ala1983

Ja bym chciała, aby działała zakładka przyjaciele i wrogowie.

Nie ma to jak niezalezność Kaju, imponujesz mi tym. I dogonię Cię Tylko nie wiem kiedy.

A ci doświadczeni to niby lepiej sobie radzą? Myślą, że jak byłej się coś podobało to i tej nowej też będzie. Żal... Z delikatnością mają z deka problem, bo myślą tylko o sobie. Mało który facet zna się na rzeczy, więc praktyka nie ma tu nic do rzeczy, jeśli się ze sobą nie rozmawia na te tematy. Nie chcę tu nikogo urazić, stwierdzam tylko fakty na podstawie własnych doświadczeń. Najlepiej to uczyć się siebie nawzajem. Im mniej doświadczeń tym lepiej. Takie jest moje zdanie.

Candy14,

Patryk29, A jednak to ja źle napisałam. Sorry Jest tak jak piszesz, czyli odwrotnie.

Wiara z reguły mało ma wspólnego z rozumieniem.

Nie wiem nie widzialem ze pisal skoro tak to ok ,ale jakos kortyzol slabo do mnie przemawia, przeciez mozna by to bylo zrobic tak by najwyzszy byl rano, poza tym co to znaczy podwzyszony ja sobie kiedys rano robilem i mialem wysoki a mimo to nie czulem sie dobrze Wogóle to co napisalas nie ma sensu powinno byc na odwrót wtedy kortyzol jest za wysoki czujemy sie zle, a kiedy jest niski dobrze, przeciez to logiczne Przeczytaj jeszcze raz wszystko ze zrozumieniem. -- 19 sie 2014, 22:17 -- Hmm.. jak już to u osób z nerwicą mogłoby tak być. Na depresję często dokłada się leki aktywizujące, czyli ten wyrzut adrenaliny jest jeszcze większy wtedy, a poziom lęku niższy. Jeśli osoba prawidłowo reaguje na SNRI to tak właśnie powinno być. -- 19 sie 2014, 22:24 -- Chociaz po dluzszym namyśle, może i ma to sens. Leki z reguły zaleca się brać rano i koło południa właśnie zaczynają działać. U mnie tak było właśnie.

Patryk29, Setki razy pisal o tym miko84. Lepsze samopoczucie wieczorem u osob z depresja wiąże się z podwyższonym poziomem kortyzolu. Rano jest on najniższy.

Za moich czasow od 17-tu lat.

W Polsce też tak było kiedyś a prawko od 16-tego roku zycia.

lolil, Terapeuci z reguły nie przyjmują prezentów od swoich pacjentów.

carlosbueno, Każdy ma inne zdolności i zainteresowania.

Ja zdalam z palcem w dupie. No ale jezdzilam od 15-tego roku zycia. Takie hobby

amelia83, Jak tam Karina, lepiej juz?

Marcin2013,

Czytać nie umiesz, czy co?

No trudno. Przyjmuję. -- 18 sie 2014, 15:20 -- Aha. No skoro tak oddzielacie jedno od drugiego to ok.

Dark Passenger, Zasady były inne, ale jak widzę zmieniły się po jednym moim komentarzu.

Wychodzę z założenia, że robiąc zdjęcia w grupie jest się świadomym, że nie tylko jedna osoba ma je potem w posiadaniu. Tym bardziej tutaj na forum nie powinno się ukrywać, no bo po co? Ja was po prostu nie rozumiem, choć staram się. Wrzucić to mogę sobie prywatne zdjęcia. Nie widzę powodu, abym na zlocie sama dla siebie pozowała do zdjęć. Gdybym zrobiła sobie zdjęcie z kimś, nie miałabym nic przeciwko aby ten je komuś pokazał a tym bardziej wstawił tu na forum (m.in. w tym celu bym te zdjęcia przecież robiła) Ja się siebie nie wstydzę Monika, również nie obchodzi mnie, kiedy ktoś ze znajomych rozpoznaje mnie na forum.

nobody25, Z Gorzowa nikogo nie ma a co dopiero z Międzyrzecza albo tym bardziej ze Skwierzyny. Nawet kiedyś ktoś założył temat taki jak ty i wylądował on w koszu. Chyba za mała miejscowość albo nie wiem o co chodziło.

Z tym zdaniem się nie zgodzę. Bycie niepodatnym na zaburzenia nie gwarantuje "normalności", kiedy wychowywano się np. w patologii.

egal - obojętnie

*Wiola*, Pamiętam, skomentowałam to co zobaczyłam.

variable, Ależ tajemnica jakby nie wiadomo co się tam działo, aż strach pisać się na kolejny zlot.

A dlaczego nie? Szkoda, ze Jacka juz nie ma na forum, on bardzo duzo zdjec wstawial i bardzo fajnych na dodatek.