Skocz do zawartości
Nerwica.com

S jak...

Użytkownik
  • Postów

    403
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez S jak...

  1. No właśnie Ketrel-od kiedy go biorę jestem w stanie, który z powodzeniem mogę nazwać subdepresją. Czyżby taka uroda tego leku?
  2. No właśnie Ketrel-od kiedy go biorę jestem w stanie, który z powodzeniem mogę nazwać subdepresją. Czyżby taka uroda tego leku?
  3. Nigdy nie myślałam o swoim stanie jako o subdepresji, jednak jak sobie troszkę poczytałam to właśnie najbardziej mi pasuje. Zatrzymałam się w próżni, w niebycie. To stabilizatory utrzymują mnie stanie subdepresji.
  4. Nigdy nie myślałam o swoim stanie jako o subdepresji, jednak jak sobie troszkę poczytałam to właśnie najbardziej mi pasuje. Zatrzymałam się w próżni, w niebycie. To stabilizatory utrzymują mnie stanie subdepresji.
  5. Bardzo łatwo każdemu z nas opisać stan depresji czy też hipo, ale wciąż nie wiem jak człowiek powinien czuć się w czasie remisji. Patrząc na siebie przez ostatni miesiąc - jeśli tak ma wyglądać moje życie to ja pier... takie życie. Wciąż się zastanawiam czy to remisja czy wciąż depresja. A może jeszcze coś innego?
  6. Bardzo łatwo każdemu z nas opisać stan depresji czy też hipo, ale wciąż nie wiem jak człowiek powinien czuć się w czasie remisji. Patrząc na siebie przez ostatni miesiąc - jeśli tak ma wyglądać moje życie to ja pier... takie życie. Wciąż się zastanawiam czy to remisja czy wciąż depresja. A może jeszcze coś innego?
  7. Widziałam w kinie zwiastun tego filmu, zanim jeszcze wszedł na ekrany i pierwsze co pomyślałam- "to coś dla mnie", ale niestety nadal nie udało mi się wybrać na niego. barsinister- czego dotyczą Twoje miesane uczucia? Jak oceniłbyś film? Mam dokładnie takie same mieszane uczucia. Może inaczej bym go odebrała gdyby nie moje CHAD a tak to ogólnie cały ten film jest popaprany. Właściwie nie wiadomo kto tam ma bardziej zryty mózg
  8. Widziałam w kinie zwiastun tego filmu, zanim jeszcze wszedł na ekrany i pierwsze co pomyślałam- "to coś dla mnie", ale niestety nadal nie udało mi się wybrać na niego. barsinister- czego dotyczą Twoje miesane uczucia? Jak oceniłbyś film? Mam dokładnie takie same mieszane uczucia. Może inaczej bym go odebrała gdyby nie moje CHAD a tak to ogólnie cały ten film jest popaprany. Właściwie nie wiadomo kto tam ma bardziej zryty mózg
  9. Wtedy jak pamiętasz sama zwiększyłam sobie na maksa antydepresant. W szpitalu zabrali mi zupełnie antydepresant i dali kwetapinę. Od tamtej pory wciąż chodzę śpiąca.
  10. Na dzień dzisiejszy Mnie tam nawet 20 mln nie obudzi. Ciągle bym tylko spała i spała. I pomyśleć że parę miesięcy temu było super:( Kompletnie nic nie jestem w stanie zrobić nawet gdybym miała te miliony. Leki pozbawiły mnie wszystkich naturalnych odruchów bycia szczęśliwym.
  11. Też wciąż zadaję sobie to pytanie-zwłaszcza teraz gdy znowu kanał i żyć się nie chce.
  12. Sens cieszę się że idziesz wreszcie w górę. Oby ten stan trwał u Ciebie jak najdłużej. Ja teraz siedzę i wciąż powtarzam sobie- przyjdzie czas i znowu pójdę w górę. Oby jak najszybciej. Ja osobiście potrafię funkcjonować tylko w hipo cała reszta jest dla mnie nie do przyjęcia. Oby jak najszybciej...
  13. Biorę tylko kwetapinę na dobre spanie całe inne gówno przestałam brać. Po co jak i tak na nic się nie zdaje. Dążę sobie do autodestrukcji.
  14. Czytam:) Nie piszę jednak bo cóż pisać. W koło to samo. Jak jakiś czas dobrze to potem znowu dno. Przestałam wierzyć w leki i w lekarzy. Wciąż się zastanawiam czy to nie po prostu taki stan umysłu z którego z lenistwa nie chce mi się wyrwać. Nie wiem czy błogosławić to że mam dzieci czy przeklinać, czy cieszyć się że nie skończę z tym ze względu na nie czy też płakać. Wiem co bym zrobiła gdybym była sama! Mam dość lekarzy. Pozdrawiam wszystkich.
  15. Czytam cię i jakbym słyszała siebie no jota w jotę. Jest tylko jedna róznica. Przeżyłam 18 lat gdzieś koło 21 wzięłam się za ryj co zaowocowało CHAD. Ale to nic, dożyłam 40 lat i wiem jedno jak ma się takie myśli jak Ty to najbardziej chory jest mózg. Dziewczyno masz już depresję a na to są leki które pomogą na tyle by nie myśleć że nie chce Ci się żyć. Skąd wiem a z własnej autopsji. Mając Twoje podejście żyję a jutro kończę 40:)))))))
  16. Przede wszystkim MS są odległe na tyle że silnie nierealne. Schodzę w dół ale nie jest to tragiczne. Nie ma lęków. Ot dni gorsze i lepsze nie tragiczne. Sens wyjdziesz z tego to plus CHAD. Wierz mi na słowo. Napewno nie będzie super ale do tego mozna się przyzwyczaić gdy deprecha jest lekka a nie tak silna.
  17. Piąty tydzień. Sens ja jak na razie pożegnałam się z tą prawdziwą okropną depresją. Są tylko spadki nastroju. Pamiętaj sens cztery lata ciągłej depresji i poszło w górę. U ciebie też pójdzie. Na pewno
  18. CHAD najlepiej potwierdzać w szpitalu. 10 lat chodziłam od psychiatry do psychiatry. Dopiero jak wyladowałam w szpitalu dowiedziałam się co mi jest. Poranny ketrel zbija mnie z nóg:( Mam ochotę prosić aby cała dawkę podawali mi na noc...tylko czy wypada? I coś dziwnego jakis czas temu pojawiły mi się mimowolne tiki dłoni. Zaczyna się to nasilać. Lecą z ręki przedmioty. Jeszcze tego mi brakowało:( Pozdrowienia wciąż z kukułczego gniazda.
  19. Prośba do was kochani. Powiedzcie mi coś o Ketrelu. Właściwie na co jest? i Możliwe skutki uboczne. Jakie dawki były stosowane u was najczęściej? Dość często Ketrel przewija się w tym wątku. Będę wdzięczna. Lubię wiedzieć co biorę. Od dziś jestem na Katrelu.
  20. Skąd ja to znam. Tylko mój mąż przyjął to do wiadomości ale tylko tyle. -- 18 paź 2012, 12:41 -- Ogromny. Każda sytuacja napędza mnie lub dołuje. Wg mnie to jest bardzo ważne, dlatego powinnyśmy się w miarę możliwości odizolować się od sytuacji depresjonujących.
  21. Sens czy masz możliwość odseparować się od zawodowych problemów? Wg mnie to ważne i pierwszy krok ku lepszemu. Ghandi biorę stabilizator i jestem na hipo. Choć to hipo nie jest takie cały czas cudowne. Ale i tak go wolę od innego wszystkiego. Zwiększyli mi mi dawkę stabilizatora z 600 na 900 zobaczym. Fajnie by było gdyby ściągnęli tak by zniknęły te złe rzeczy, a zostały dobre i to jak najdłużej. Niestety nerwica tez swoje robi Osobiście nie mogę żyć złością jak Ty Intel
  22. Mimo że CHAD u każdego jest inne ja widzę wiele podobieństw co mnie osobiście łączy z wami w miły sposób. Wściekam się jak Intel smucę jak sens analizuję wszystko jak Widmo Dzięki wam też nie czuję się już taką wariatką przez moje próby samobójcze. Wychodzi że jest to dość stały element CHAD Współczuję maargooo od manii do depresji i z powrotem to istna masakra. Intel doznajesz takie a nie inne odczucia ponieważ takie najbardziej są ci znane. Ja np najbardziej wściekam się na samą sobą bo od kiedy pamiętam nie lubię siebie i już, a zapoczątkowali to ludzie jeszcze w moim dzieciństwie.
  23. Witaj serdecznie maargooo miło że ci się tu podoba:) Pytasz jak długo będzie jeszcze trwało dobieranie leków? O ile wiem większość z nas długo dobierała, ja wciąż zmieniam. Pisząc o manii masz na myśli manię czy hipomanię. To jednak różnica.
×