Skocz do zawartości
Nerwica.com

Estreva

Użytkownik
  • Postów

    105
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Estreva

  1. ja chce zostac moderatorem cholewka czy musze miec minimum 100 postow ja z checia zajmowalabym sie ta "praca" siedze prawie 24/h przed kompem wiec
  2. Moja wychowawczyni rowniez wie co sie ze mna dzieje...na poczatku bylo wielkie zainteresowaie ze strony nauczycieli i rodziny..teraz wszyscy milcza i udaja jak bym byla normalna...
  3. Monika40 masz wielkie szczescie...najwidoczniej los podarowal ci jeszcze jedna szanse...Korzystaj z niej ile mozesz..innni gina w bardziej blachych wypadkach...Jedyne ci moge powiedziec...jestes poprostu szczesciara :) szanuj ten dar i badz dumna ze zyjesz... Ja tez mialam mysli samobojcze np gdy przechodzilam przez tory a z daleka nadjezdzal pociag...przed oczami mialam obraz jak rzucam sie pod ciufcie i umieram w przeciagu kilu sek...moje wnetrznosci leza gdzies dalej od kawalkow wlasnego ciala..nieznana sila ktora pcha cie pod tory a ty stoisz i kiwasz sie w przod i w tyl bo opierasz sie jednak przed tym....
  4. oj kobity a ja tez prawie w ogole nie chodze do szkoly..zreszta juz nie mam po co..i tak nie otrzymam promocji do nastepnej klasy czasem sie tak wlasnie uklada ...w szkole mysla ze to lenistwo..ale nie wiedza ze to wszystko przez problemy psychiczne...ehh
  5. bethi wiesz moje omamy poprostu sie chowaja do twoich halucynacji ehhh no ale co tu porownywac nastolatke ktora slyszy wlasna depresje...a kobiete ktora ma tak powazne halucyny ...Bethi wspolczuje...ja tez mam dziwaczne sny..np: gdy z kims sie pokloce jeszcze ej nocy sni mi sie to samo tylko w bardziej drastycznych wymiarach...Brrr...czesto tak mam...ale coz ja moge na to poradzic
  6. ja tez dokladnie wczoraj dowiedzialam sie kolejny raz ze wmawiam sobie ta depresje..ze zdaje mi sie ze slysze glosy...(bo nie mam z kim porozmawiac i jestem sama..dlatego to wszystko to moj wymysl) dosc glupie tlumaczenie tak stwierdzila moja kuzynka..ale to wielka bledna ocena..skad ona moze wiedziec co ja czuje i co sie we mnie dzieje..co mam sie podciac zeby ktos wreszcie uwierzyl...Glupota.. a tak poza tym chyba mam depresje z nerwica dzis na PO kolezanka wyglaszala na te tematy referat i moje objawy zgadzaly sie i z nerwica i z depresja... az plakac mi sie chcialo jak slyszalam o czym ona czyta..myslalam ze wybuchne placzem i uciekne z klasy a wszyscy jeszcze bardziej utwierdza sie w przekonaniu ze jestem dziwakiem
  7. hmmm ehhh okaleczanie to ciezka sprawa i rownie ciezki nalog...Ja pocielam sie 2 dni temu..mialam dosc ,zrobilam to znow pod wplywem chwili...znow na prawej rece,znow kolo zyly..jak bym czaila sie zeby wreszcie ja podciac.. teraz tego zaluje i smaruje mascia zeby szybciej sie zagoilo...nastepnym razem musze w jakis inny praktyczniejszy sposob rozladowac agresje albo dolek
  8. Monika40 to smutne co piszesz...Nie martw sie nie jestes jedyna...ja rowniez mysle o samobojstwie dosc czesto ale nie przejawiam do nich ttak wielkiego strachu :) mialas kiedys jakis wypadek samochodem? tak paniczny lek musi powodowac cos strasznego..jakies wydarzenie...jesli chodzi o mnie to ja kocham szybka jazde i jestem pewna ze gdy bede miala mozliwosc spedzenia choc chwile za kierownica rozpedze sie jak nigdy..to peikne uczucie,adrenalina ktora towarzyszy przy prowadzeniu..ta wolnosc...cos pieknego..przed takimi niesamowitymi momentami spedzonymi za kierownica nie jest w stanie przerazic mnie nawet smierc...Dzieci to niewatpliwie najwiekszy skarb...Bron ,otaczaj je opieka i kochaj..Jak widze one dodaja Ci sily... tak trzymaj
  9. Wielka racja w twoim poscie
  10. Jak kazdy wiemy ze takie sprawy sa na ogol trudne Moze powinnas w jakis sposob pokazac mu ze nie jestes dziewczyna ktora pozwolilaby mu soba pomiatac Spraw by to on biegal do ciebie jak pies jesli cie kocha zrobisz z niego pieska jesli nie to znaczy ze nie byl ten Teraz jestes zraniona,slaba wiem ze to chyba niemozliwe ale wszystko zalezy od ciebie...Jezeli podejrzewasz ze on cie zdradza to porozmawiaj z nim lub wypytaj sie kogos...To naprawde dobra rada bo jesli to co podejrzewasz okaze sie bledem stwierdzisz z jestes poprostu przewrazliwiona... GRACJA pisze wielka racje w swoim poscie daj mu do zrozumienia ze nie jestes jedna z tych pustych dziewczyn..Pokaz mu ze masz jakas wartosc i zasady ktorych nikt nie moze przekroczyc...Mysl o sobie..PAMIETAJ NIE TEN TO ZNAJDZIE SIE INNY Ktos gdzies czeka na ciebie ukryty na tym swiecie,ktos kto za ciebie dalby sie pokroic..a ty raniisz siebie z powodu nedznego kolesia...
  11. Estreva

    Szpital

    em pieknie to okreslilas...ale jak mozesz mysleec ze jestes tygrysem jestes czlowiekiem...mala jednostka nierozniaca sie od innych jednostek czyli innych ludz..pamietaj ze czlowiek jest o wiele slabszy i bardziej glupszy zapewne od tygrysa... 331ania moze masz racje...wczoraj nie moglam zasnac...przez bite 2 godziny patrzylam sie na sufit...budzilam sie kilka razy w srodku nocy...zanim zasnelam slyszalam glosy...i jedyne co zapamietalam : "to kwestia czasu zanim sie poddasz...nienawisc i opetanie przeslonia ci oczy ciemnoscia i zaklamaniem...slabelusz i smiec..." przysiegam myslalam ze zwariuje do konca,lzy ciekly mi po policzkach ,byly takie gorace jak by lawa splywala mi po twarzy...a ja nie chcialam tego sluchac,mowilam sama do siebie ze nic nie slysze ze to tylko zly sen ktory pokazuje mi co moze sie zdarzyc..ale to nie byl sen... moze faktycznie aniu masz racje..niby mowie ze chcialabym isc do szpitala ale nic nie robie w tym kierunku zeby sie leczyc..bo moze swiadomie sie skreslilam..tak jak skreslilam sie ze szkola...zawalilam ja calkowicie i tak zawale swoj stan zdrowotny a pozniej cale swoje zycie..gdzies podswaidomie czuje ze juz dawno sie poddalam i uwazam ze juz za pozno na pomoc...a wszystko przez to ze nie potrafilam przeciwstawic sie depresji... nie potrafie sie zbuntowac przeciw niej..boje sie to znow rozkopywac od samego poczatku tak jak zgwalcona boi sie zmierzyc z traumatycznymi wspomnieniami sprzed lat
  12. masz racje...ale ja chcialabym aby ktos przy mnie byl...jednak masz ta swiadomosc ze ktos cie wspiera i jestes bezpieczniejsza..(przy moich lekach nie wychodze z domu sama)
  13. Roza i wlasnie miedzy nami jest pewna roznica ze ja pod wplywem choroby juz nie potrafie myslec w sposob w jaki ty myslisz ( a ten jest naprawde przydatny i prawidlowy) przestalam usprawiedliwiac kogokolwiek..przestalam litowac sie nad innymi bo gdy to robilam inne osoby przygniataly mnnie jak insekta do ziemi...Jezeli oni nie mieli litosci i byli tak okrotni to ja dzieki depresji powrocilam ze zdwojona nienawiscia i agresja....Stracilam zasady...I nie zawachalabym sie skrzywdzic innych...Przeciwnie jeszcze napawalabym sie radoscia ze ktos niewobrazalnie cierpi ....
  14. Aniesia wiesz ze opinia otoczenia juz dawno przestala mnie obchodzic..Moj problem polga na tym ze kiedys pod wplywem otoczenia i mody na kosciste kobiety( taka tylko dotkniesz i zlamie sie w pol) zaczelam siebie zmieniac zeby wygladac jak szkieletor..Ale prawi niegdy mi sie to nie udalo..Dzis tak jak wczesniej wspominalam mam gdzies otoczenie..Ale znienawidzilam siebie poniewaz z moich chorob zostala mi anoreksja ale psychiczna...Nakupilam sobie ostatnio piekne ciuszki..Tak bardzo sie cieszylam ze kobietki ze szkoly beda zazdroscic...Ale gdy wlozylam je na siebie owszem one byly piekne ale nie sprawialy ze ja widzialam siebie piekna ....Dlaczego? a to jest dobre pytanie..Dlatego ze zobaczylam lekkie "boczki" i zalamalam sie...A jak mi to mowia "wcale nie jestes gruba" moze nie jestem ....ale dalej widze siebie w lustrze jako 150 kg otyla kobiete...
  15. Roza Tak naprawde nie ma czego zazdroscic...Agresja bardziej szkodzi niz pomaga....Sprawia ze zaczynasz niszczyc wszystko i wszystkich bo nie potrafisz nad soba panowac ,bo nie potrafisz wyzbyc sie nienawisci do calego swiata...Ona sprawia ze zapominasz co to jest litosc,zrozumienie,dzieki niej zaczynasz tracic "zasady i granice" A to sygnal ze dzieje sie z toba naprawde zle..Ja tak wlasnie mam... I chyba w twoim problemie nie lezy brak agresji tylko brak smialosci i brak wlasnego zdania?
  16. EwkaEwka Brawo..Tylko pogratulowac...Cieszymy sie ze jednak poradzilas sobie w doroslym zyciu Oby bylo wiecej takich smialkow Jestem dumna ze okazalas sie silna i konsekwentna...Nie poddalas sie i zwyciezasz Taka wiadomosc zawsze cieszy :) ze ktos z nas nie poddal sie chorobie i dalej pnie sie spowrotem w gore tam gdzie kiedys bylo jego miejsce ale nagle upadl :) Choc ja przyznam ze mi wcale nie podoba sie doroslosc Ja w mlodym wieku musialam zaczac racjonalnie myslec i podchodzic do pewnych spraw tokiem myslenia doroslego czlowieka mimo ze bylam jeszcze dzieckiem...Tak wiec pozostaje mi sie dalej dolowac z powodu choroby i moge stwierdzic jedno ze dalej jestem dzieckiem wiekowo i juz zyje jak dorosly...Zbyt szybko porzucilam dzieciece szalenstwo..Ale nie mialam innego wyjscia..Zycie mnie do tego zmusilo..A raczej decyzja osob wyzszych..
  17. Estreva

    Szpital

    Boshh nie potrafie zrozumiec takiego podejscia do sprawy...Zenada..Ty bronisz sie przed szpitalem a inni calowali by lekarzy po du** zeby byc tam choc przez kilka dni..Do takich osob zaliczam sie ja...Jeszcze doplace jak mnie tam wsadza
  18. hmmm czy ktos o tym wie..No ba...Cala rodzina..I nawet wiekszosc nauczycieli w szkole..Jesli chodzi o rodzine to oni na poczatku przezywali a teraz maja to gdzies...Matka obiecala mi ze poraz kolejny pojedziemy razem szukac pomocy (ja nie jestem w stanie..Nie wyjde nawet 1m od domu ) ale jak zwykle to bylo wielkie klamstwo..Ona woli miec inne problemy...Pozniej bedzie mi mowic ze to moja wina Na poczatku bylo jak w bajce...Matka ktora zostawila mnie sama nagle sie pojawila,zaczela rozumiec i wspierac mnie...(Ale to oczywiscie tez bylo zluda ) A pozniej sie dziwi ze nie potrafie sie z nia porozumiec i jestem agresywna...Dziwna i nienormalna i oczywiscie jak ona sama twierdzi nie dbam o nic..(w sumie to prawda)Wszyscy na kazdym kroku mnie oklamuja...Sprawiaja ze zyje w jednym wielkim zaklamaniu i sama wmawiam sobie ze ja rowniez jestem wielkim bledem i klamstwem..
  19. Estreva

    Szpital

    Kobieto to ty sie jeszcze pytasz czy isc do szpitala Ja bym od razu poszla na twoim miejscu..Jeszcze bym prosila zeby mnie zabrali
  20. Ehhh a mi nawet ten fluoxetin nie pomagal...tlumilam i dalej tlumie swoj dol jedzac tyle ze faktycznie rowniez nie wiem gdzie ja to mieszcze ...ale pozniej widze efekty...Idzie mi to w "boczki" teraz to juz w ogole z domu nie wychodze...Boshh mam wrazenie ze wszyscy sie smieja ze mnie ze lekko przytylam..Od dziecinstwa mialam obsesje pieknej figury..Przezylam anoreksje i bulimie...ale dalej na anoreksje choruje...Psychicznie..JEM,JEM A POZNIEJ MAM OCHOTE SIE ZABIC GDY PATRZE NA SIEBIE...mam ochote blagac by bulimia powrocila wraz z anoreksja....
  21. przeciwnik masz takie objawy jak po zazyciu amfetaminy Oczy jak 5 zlotowki,swiatlowstret itd Czasem sie jakam..Ale sporadycznie...Poniewaz unikam rozmow z ludzmi jakam sie do scian w domu...Gorzej jest z koncentracja i nauka...Mozg mi chyba wyparowal..Nic juz nie robie...Siedze w jednym miejscu i tylko sie doluje...
  22. 331ania Roza Nie lecze sie w ogole..Czekam na cud az depresja sama mi przejdzie... A tak na powaznie to ja nie jestem w stanie szukac pomocy a nikt nie chce mi pomoc w tym..Tak slysze glosy jakby depresja albo moja druga ciemna strona do mnie przemawiala..."To jest jak maska tuz pod moja skora ktora slyszy mnie,Maska, która budzi się gdy zamykam oczy,patrzy za kazdym razem gdy klamie,smieje sie z kazdego mojego upadku.I obserwuje wszystko..." Najczesciej slysze je gdy rozmawiam z kims lub zostaje sama...Tez slysze muzyke..Zapamietuje kazda piosenke i odtwarzam ja w mojej glowie gdy nie mam mozliwosci sluchania realnej..Chyba jestem jakas nienormalna..
  23. Estreva

    Codzienność/Nicość

    Gdy gasna swiatla czy jakos tak zalujemy ze nie mamy obok siebie wlasnego aniola....
  24. Estreva

    Moje ultimatum dla Was

    ja ja i ja No musze przyznac ze na tamtym forum niezly pojazd Ci zrobili...Czy mi sie wydaje czy na tamtym forum sa bardziej zdziczali i bezwzgledni ludzie...W ogole polowy postow nie moglam pojac..Co za bzdury oni tam wypisuja...Nie dziwie sie z oni sa wciaz chorzy..Jak czlowieka ktory potrzebuje pomocy od razu na dziendobry zmieszaja z blotem Normalnie forum dla kompletnych czubow...Jeb** tam u nich na forum desperacja i nietolerancja...A niech sie wykasuja w pizd*
  25. Ja slysze tylko glosy...Nie mialam jeszcze halucynacji ze niby cos widzialam..Ale czesto slysze glosy...
×