jasaw

Dobry Wieczór Zebrec, mocny film "Pod mocnym Aniołem"... Słuchałam dyskusji psychoterapeutów uzaleznień, że jest w nim wiele przekłamań, nieprawdy i w ogóle źle go ocenili...ale ja nie zgadzam się z tym, bo to po prostu film, a nie instrukcja dla uzależnionych -- 04 mar 2015, 23:19 -- Niedawno wróciłam z nocnego spaceru, jest dość przyjemnie, nie za zimno... -- 04 mar 2015, 23:21 -- Moje samopoczucie systematycznie ulega poprawie...jednak obowiązki dobrze wpływają na psychikę. A może to po prostu już nadszedł czas, by powiedzieć moim lękom - żegnajcie? Oby...

Zebrec, mam sporo spraw w głowie, choć zmęczona jestem, będzie problem z zaśnięciem... Ostatnio rzadziej mi się to zdarza. Mam pytanie-czy wysyłacie PITy -37 wykorzystując stronę Ministerstwa Finansów, ich formularze? -- 24 lut 2015, 02:56 -- Oczywiście Dobry Wieczór wszystkim obecnym

Zebrec, najlepsza okazja, by rzucić

hobbyturysta, to raczej nerwoból...

cyklopka, Zebrec, dołączam do Was

Dobranoc, już Wam nie przeszkadzam

comatom, dobrej nocki -- 19 lut 2015, 23:01 -- Zebrec, jutro masz wolny dzień?

comatom, też tak sądzę, ale zmarnowanie takiej szansy pod bramką, nie wyglądało za dobrze

comatom, ale mecz niezły był...

amelia83, mam nadzieję Karinko

amelia83, wszystkie do spełnieni Chcę osiągnąć lepszą formę fizyczną, bo aktualna mnie nie zadowala Moim marzeniem jest wyjazd nad morze lub jeziora latem... Chciałabym zająć się Wnuczkiem od września...ale nie wiem, czy dam radę

comatom,

comatom, ja oglądam, jestem wierną kibicką Legii oczywiście...

Czytam, czytam, spaceruję, gotuję, sprzątam, robię zakupy, prowadzę rozmowy ze Znajomymi, ale głównie przez telefon. Można powiedzieć, że to monotonne życie, nudne...ale naprawdę wolę lekką nudę niż nadmiar negatywnych wrażeń... Zacieśnianie więzi z Wnukami w rozkwicie

Dobry Wieczór... ! acherontia-styx, nie denerwuj się , to oczywiste, że my nerwicowcy przewrażliwieni jestesmy i to bardzo... Wiesz, każdy ma jakąś odporność, jedni się stresują okropnie, inni mniej - każdy ma inny próg odporności na ból, na zmęczenie...

mirunia, ja jadem różnie...zależy do jakiego mięsa... -- 17 lut 2015, 20:10 -- cyklopka, problemy jelitowe będziesz diagnozować?

Może ktoś zagra ze mną w Literaki /Kurnik/?

platek rozy, tak Kamilko, to fakt...

amelia83, takiego nie jadłam... My zamawiamy w sushi barach, nie za często, ale czasem zdarza się...

mirunia, taki ryż mogę jeść bardzo często Kaszy manny nie słodzę, ani nie solę...

amelia83, Karinko, kocham sushi... -- 17 lut 2015, 19:56 -- amelia83, dziekuję kochana - od jakiegoś czasu jest zwyżka formy psychicznej, z fizyczną gorzej...

platek rozy, Kamilko, sama wiesz, że kontakt z dziećmi daje siłę, chęci do życia, energię, ale są ograniczenia. Nie wiem, czy od września nie będziemy zajmowali się Nim...Synowa musi wrócić do pracy / nauczycielka j.angielskiego/, a oddanie półtorarocznego maleństwa do żłobka dla mnie jest czymś nie do zaakceptowania. Czy damy radę-zobaczymy jak to będzie. Zaczynam poważnie pracować nad kondycją...

kosmostrada, ja na słodko lubię tylko ryż, a kasze wszelkie w wytrawnej wersji... gryczaną z wołowiną najbardziej.

platek rozy, dziekuję, czuję się w miarę dobrze. Dzisiaj byłam z Wnuczkiem /młodszym/ w Bajkolandii-miejsce zabaw dla dzieci-zjeżdżalnie, trampolina, itp... Jednak sama nie wybrałabym się tam, ponieważ On jest niezwykle żywym dzieckiem, zaczyna już chodzić, a mój kręgosłup odmawia współpracy...

amelia83, Karinko, w mojej Biedronce jest w stałej sprzedaży...nie lubię kasz, ryżu w torebkach, ale innej nie było.