ladywind

Zapomnij na chwilę o swojej " depresyjności " jak podrywasz kobitę i nigdy nie okazuj przy swojej Kobiecie swojej słabości ani łez. Takie moje rady wyssane prosto z palca. Fakt troszke z palca wyssane. Przede wszystkim musi najpierw wyjść z depresji, bo wiem po sobie, że ciężko kryć ten stan przed ludzmi.

hania33, do pracy jeżdze bo by mi matka nie dała spokoju, pomimo tego że wie, że jestem chora, to i tak nic nie mówi bym nie jechała, jedynie w sobote mam wolne. Tak jakbym nie musiała, pewnie też nie wychodziłabym w ogóle z domu.

Możliwe że bilogiczne, trudno to ocenić, wszystko jest takie płynne -- 20 sie 2013, 12:20 -- Ale fakt faktem niezaleznie czy przyczyna jest u nas biologiczna czy psychologiczna, cierpimy i żadna kasa nie jest w stanie poprawić nam nastroju.

[videoyoutube=bsI8FpLAbIo][/videoyoutube]

Dokładnie, wolę wiązać koniec z końcem, ale czuć się psychicznie dobrze, niż mieć kupę kasy i zdychać w łóżku

hania33, ostatnio nie potrafie ogladać filmów w telewizji czy jakiegos programu, bo własnie nerwica i depresja powoduje brak skupienia się na czymkolwiek. W pracy też nie potrafie

W moim przypadku nic by się nie zmieniło, dla mnie wygraną jest lepsze samopoczucie, szystko inne się jak pieniądze się dla mnie nie liczy

kotki są najsłodsze :)

mam nadzieje Haniu, choć te myśli o najgorszym mam niemal codziennie:( one powracają jak bumerang.

hania33, bardzo ciężko jest z tym wygrać, sama wielokrotnie się o tym przekonuje. Najciężej chyba z gonitwą myśli

In_Chains_Of_DD, a jak sie obecnie czujesz?

depresyjny, robisz to trochę na sile , najpierw powinieneś uspokoić swój stan psychiczny , podleczyc się i dopiero w lepszym samopoczuciu rozmawiać z płcią przeciwną .

depresyjny, myślę że tak tylko jeszcze nie trafiles w swój lek ani nie poznales osoby z podobnymi problemami która bylaby też wsparciem dla Ciebie , a to bardzo wiele . Dobrze dobrane leki też potrafię pomóc tylko często mija długi okres zanim się wnie trafi . Sama jestem w potrzasku i aktualnie szukam czegoś co mi pomoże .

zima, ponad pół roku wenle z mirta ,wczesniej pomagały te leki ale,ale w czerwcuwszystkie kolory depresji i nerwicy wrocily w tym dd

zima, biorę leki ale to nie przechodzi -- 19 sie 2013, 21:51 -- Tu ktoś dobrze opisał ten okropny stan jaki nas dotyka http://talk.hyperreal.info/depersonalizacja-derealizacja-t39025.html Powiedzcie jak radzicie sobie w pracy będąc w tym stanie ? Ja ostatnio bardzo ciężko, trzymam się tam resztkami sił dosłownie

depresyjny, może wynikać również z zaburzeń osobowości bardziej .

depresyjny, anafranil stosuje się do odbudowy połączeń w mózgu

i to że mozna wyjść z tego

Szymon Rduch - lekarz z Krakowa, również bardzo otwarty, można do niego dzwonić. Jak nie odbierze to oddzwania.

Tylko taki tyranozaur jak klomi nie jednemu dupę uratował

Ja bym się tam czuła jak ten stworek w słoiku w podpisie u psyche

No dobrze, że mnie rozumiesz, bo przechodziłeś to samo. Narazie też widzę takie rozwiązanie. Zwiekszałam i na nic się zdało oprócz porannej zamuły jak po ostrym chlańsku. Wenle ponad pół roku, był czas że wyciągła mnie z depresji, jednak przestała działać i nastąpił nawrót depresji i nerwicy. No cóż pozostaje mieć nadzieje, że bedzie dobrze....

nie przypuszczałabym nawet jak jest nas wielu...

depresyjny, ok, nie było tematu.

dokladnie, nerwica potrafi wyniszczyć organizm w przeciągu krótkiego czasu, nie mówiąc już, że nieleczona nierzadko prowadzi do samobójstwa.