Lady Em.

Vett, mrr, tatuaż na nadgarstku, taki mały i niebieskie włosy! ja planuję sobie zrobić takie końcówki w wakacje, moja znajoma takowe miała i wyglądała ekstra

idle, ok Transfuse, lubi, i to bardzo, ale z uwagi na nasz młody wiek - sam rozumiesz dziecko zmarnowałoby mi życie podobno. A chciałabym je już mieć, choć wiem że to niemożliwe. Gdybym była obrzydliwie bogata i nie musiałabym się kształcić byłabym już pewnie matką.

carmen1988, u mnie podobnie, dlatego mam w planach do końca ferii zrobić całe łatwe i potem przejść do zaawansowanych Aria, mam dokładnie tak samo

śpiewem i ogólnie muzyką. a Ty?

carmen1988, o kurka to faktycznie, nieźle

Laima, mniam, zupa cebulowa a gotujesz na pewno świetnie to, że wreszcie kupiłam sobie narożnik i uświadomienie sobie że mój nowy pokój będzie miał 23 m kw.

siostrze i chłopakowi jest ktoś komu ufasz w 100%?

carmen1988, grr, nie znoszę tego

uuu, zaczynam się bać samochodów

sudoku, sudoku...

Victta, bo hydroksyzyna to cukierki a nie leki nasenne, mi w ogóle nie pomagają, no, może na drugi dzień. Całkiem fajny, kupiłam sobie narożnik do pokoju i powoli plany remontu się iszczą

obroża - uwięź

kangurekkk, ok, dzięki

carmen1988, jedziesz normalnie do izby przyjęć na konsultację, rejestrujesz się i masz konsultację u psychiatry, która stwierdza czy potrzeba Ci zamknięcia w takowym szpitalu. Jeśli ją poprosisz i ona stwierdzi zagrożenie życia pacjenta lub kogoś w jego otoczeniu, będziesz mogła tam być do kiedy zechcesz praktycznie. Informacje nie mogą dotrzeć do pracodawcy, on nawet nie ma prawa o to zapytać.

ktoś ma jakieś info na temat szpitala psychiatrycznego na Szpitalnej? Czy można tam mieć komórkę, laptopa? Jacyś goście mogą odwiedzać? Z góry dzięki za odp

jakiś dziwny człowiek na tym forum który nie umie delikatnie wytłumaczyć że tematem jest szpital w krakowie, ch.uj wie czy w Poznaniu nie ma tego samego

kite, tak, potrafię nawet pisać, wiesz? a wnioski że jesteś niemiły/a, dzięki narka. tu mnie skierowano, ale widać nie ten dział.

tak. Lubisz pływać?

smród - kupa

Iqwet,

Nie, bo zawsze po niej jest poniedziałek. Masz życiowego partnera?

szczyny - siki

paga, niekoniecznie. Może terapeutka wybrała dla Ciebie zły sposób terapii. Porozmawiaj z nią o tym, koniecznie. Może to właśnie jest źródło problemu.

paga, chyba jest nieskuteczna, skoro po wizytach u niej nie odczuwasz żadnej poprawy, a wręcz pogorszenie. Na forum albo w internecie znajdziesz wielu polecanych specjalistów. Ja mam o tyle dużo szczęścia, że trafiłam na fajną psychoterapeutkę, i po wizytach u niej czuję się o niebo lepiej, choć znów się pogarsza... Ale to może z powodu pory dnia

56 Byłeś kiedyś w psychiatryku?