmy w 100% w sidlach afektu. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Widmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Malgosia, Ciezko jest okreslic dla samego siebie a juz w ogole u kogos jaki ma "wrodzony poziom energii". Jesli chodzi o obowiazki domowe to one nadal mnie mecza, za wiele rzeczy zabieram sie przez wiele dni i nie wiem na ile to moj charakter a na ile spadek energii. Jako mlodzieniec kazda sprawe zalatwialem w mig choc zawsze bylo mniejsze lub wieksze odkladanie na potem - taki chyba charakter. Ostatnie lata czesto bylem wstanie miec energie na organizowanie przyjemnosci (nie mam na mysli hipomaniakalnych wyskokow) i np. spotkania towarzyskie (ludzie mnie zawsze pozytywnie nastrajali) pomimo tego ze po drugim trzecim piwie i tak czulem bezsens wszystkiego. Kiedy wybijalem sie z depresji jedna rzecz sobie obiecalem. Przestalem przejmowac sie kurzem, balaganem, odwlekanymi sprawami. Nie mam nic gorszego jak poczucie winny z tego, ze z czyms sobie TERAZ nie radzimy. To bledne kolo nakrecajace stany depresyjne. Zakladamy oczywiscie ze mamy doczynienia z lekkim obnizeniem nastroju. W ciezkiej depresji na nic takie myslenie. Spotkalem sie tez kiedys z opinia na innym forum, ze podwyzszony nastroj trzeba odchorowac. Im dluzej trwala hipomania lub mania tym dluzej pozniej organizm do chodzi do normalnego funkcjonowania. Nie wiem ile w tym prawdy. Ja mialem chyba szczescie poniewaz z depesji wszedlem w dosyc mocna jak na mnie hipomanie ale na tyle nieniszczaca, ze dala mi energii i odwagii i powoli wracalem do zycia towarzyskiego i normalnego funkcjonowania w pracy. I tak przez pol roku wyciszajac sie stopniowo do rownowagi jakby na nowo nauczylem sie zycia. Jak popatrzec na tamten okres to byl to lancuch wydarzen, ktore kazde powoli odbudowywalo moja pewnosc i radosc zycia. Np. zaryzykowalem i wstanie kompletnego rozbicia pomiedzy depresja a hipomania umowilem sie randke. Skonczylo sie to dosyc szybko ale dalo pierwszy stopien do odbudowy swojej osoby. W hipomanii zalatwilem stare porachunki i zle stosunki w pracy. Po dwoch miesiacach bylem na zagranicznej rozmowie kwalifikacyjnej wyciszajac sie relenium. Byly oczywiscie doly- roboty nie dostalem, z osoba z ktora wiazalem nadzieje nic nie wyszlo itp. a antydepresant poszedl wtedy lekko w gore. Ale za kazdym razem kolejny krok byl latwiejszy. Najwazniejsze bylo chyba to, ze sie zaczepilem. Ze wyszedlem na trzesacych nogach z domu. Nie mialem na szczescie problemow z praca i finansami ale z drugiej strony bylem na granicy degradacji zawodowej albo dalszego rozwoju. I doskanale pamietam, co wyczytalem i co postanowilem sobie zapamietac. Jezeli nie jest sie w stanie popracowac, zrobic porzadkow itp za wszelka cene nalezy chocby robic cos przyjemnego dla siebie i spotykac sie z ludzmi. I trzeba nad tym pracowac. Ja akurat jestem osoba towarzyska - ekstrawertykiem wiec nie wiem jak to u innych dziala. Do tej pory zdaza mi sie czesto, ze przesiedze ladna sobote/niedziele w domu i nawet nie wiem dlaczego mam obawy wyjsc do sklepu czy pojsc na spacer. Nadal czasami ze skrepowaniem robie zakupy lub zalatwiam jakas sprawe w urzedzie - stad pewnie odwlekanie. Wczesniej przychodzila hipomania i hurtowo wszystko zalatwialem. Kiedys mialem o to do siebie olbrzymie pretensje. Teraz mam to gdzies bo innym razem udaje mi sie swietnie czas zorganizowac. Podobnie w pracy jak mnie dopadl dol mowilem sobie: " OK jestes chory - masz usprawiedliwienie. Po co sie dolowac skoro i tak nic nie popracujesz a jeszcze obnizysz sobie nastroj i samoocene." Wiem, ze pisanie tego z perspektywy remisji jest trywialne. ALe chyba nie ma innej metody jak powoli uczyc sie zyc na nowo. Inaczej to by bylo tak, jakby czlowiek na kulach po wypadku mial do siebie pretensje, ze od razu nie moze biegac i grac w pilke. Stosujac podobna analogie tak jak choremu bedzie uwieral sztywniejacy staw kolanowy tak i wszelkie wazne a niezalatwione sprawy rodzinne, zawodowe beda przszkadzaly w powrocie do rownowagi. One przeciez i zdrowego czlowieka wpedzaja w zly nastroj. Najgorsze sa tzw. sytuacje bez wyjscia. One najbardziej nakecaja depresje zas w depresji widzimy je jako coraz gorsze sytuacje bez wyjscia. Dla mnie tym czyms byl rozpadajacy sie zwiazek ktorego nie mialem sily ani naprawic ani rozwiazac. W depresji jest o to ciezko ale kiedy pojawia sie promyk remisji chyba najwazniejsze na poczatku co mozemy zrobic dla siebie to pocieszyc sie na nowo zyciem, olac swoje stare nawyki (nie na sile ale zrobic cos inaczej niz zwykle) i jak przyjdzie ochota zabierac sie za zalegle sprawy. Cos sie zawsze uda zrobic a mysli typu, ze naczynia lezace przez tydzien w zlewie to problem istotny jak najszybciej wyrzucac z glowy Kiedys uzylem podobnego okreslenia... Wracajac do remisji musimy siebie uczyc wielu rzczy od nowa jak rozbestwionego psa. Moze to smieszne ale wiele rzeczy musimy po prostu na nowo u siebie wytresowac. A tresura to nie zawsze jakies madre dywagacje tylko najzwyklejsze sztuczki stad tak wazne aby mniej gryzc, pokarmic sie przekaska