Skocz do zawartości
Nerwica.com

monk.2000

Użytkownik
  • Postów

    8 648
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez monk.2000

  1. Cześć, dzisiaj udało mi się parę spraw załatwić i jakoś się udało, więc jest szansa że i dam sobie radę w szkole. Tradycyjnie już staram się zmodyfikować swoje postrzeganie świata, tak żeby w końcu odczuć jakiś sens w tym wszystkim.
  2. Cześć, dzisiaj parę spraw do załatwienia, a coś mi się nie chce. Jakoś trzeba się zmusić. Pewne postępy na drodze życiowych przemyśleń, ale w kwestii zdatności do działania wciąż kiepsko, nie potrafię się przełamać, coś mnie mnie blokuje.
  3. Witam wszelkich fanów podgrzewaczy, takiego natłoku dawno w tym wątku nie było. Ja właśnie w planach mam pracę umysłową, przez pewien czas oszczędzałem swój zapętlający się intelekt, ale dla równowagi planuję go dziś spożytkować w postaci zgłębiania zagadnień naukowo-technicznych.
  4. Cześć, widzę że ciekawe rozmowy się wywiązują. A mi się nawet nie chce czytać tego, chociaż jestem ciekawy co u was. Wszystko przez nerwy. Mam lekkie uczulenie na tekst.
  5. Ehh, głupie lęki mi się aktywują, staram się w nie nie popadać, ale tak już działa mój umysł, że tworzy wiele nieistniejących problemów.
  6. Bo przeżyciu paru ciekawych stanów w mojej chorobie pieczołowicie pielęgnuję normalne stany umysłu. Także moją myślą jest: nie jest sztuką chodzić po wodzie, a stąpać po ziemi. (Thich Nhat Hanh)
  7. Cześć wykończony, jeszcze 50, za jakiś czas zwiększę.
  8. Witam wszystkich gorąco, nie specjalnie mam siłę odpisywać, ale czuję się nadal dziwnie, tyle że umiem bardziej się z tym pogodzić i zaakceptować ten fakt.
  9. Cześć, dzień jak co dzień. Nie będę pisał o planach, bo raczej nic ambitnego nie zrobię. No i z powrotem zainteresowałem się medytacją. Jak widać niepraktykowanie też jest praktyką, (ktoś miał tu racje) i widzę lekką poprawę w podejściu do życia. Jeszcze tylko się zmotywować do pracy. Bo póki co wykonuję tylko minimum.
  10. Z tego co napisałaś w tytule: "nie masz pojęcia co ci jest", muszę stwierdzić, że rzeczywiście nie jest fajnie jak się nie wie co dolega. Nie istnieje żadna krótka rada, którą mógłbym ci udzielić. Dobrze jest przyznać przed samym sobą, że ma się problem, wtedy dopiero można coś z nim zrobić.
  11. Witam z powrotem dzisiejszy dzień traktuję jako udany. Nadal mam bałagan w głowie, chociaż mogę to docenić, bo lepiej mieć bałagan, niż nie mieć nic. Takie wewnętrzne dziedzictwo/bogactwo to coś ciekawego, szkoda że tak męczy.
  12. Ja kiedyś zajmowałem się modelrastwem, też myślałem nad sprzedażą sprzętu i materiałów. Ale niech no tylko się wykuruję, to wrócę do fachu i zrobię coś czego kiedyś nawet nie miałem w planach. Svafa, dzięki za zainteresowanie. Czuję się tak żeby jakoś przeżyć, nie jest dobrze, ale też nie zdycham w cierpieniach. Póki co trochę eksperymentuję odnośnie metod terapii. Po epizodzie schizofrenii, nie jest łatwo się pozbierać, ale cieszę się że mam te dwa lata spokoju, może coś się zmieni. Dzisiaj tradycyjnie już delektuję się muzyką, smakuję gatunki herbat i co nieco interesuję się zdobywaniem spostrzeżeń odnośnie życia.
  13. Otwieram Dzienne Wrony. A więc zapraszam do ciekawych rozmów, będę wchodził raz na jakiś czas.
  14. Hejka, widzę że u was impreza. Ja "imprezuję" w ten sposób, że słucham sobie muzyki w "dużym pokoju". Jakoś tradycja picia to rzecz, którą słabo pielęgnuję. Wciąż zastanawiam się "jak sobie pomóc". Póki co mam na to aż dwa lata, bo tyle mi zostało mojej szkoły policealnej. Do tego czasu chcę stanąć na nogi i liczę również na waszą pomoc .
  15. Cześć, leki to dobry sposób na zaleczenie objawów. Ale ważne też jest zmiana myślenia z "chorego" na zdrowy, dlatego od siebie polecam np. psychoterapię. Nie wiem co więcej mogę polecić, bo sam dopiero staram się pojąć co ze mną "jest nie tak" i jak to zmienić.
  16. Witam z powrotem, dzisiaj poprawa nastroju, zyskałem nadzieję, że istnieje dla mnie szansa. Tak jak alkoholik uświadamia sobie, że jest chory na alkoholizm, a następnie wychodzi z sideł nałogu; tak ja zdałem sobie sprawę, że nie jestem winny swojego samopoczucia, a zwyczajnie jest spowodowane to chorobą. Dało mi to dużą ulgę. A skoro nastrój poprawił się o 5% to może i o 50% w swoim czasie. Nie wiem czy to się nadaje na wrony, ale żeby nie było offtopicu to że dzień uważam za udany i czekam co może wydarzyć się jutro.
  17. Cześć, dzisiaj jestem zaciekawiony co ten dzień przyniesie, więc to pozytywny akcent.
  18. Że dziwne zachowania mojego taty nie wywoływały we mnie lęku, a potrafiłem zrozumieć jego punkt widzenia.
  19. Też mam problemy ze wstawaniem, senny jestem przez cały dzień. Często jak np. chcę słuchać muzyki, co lubię robić, zamiast usiąść, raz na jakiś czas spaceruję po pokoju żeby nie zasnąć, jakkolwiek dziwnie to nie wygląda. Próbowałem z mocną herbatą, kawą i energetykami ale jedyny efekt to kłucie w klatce. Pobudzenie było słabe.
  20. Właśnie wszedłem na Wrony, liczyłem że poczytam jakieś ciekawe rozmowy, a tu raptem 5 postów. Trochę widzę poprawę u siebie, w dodatku potrafię bardziej akceptować chorobę mojego taty, nie ma ona już na mnie takiego wpływu, po prostu rozumiem jego stan i staram się go zrozumieć i okazać wsparcie. Może jeszcze trochę i spotkania z nim będą dawały nam obydwu satysfakcję. No właśnie, opisujcie co tam u was słychać? A jak źle to napiszcie dlaczego.
  21. wykończony, widzę że też lubisz się uczyć. A przynajmniej zależy ci na rezultatach, ja próbowałem odświeżyć intelekt w czasie depresji, różnymi ćwiczeniami, niestety bez rezultatów. Dopiero, kiedy minimalnie udało mi się zmienić nastawienie do życia, nauka przychodzi mi trochę łatwiej. Myślę, że gdybym wyleczył się całkowicie, wtedy z uczeniem się (koncentracją, pamięcią, itd.) nie miałbym problemów. Gdzieś tam pisałeś, że jesteś wkurzony że ci nie wchodzi nauka, solidaryzuję się z tobą. :)
  22. Cześć, też witam wszystkich. Oby dzisiejszy dzień był udany. A póki co zapowiada się OK.
  23. Wczoraj miałem trochę pozytywnych myśli i to mi sprawiło radość. A dzisiaj póki co nic.
  24. Ja się biorę do czytania, z racji że ostatnio wykonywałem czynności mające na celu raczej odpoczynek od myślenia i rozważania to teraz czas żeby aktywować procesor. Encyklopedia techniki, jakiś czas temu zbierałem po antykwariatach brakuje mi tylko Chemii, Energetyki jądrowej i Elektroniki.
×