
ladywind
Użytkownik-
Postów
7 583 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ladywind
-
Osobowość anankastyczna (obsesyjno-kompulsyjna)
ladywind odpowiedział(a) na kings temat w Zaburzenia osobowości
Kalebx3, dzięki za post dodający otuchy:)) Faktycznie tak jest, że jak chorobsko mija, to przestaje sie zamartiwać i znikają też pieprzone wahania, robie coś bardziej spontanicznie i na luzie. Tylko Pawełku kiedy tym razem to gówno minie?Od czerwca mam pogorszenie i to się ciągnie codziennie a ja mam uczucie jakby trwało latami -
Osobowość anankastyczna (obsesyjno-kompulsyjna)
ladywind odpowiedział(a) na kings temat w Zaburzenia osobowości
Każdy dzień zaczynam od "muszę...." ,muszę to, muszę tamto... nigdy nie mam luzu, moje życie to ciągły stres i skupianie sie na rzeczach "ważnych", które tak naprawde nie są takie ważne dla zdrowych osób, a zaniedbuje rzeczy faktycznie ważne. Gnębią mnie myśli o przemijaniu, nieuchronności śmierci, o tym że marnuję swój czas. Mimo prób i ciągłych starań jestem życiowym frustratem który nie potrafi odnaleźć się w świecie w którym żyje -
No tak. Czasem chciałbym być wierzący, mógłbym tyle z siebie wyrzucić, no i poczuć że w końcu samotność minie kiedy zjednam się ze swoimi braćmi tam na górze mam cos podobnego i takie coś, że jednak jak sie jest wierzącym to jest jakis sens tego wszystkiego, by dalej ciaganc swój "wóz". Kiedy sie jest ateista, to nie ma odwolania do niczego oprócz własnych mysli.
-
Mnie również opis Twojej matki pasuje bardziej na chorobe afektywno-dwubiegunową, Twoja matka niewatpliwie powinna zasiegnac pomocy u psychiatry
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
ladywind odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
lucy1979, to musisz uderzyc do lekarza po zmiane leków, bo często zdarza sie , że uodparniamy sie i choroba wraca. -
Ania - fatuma03 vel scarlett33 nie żyje
ladywind odpowiedział(a) na werewolf temat w Forum NERWICA.com
A ja uwazam, że dziwne byłoby żeby tego nie zauważyc, "rozstrzasać" jak tu niektórzy piszą, dlatego że kazdego z nas może cos takiego spotkac, to jest chwila/sekunda a nas nie ma, wystarczy jakis problem, załamanie, brak wsparcia. Bardziej przykre byłoby nie zauwazenie tego i puszczenie w niepamieć, jakby taka osoba w ogóle nie istniała:(. Bardzo przykro dziewczyno że odeszłaś, ale teraz przynajmniej nie "bijesz" się z życiem. -
Moje porąbane życie i mój własny antydepresant
ladywind odpowiedział(a) na Carmie temat w Depresja i CHAD
Musisz skupic sie na pomocy sobie, a nie Twoim przyjaciolkom, bo to Ty a nie one mają problemy, a nawet jesli je mają, to nie mozesz uzalezniac ich od siebie. Tymbardziej piszesz, że : [Jeśli nie poczują się lepiej] -> dostaję załamki -> idę w seks/alkohol/prostytucje/anoreksje -> Oprócz własnych uzależnien, uzalezniłas swoje zycie od ich problemów, co Ci wcale nie słuzy, bo jesli im źle popadasz ponownie w swoje uzależnienia i tak w kóło. To Ty jestes dla siebie najwazniejsza i musisz sobie pomóc. Do lekarza musisz uderzuc, nie masz sie czego obawiac, oni doskonale rozumieja, że czlowiek czasem odchodzi, bo cos stanie na przeszkodzie. Musisz dac sobie pomoc. -
lunatic, mnie sie to jeszcze pojawia, głownie rano albo w sytuacjach stresujących, kttórych ostatnio mam bardzo wiele zgtowoanych przez pewne osoby z rodziny. W ogóle przez to nie mam przyjemnosci ani z pracy ani codziennych czynnosci, wszystko robie na siłę. A jakie leki teraz bierzesz, bo ja wchodze teraz na paroksetyne, narazie jestem na dawce 10mg, ale mam brac 20mg, choc przy mojej chorobie to napewno bede musiala brac wiecej. Mam tylko nadzieje, ze paroksetyna mi pomoze, bo juz jestem zmeczona tym ciaglym szukaniem leku,który zadziała. A w praktyce albo nie działa wcale albo przez krótki czas.
-
nasilenie nerwicy natrectw czy schizofrenia?
ladywind odpowiedział(a) na Alexandra temat w Nerwica natręctw
Lucjan, masz stiwierdzona nn? ja tez mam cos podobnego z tym ze choruje na nn i jak sie wciagne w jakies mysli to nie moge w zaden sposob sie odgonic od nich, czesto sie tez zamarttwiam czyms i w kółkoi to wałkuje az sie umysł zmeczy. Narazie leki mi nie pomagaja na to, ale jestem podczas zmiany na paroksetyne, wiec musze czekac jeszcze. -
Moje porąbane życie i mój własny antydepresant
ladywind odpowiedział(a) na Carmie temat w Depresja i CHAD
Carmie, tacy "rodzice" powinni za takie cos co Ci zrobili dostac dozywocie! poprostu straszne było Twoje dziecinstwo. Leczysz sie jakos obecnie? Napewno przydałaby Ci sie taka porzadna psychoterapia u terapeuty ktoremu bys zaufała, myslalas o tym>? ps. Jak studiowałam resocjalizacje, mielismy wykład o prostytucji, i własnie nie jest tak, że wszystkie osoby prostytuujace sie ida tam tylko dla zysku z proznosci, ale wiele osób, ktore rozpoczeły taka droge mają za sobą bagaż nieprzyjmenych doswiadczen z dzieciństwa i bardzo złe traktowanie w dziecińswstwie. I tak to sie niestety poźniej konczy. Radziłabym Ci poszukac dobrego terapuety, poszukac opinii w internecie i zaczac porzadna terapie, wspomoc sie lekami. -
Rozmyslam nad ostatnia sytuacja w domu, mam zal ogromny żal do rodziny, która sie zachowala poznizej krytyki mieszajac mnie z błotem, ze miałam ochotę ze soba skonczyc..ale nie zrobie im szybko tej satysfakcji
-
Moi rodzice faworyzują siostrę
ladywind odpowiedział(a) na miami temat w Problemy w związkach i w rodzinie
miami, straszne to co piszesz, Twoi rodzice nadaja się na leczenie psychiatryczne, bardzo Ci wspolczuje co przeszłaś -
Jak zwiększyć pamięć? czyli praca nad hipokampem
ladywind odpowiedział(a) na torres temat w Socjologia
Sport np bieganie, jazda na rowrze prawdopodonie poprawiaja nastrój -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
ladywind odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
U mnie DDD urosło bardzo, nie wiem czy jest jakies wyjscie z tego jak te mysli negatywne o sobie sa wrecz wdrukowane od dziecka i tego sie nie da za bardzo zmienic.W pewnym momenc ie zycia czlowiek zaczyna w to wierzyc jak np ja od lat czuje sie kims gorszym nawet od najgorszego i mi to nie mija, mimo nieraz miłych chwil w zyciu, ktoryc jest niewiele... -
moja to samo, prawie kazdego dnia kurvaaa -- 12 sie 2014, 12:17 -- Czesto słysze że jestem winna temu jakie ma nieudane yzcie, sama sie powinna leczyc!
-
[videoyoutube=b6vSf0cA9qY][/videoyoutube]
-
Guzik pomaga, natręty zabiera sie ze sobą jak pchły na psie;)
-
trouble - kłopot, problem
-
true - prawda
-
teenager - nastolatka
-
Kobiety które nigdy nie były w związku i dziewice. Szanse ?
ladywind odpowiedział(a) na Depresja To Ja temat w Seksuologia
z tym to pewnie tak nie do konca, jesli ktos jest niesmiały, ma jakies traumy to z tego chocby powodu jest dalej dziewicą -
rivieradc94, mozliwe ze masz poczatki nerwicy lękowej, pomysl o wizycie u terapeuty