-
Postów
966 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Tukaszwili
-
Polecam psychiatrę dr Trzebiatowską, przyjmuje na Morenowych Wzgórach
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Wiem ostatecznie przekroczyłem ponad 100 pompek ehhh co ta psychika i odstawiane leku robi z człowiekiem. Rodzina niedługo będzie miała mnie dość. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Wow, całkiem sporo. Mam nadzieję, że w Gdyni troszkę taniej . Właśnie aby sprawdzić czy nie mam zawału zrobiłem 60 pompek...paranoja. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Wiecie może ile kosztuje Holter? -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
No ja już od nadmiaru slowmagu B6 mam biegunkę, ale dalej żrę te tabletki -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Dokładnie dziś już miałem tak z 3 razy. Oczywiście zaraz potem uderzenie adrenaliny i ciepło po całym ciele przechodzące. Dziś dzień Babci, a ja nie wiem czy dam radę swoją odwiedzić, bo natenczas z domu boję się wyjść. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
O widzę Mightman, że mamy ten sam efekt. Ja mam też wrażenie, że coś się do serca wlewa, ewentualnie pompuje, czasem mam wrażenie, że połykam serce. Obrzydliwe. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
gwiazdka0911, a co ma śnieg do badań, że tak zapytam? -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Mnie też wykańczają te schizy. Przecież ja, będąc w pełni zdrowy co potwierdzają badania, wkręciłem sobie, że mam ukrytą wadę serca. Przecież to nie jest normalne. Właśnie wróciła moja mama do domu, spytała się jak się dziś czuję, a ja wpadłem w płacz. Jestem tak bardzo zmęczony. Proszę, niech mnie któreś z was utwierdzi w tym, że nie mam chorego serca. ECHO z początku grudnia - wynik idealny, EKG - dwa razy robione, wszystko w porządku, morfologia zajebista. Czy ja mogę być chory fizycznie? -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
blue valentine - jakby Ci coś było, to na pewno przetrzymaliby Cię w szpitalu. nie ma opcji aby wypuścili pacjenta, który ma podejrzenie poważnej choroby. widzę, że schizy mamy podobne, ja dziś także żadnego ataku nagłego, a myśli wciąż czarne. trzeba niestety brać jakieś piguły.... Teasy - no można chyba dostać skierowanie na EKG bądź Echo ale będziesz długo czekał. EKG jest dość tanie, ja płaciłem 25 zł w Gdyni, ale ECHO już może kosztować trochę więcej, bo to dużo bardziej poważne badanie. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
a kiedy ostatni raz robiłeś badania? lepiej zrób jeszcze raz EKG czy ECHO serca. choć w przypadku nerwicy i tak będzie niezbędna wizyta u psychiatry czy psychologa. sam mam wzorowe badania a i tak wciąż moje serce robi jakieś jaja, typu mocniej uderza, przypływ adrenaliny, takie jakby zamieranie. to normalne. choć moja głowa twierdzi, że to ukryta wada serca. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Szukaj, szukaj. Nie ma nic gorszego niszczenie bliskich przez swoją chorobę. Ja się zaczynam martwić o moją mamę ponieważ widzę jak ona martwi się o mnie. Poza tym muszę wam zadać pytanie, czy któreś z was miało problemy z odstawianiem jakiegoś leku? Jak sobie radziliście z tym? Dziś mamy już godzinę 13:09 wciąż nie wziąłem lorafenu i walczę. Miałem lekkie ataki lęku ale jakoś je zwalczyłem. I czy również macie takie stany, że nawet jak się wam nic nie dzieje to obawiacie się, że zaraz zacznie się atak? Bo ja dziś jadąc na uczelnie byłem w pełni "zdrowy" i tylko myśli mi krążyły oczywiście po tematyce nagłego zawału. Prawie na niczym innym nie potrafię się skupić, doszło do tego, że nie zamknąłem drzwi do domu jak wróciłem (a zamykam zawsze, bo mój pies lubi je sobie otworzyć i wyjść na klatkę) ponieważ uznałem, że jak będzie trzeba wezwać pogotowie to nie będę miał siły im otworzyć :|... -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Kurwa, złamałem zasadę, dostałem ataku paniki i wziąłem lorafen. A miałem ograniczać lęk był jednak zbyt silny... -
Troszkę zalatuje mi derealizacją. Kiedy mi się włączyło, to miałem wrażenie, że moja dziewczyna, którą również bardzo kocham, nie istnieje, nie mogłem sobie też wielu rzeczy z nią związanych przypomnieć, nie mówiąc już o dziwnym uczuciu, a właściwie braku jakichkolwiek uczuć. Po prostu wszystko było mi obojętne. Na szczęście ten stan trwał tylko 2 dni. Polecam Ci mimo wszystko wizytę u psychiatry.
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
khali - ja mam doświadczenie z Lorafenem. Biorę go od 10 grudnia, teraz od tygodnia próbuję odstawić. Przez miesiąc ponad brałem tak po 2 tabletki dziennie, czasem jedną, czasem trzy. Ale przeważała porcja dwóch. Obecnie psychiatra kazała mi odstawić ten lek, od tygodnia biorę pół tabletki rano i pół wieczorem. Od dziś mogę brać tylko pół w ciągu dnia. Przeżywam fatalne chwile z tego powodu. Częste napady lęku. Takie uderzenia adrenaliny nieprzyjemne, dziwne uczucie w sercu jakby mi miało wyskoczyć albo się zatrzymać, promieniuje aż do przełyku. Oczywiście uderzenia ciepła, pocenie dłoni i tym podobne. Dlatego stwierdzam, że Lorafen jest dobry doraźnie ale odstawianie go jest fatalne. Dziś tak się bałem, że aż poszedłem w kierunku pogotowia, choć zbliżając się doń uznałem, że uznają mnie chyba za wariata. Już raz tak polazłem, przy identycznym ataku, zrobili EKG i stwierdzili, że moje serce jest w pełni zdrowe. Dlatego też zamiast na pogotowie wybrałem się do fryzjera nawet pomogło, ale wciąż jestem spięty. -
skoro masz stwierdzoną nerwicę to zapewne niestety jest jeden z objawów. choć chyba wolałbym takie coś niż wkręcanie sobie, że mam chore serce w momencie kiedy wiem, że jest w pełni zdrowe...
-
ale czy oprócz takiego zniechęcenia masz jakieś objawy psychosomatyczne typu kłucie serca, czy bezdech?
-
@nextMatii - czemu do kasacji dzień? co się stało? ja dziś mam takie nieprzyjemne uderzenia adrenaliny, straszne gówno. jeszcze jako, że interesuję się piłką nożną, to wczoraj myślałem o graczach takich jak Dani Jorqe, Antonio Peurta czy Miklos Feher, którzy poumierali na zawały z powodu niewykrytej wady serca. Oczywiście już takową sobie wkręciłem, mimo że ECHO nic nie wykazało, jestem tym cholernie zmeczony, dziś bez powodu rozpłakałem się przy dziewczynie....nigdy nie sądziłem, że odstawianie lorafenu będzie takie trudne, a od jutro mam brać tylko pół tabletki dziennie
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
@girltripped - po prostu jesteśmy bardzo wrażliwymi osobami :) ja chyba zawsze miałem w sobie za dużo empatii teraz płacę za to karę w postaci tej chorej nerwicy. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
@jasaw - ja staram się zwalczać tę chorobę na wszystkie sposoby. teraz mi się stan pogorszył trochę, bo odstawiam lorafen, a lek ten niestety jest bardzo uzależniający. psychiatra wprawdzie powiedziała mi, że może mi się pogorszyć no ale mój mózg i tak dopisuje wszystko chorobom, których wiem, że nie mam. Najbardziej wkurza mnie fakt, że jestem w grupie wiekowej najczęściej chorującej na nerwice, więc oczywiście statystyka nie mogła mnie opuścić :/. Dodam, że w tym roku kończę 23 lata. Już w sumie sam nie wiem co powoduje u mnie ten stres. We wrześniu zmarł mi dziadek, z którym był bardzo związany. Właściwie to pierwsza mi bliska osoba, która odeszła. Dwa miesiące później zaczęły się moje problemy z nerwicą. Potem zacząłem sobie zdawać sprawę, że mam do dupy studia (socjologia) i będę bezrobotny. Ta myśl też mnie paraliżowała i nie ukrywam, że stanowi pewien problem, bo powinienem pisać licencjat, a nie potrafię się za niego zabrać. W ogóle przez całe życie byłem kłębkiem nerwów. Wieczny pesymista. Teraz wszystko wyłazi na wierzch. -- 17 sty 2012, 20:58 -- kingula116 - myślę, że może to być spowodowane odstawieniem leków. często jest tak, sam właśnie tego doświadczam, że kiedy stopniowo rezygnujesz z jakiegoś medykamentu, to objawy choroby się nasilają tymczasowo. -- 17 sty 2012, 21:00 -- Poza tym zrób sobie na wszelki wypadek ECHO serca, to badanie powinno rozwiązać wszystkie kwestie. Da Ci, ja to nazywam - drugą świadomość, nawet kiedy dostaniesz ataku, to ta druga świadomość będzie Ci podpowiadać, że to tylko nerwica bo przecież serca masz zbadane wzdłuż i wszerz i wiesz, że jest zdrowe. Warto także powtarzać: miałem już setki takich ataków i nie umarłem, więc tak samo będzie tym razem. -
Cholera, to wygląda tak poważnie, że aż nie wiem co powiedzieć, może lepiej jednak pójść na oddział? Chyba bym się zdecydował na Twoim miejscu.
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Tukaszwili odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Oczywiście, że tak mam. Dziś na przykład mijałem się z moją siostrą w autobusie i stwierdziłem: "a jeżeli ostatni raz ją widzę?". Co chwila takie rzeczy mi przechodzą przez myśl, nie mówiąc już o badaniach, które chciałbym zrobić. Obecnie wciąż myślę o tym aby zbadać sobie tarczycę i czy przypadkiem nie mam boleriozy (mimo że nigdy kleszcza nie miałem :|). Do tej pory ECHO serca, dwa razy EKG, morfologia - wszystkie wyniki idealne, jestem ponoć okazem zdrowia. Szkoda, że mój mózg uznaje inaczej... -
a co się stało, że masz nawrót? mógłbyś coś więcej napisać, bo ja na tym forum jestem dopiero od jakiegoś miesiąca
-
_asia_ żyj! ja dziś mam fatalny dzień, ciągłe czarne myśli w głowie, ale jakoś staram się dostrzec pozytywy, cokolwiek...spotkanie z dziewczyną, trochę śmiechu na zajęciach...cokolwiek -- 17 sty 2012, 18:33 -- @jasaw - miałem właśnie pisać, że fakt istnienia takich forów jak to jest wspaniałym wynalazkiem. nie wyobrażam sobie przechodzenia mojej nerwicy bez tego swoistego katharasis jakie mogę tu uzyskać, mimo że chodzę do psychiatry i leczę się farmakologicznie.
-
Mam przepisany Seronil, łykam teraz 30 mg rano, przy normalnej dawce Lorafenu brałem 20mg Seronilu.