jasaw

siostrawiatru, rozumiem Cię - a w ogóle miło Cię widzieć - ale ja zaczęłam ćwiczyć cierpliwość w takich sytuacjach i wychodzi mi to na dobre Wkurza mnie to, że nie mogę już jeść niektórych smakołyków

Zgadzam się, że taki wątek, z całym szacunkiem dla tych, którzy odeszli, byłby trudny... -- 16 mar 2015, 21:11 -- amelia83, Karinko, Ty jesteś niezwykle otwartą i życzliwą osobą, kochasz ludzi, nawet w najcięższych dla Ciebie momentach, potrafisz wesprzeć innych, nie trudno więc odbierać Cię jako osobę bliską Tak czuję od początku, gdy tylko poznałam Cię tutaj...

Dobry Wieczór wszystkim na spamowej... Własnie skończyłam książkę: Jojo Poyes - Zanim się pojawiłeś...spłakałam się okropnie. Świetna książka dla zmagających się ze wszelkiego rodzaju przeciwnościami losu... Podobno będzie ekranizacja... Niedługo spacer, jutro i pojutrze całodobowe spotkanie i opieka nad Wnuczkiem Cudownie Pozdrawiam serdecznie wieczorowo

Dzień Dobry Enii, zawsze jest ta obawa przed nawrotem złego, ale trzeba iść do przodu. Nie rozpamiętywac, nie "wywoływać wilka z lasu", a pamięć powoli pozbędzie się nieprzyjemnych wspomnień. Ja jeszcze nie spałam . Nie byłam śpiąca, ale chyba jednak zdrzemnę się chwilkę

platek rozy, Kamilko, czasem nie wszystko do nas trafia, musimy się nauczyć słychać innych. To są procesy, związane z rodzącym się zaufaniem, zrozumieniem. Najważniejsze, byś opanowała ten natłok złych myśli i potrafiła znaleźć radość i zadowolenie nawet w drobiazgach, w drobnych kroczkach. Ja cieszyłam się, gdy udało mi się zjechać windą na dół i zrobić kilka kroków wokół bloku...eh, to było straszny czas. Ty jesteś o wiele silniejsza ode mnie, co oznacza, że wyjdziesz z tego mroku...pokonasz depresję, lęki, pesymizm... kosmostrada, i Ciebie też U mnie spokojnie...książka, spacer, pranie, sprzątanie, upiekłam sernik, teraz tv i znowu noc...

Dobry Wieczór Wszystkim na Spamowej Kamilko, gdy czytam o Twoich zmaganiach z życiowymi problemami, przypominam sobie siebie sprzed lat, kiedy zarejestrowałam sie na forum Nerwica. Byłam w stanie okropnym, beznadziejnym, zamknięta w 4 ścianach...okropnie trudny to był czas, beznadziei, zbliżającego się końca... I właśnie tutaj, dzięki Wioli, Monice, Natalii, Karince, Kai, Kasi i wielu innym wspaniałym kobietom i kilku Panom także , odnalazłam siebie. otrzymałam tutaj wsparcie, pocieszenie, pomoc. Wierzę dlatego, że Tobie również -serdeczność, życzliwość, dobra energia od Forumowiczów, pomoże Ci w odnalezieniu drogi do spokoju, sensu, równowagi... Wspaniałe grono, wprawdzie wirtualnych-choć nie do końca, przyjaciół, znajomych, rozumiejące nasze problemy, może naprawdę wiele zmienić w naszej psychice. Nie trać nadziei Kamilko

kosmostrada, witaj Ja nie wiem czy są, ale podejrzewam, że tak. Zresztą w TVNplayer na pewno są. To był 316 odcinek, mnie się przypomniało, gdy przełączałam programy i akurat zaczynał się on. Nie oglądam tego paradokumentu, ale chciałam zobaczyć naszą Koleżankę-pamiętałam Ją ze zdjęcia.

Marcin2013, widziałam Ją /chyba?/ w TVN-owskim programie Szpital Ciekawe, czy nie pomyliłam się-zobaczymy co powie sama cyklopka

Widziałam cyklopkę - ale fajna Dziewczynka

Chyba nie pomyliłam programów?

Marcin2013, łatwiej jest się czegoś uchwycić, bo to daje nadzieję, że wraz z ustaniem przyczyny, wszystko co złe minie... -- 13 mar 2015, 18:02 -- platek rozy, mój też i jakoś wychodzę powoli z tego -- 13 mar 2015, 18:03 -- Zacząl się 316 odcinek Szpitala w TVN, chyba w nim ma wystąpić cyklopka/?/

platek rozy, Kamilko, sądzisz, że ci ludzie nie mają problemów psychicznych? Oj mają i to potworne. Mam znajomego, który w wypadku stracił obie nogi i jeżdzi na terapię od czasu wypadku-4 rok, ratował się jak mógł. Jest w niezłej formie...ale nie jest Mu łatwo.

Zebrec, Tobie również

Marcin2013, On się nie zna po prostu

Gdy jest mi źle, zawsze myślę o ludziach, którzy nie poruszają się samodzielnie z róznych powodów, a chcą zyć, mimo wszystko. Patrzę z podziwem przez okno, jak para Staruszków, ledwo poruszających nogami, idzie razem do sklepu-pokonując swoje słabości - to mi bardzo pomaga, mobilizuje, dodaje sił...chce mi się żyć, mimo naprawdę wielu przeciwności.

platek rozy, ale takie jest życie Kamilko, każdy o coś walczy, z czymś walczy...

platek rozy, strasznie brzmi to, co napisałaś... Nie myśl tak nawet, nie dołuj się, nie poddawaj - przecież potrafisz walczyć

Muszę wyjść do sklepu, a nie chce mi się okropnie...pada nadal, chce mi się spać. Jakoś słabo dzisiaj widzę, to chyba sprawa ciśnienia...

platek rozy, ono nie ma pomagać na lęki, ale ma prozdrowotne działanie...

platek rozy, Kamilko, ale to nie jest tak. Skoro mamy ten problem, musimy szukać wyjścia, sposobu na przeżycie, pokonanie go. Nie da się inaczej...nie mamy czarodziejskiej różdżki, która czyni cuda. Taka nasza droga, róbmy więc wszystko, by kroczyć po niej z podniesioną głową... Kamilko, próbowałas pić zioło - CZYSTEK?

platek rozy, Kamilko, ale ona tego nie wie na pewno... Mnie przechodzi po 4 Kamilko, może właśnie spokojne podejście do problemu pomogłoby Ci? Takie szarpanie się, niezgoda, nie pomogą, trzeba stawiać czoła i próbować, próbować, podnosić się, nie raz upadać, i od nowa. Wiem, mam najgorsze za sobą, to łatwiej mi mówić z tej perspektywy, ale cierpliwość tylko nas uratuje - to wiem na pewno!

platek rozy, dziwię się, że p.psycholog tak powiedziała. To nieprofesjonalne...

mirunia, rozumiem, szukamy pomocy gdzie się da, bo w sumie my wiemy lepiej, co nam pomaga, oczywiście czasem można sobie zaszkodzić, ale walcząc z dolegliowościami od lat, człowiek ma temat opanowany Chyba jadłam coś podobnego, chyba na wczasach? Ale wypróbuję kiedyś...ja lubię też extra szybkie danie-makaron z serem i skwareczkami, polecam wszystkim. platek rozy, Kamilko, ja, jeszcze 2 lata temu, myslałam, że już nigdy nie wyjdę z domu, nie bedę mogła zając się Wnukami. A teraz proszę-wszystko się odwróciło. Nie jestem w pełni sprawna, ale skoro potrafię cieszyć się, to oznacza, że nie jest źle. Po prostu - MIŁOŚĆ czyni cuda. Tego Ci życzę kochana!!! -- 13 mar 2015, 16:31 -- Ahma, witaj - deszcz nie deszcz, ważne, że razem jesteście Też lubię sery wędzone... -- 13 mar 2015, 16:34 -- Zebrec, fajny człowiek z Ciebie, tak normalnie podchodzisz do życia Rodzinka chyba jest zadowolona, gdy przygotowujesz Im takie pyszności?

mirunia, platek rozy, witajcie Dziewczynki Ja dzisiaj w domu, co jakiś czas zaglądam na forum... U mnie też pada, więc lenistwo uzasadnione platek rozy, Kochana, masz wyraźnie zaostrzenie choroby od jakiegoś czasu, ale wierzę, że to minie, gdy pogoda będzie Ci sprzyjać! mirunia, radzę Ci ostroznie z kołnierzem, bo np.mój doktor nie zalecał mi usztywniania szyi, ponieważ to osłabiania mięśnie, usztywnia je i powstaje błędne koło...lepiej poleżeć z poduszeczką pod szyją tylko, by nie zachodziła na kark. To odciąża, a nie powoduje napięcia.

Zebrec, dziękuję bardzo. Nie spiesz się, bo dzisiaj i tak już nie zrobię, więc w wolnej chwili Dzisiaj robię mielone drobiowe grillowane, z kaszą gryczaną i surówką z buraków. Szybki obiad... -- 13 mar 2015, 14:17 -- Dzisiaj jestem w domu i opanowało mnie lenistwo... Ostatnio często wychodzę gdzieś i może dlatego Ale co tam, można czasem pozwolić sobie na to