Abbey

slow motion, ja tam jestem wiernie za jednym kierowcą, praktycznie od jego początków, no ale... Skoro on ciągle jest na czele, rzadko kiedy go pokazują, trzeba znaleźć inny obiekt fascynacji Zawsze powtarzałam, że rekordy muszą być, będę miała dobre historyjki na usypianie dzieci Z tą niezauważalnością to niezła rzecz. Bo pewno będę przypominać buraka podczas drogi powrotnej

Ludzie tak pięknie grają, a ja żadnego chwytu na gitarze nie potrafię, chociaż bardzo chciałam się nauczyć (no wiecie, dziewczyna z gitarą... ), ba, nawet granie na flecie mi nie idzie

slow motion, nie ma co się wielu mistrzostw spodziewać, no ale... Liczę, że nie przyjdzie mu pobijać rekordów 'najmłodszy kierowca, który...' No jaaa, ciemno się robi, zimno pewno też jest, zupełnie nie mam ochoty gdziekolwiek wychodzić...

Mirabeleee, nudno, zimno, sennie i ponuro... A Ty jak się czujesz - zdrowa jesteś...?

slow motion, Jean-Eric Vergne, jakoś mam nawyk kibicowania jakiemuś debiutantowi...

idle, Mirabeleee, witam

slow motion, "moje" skarby dopiero trzeciego dnia...

slow motion, bo jest za kierowcą, którego nienawidzę On sobie z tego robi jaja, to i ja mogę porzucać sucharami (:

gonitwa - myśli

ruch

slow motion, nie wiem, nie znam typa Weszłam tylko na zagraniczną stronę, żeby zobaczyć i skomentować wyniki dzisiejszych wyścigowych testów... Zawsze muszę trafić na jakiś psycholi

Kiya, jakiś Hindus się do mnie dowalił i uznaje mnie za miłość swego życia

diablica ateista czy wierzący?

Tak, dorzucone 4 godziny roboty na tydzień czujesz się lepiej w porównaniu do dnia wczorajszego?

zastrzyk - panika

kokoszka

nie. masz dobry humor?

Ponownie na twaróg z warzywami... I sen. Oraz na wolne

slow motion, a jak Ale sobie narobiłam bigosu... Ja dziękuję

slow motion, jeszcze o 18 muszę wyskoczyć na miasto, ale szkolny terror się zakończył Muszę nadrobić dzisiejsze rozmowy, żeby być w temacie

Witam wszystkich...

Witajcie. Nie nooo, o tej porze to bym się nie ruszyła

Wizja kolejnej nieprzespanej nocy i dnia jutrzejszego...

Aria, szacun... Ja nie umiem sobie odmawiać... Dobrze, że w szkole zimno i się chodzi na długi rękaw...

Objadać chyba lepiej... Jestem głupia, że ciągle to robię...