jasaw

perla86, uwierz mi, że psychoterapia bardzo pomaga w takich sytuacjach. Pomaga dotrzeć do sedna lęków, okeslonych naszych zachowań i myśli. Dobrze byłoby rozpocząć zajęcia z psychoterapeutą, bo psychika nakręca nam i potęguje inne dolegliwości. Jeśli chcesz, podaj mi na pw miejscowość, w której mieszkasz i może pomogę Ci coś znaleźć. Ja trafiłam do ośrodka, gdzie niepotrzebne było skierowanie do psychologa.

perla86, uwierz mi, że psychoterapia bardzo pomaga w takich sytuacjach. Pomaga dotrzeć do sedna lęków, okeslonych naszych zachowań i myśli. Dobrze byłoby rozpocząć zajęcia z psychoterapeutą, bo psychika nakręca nam i potęguje inne dolegliwości. Jeśli chcesz, podaj mi na pw miejscowość, w której mieszkasz i może pomogę Ci coś znaleźć. Ja trafiłam do ośrodka, gdzie niepotrzebne było skierowanie do psychologa.

Ja czasem czytam jedynie wiadomości, które mnie interesują, ale także nie bezkrytycznie je przyjmuję. Mam ogromny dystans do polityki, polityków, celebryckich popisów, mody,itp... Lubię słuchać rozmów z ludźmi interesującymi, którzy dzielą się swoim doświadczeniem z przyjemnością, a nie z satysfakcją. Chociaż tego rodzaju programów, artykułów jest mało, ale można znaleźć. Ostatnio zapadło mi bardzo w pamięć spotkanie z prof.Osiatyńskim, m.in. o alkoholizmie, do którego sam osobiście się przyznaje i napisał na ten temat wiele książek. Niezwykle interesujący człowiek, o wielkiej kulturze. Prywatnie mąż znakomitej psycholog Ewy Woydyłło.

Ja czasem czytam jedynie wiadomości, które mnie interesują, ale także nie bezkrytycznie je przyjmuję. Mam ogromny dystans do polityki, polityków, celebryckich popisów, mody,itp... Lubię słuchać rozmów z ludźmi interesującymi, którzy dzielą się swoim doświadczeniem z przyjemnością, a nie z satysfakcją. Chociaż tego rodzaju programów, artykułów jest mało, ale można znaleźć. Ostatnio zapadło mi bardzo w pamięć spotkanie z prof.Osiatyńskim, m.in. o alkoholizmie, do którego sam osobiście się przyznaje i napisał na ten temat wiele książek. Niezwykle interesujący człowiek, o wielkiej kulturze. Prywatnie mąż znakomitej psycholog Ewy Woydyłło.

Ja czasem czytam jedynie wiadomości, które mnie interesują, ale także nie bezkrytycznie je przyjmuję. Mam ogromny dystans do polityki, polityków, celebryckich popisów, mody,itp... Lubię słuchać rozmów z ludźmi interesującymi, którzy dzielą się swoim doświadczeniem z przyjemnością, a nie z satysfakcją. Chociaż tego rodzaju programów, artykułów jest mało, ale można znaleźć. Ostatnio zapadło mi bardzo w pamięć spotkanie z prof.Osiatyńskim, m.in. o alkoholizmie, do którego sam osobiście się przyznaje i napisał na ten temat wiele książek. Niezwykle interesujący człowiek, o wielkiej kulturze. Prywatnie mąż znakomitej psycholog Ewy Woydyłło.

Mightman, myślę, że każdy człowiek miewa takie problemy, takie chwile w swoim życiu...ale nie wolno poddawać się im

Mightman, myślę, że każdy człowiek miewa takie problemy, takie chwile w swoim życiu...ale nie wolno poddawać się im

Mightman, myślę, że każdy człowiek miewa takie problemy, takie chwile w swoim życiu...ale nie wolno poddawać się im

Mightman, dziękuję Ci bardzo... To bardzo słuszna decyzja...najgorzej jak się przerwie naukę, trudno do niej wrócić /tak jak jest w przypadku moich Synów/. Troszkę poimprezować też trzeba, ale wiesz, że alkohol szkodzi zdrowiu , więc ostrożnie z tą używką Cieszę się, że terapia Ci służy i jesteś z niej zadowolony. To ważne, by odkryć w sobie źródło naszej nerwicy, wszystkich zachowań i odczuć. Wiadomo, że wszystko samo nie przejdzie, ale zważywszy na Twój młody wiek, jest nadzieja, że poradzisz sobie z tym paskudztwem, nauczysz się myśleć inaczej, reagować inaczej. Psychoterapia to wielka nadzieja. Oj, chyba rozpisaliśmy się nie w tym wątku -- 15 lut 2013, 15:35 -- Nel, rozumiem... Ja potraktowałam temat dosłownie...

Mightman, dziękuję Ci bardzo... To bardzo słuszna decyzja...najgorzej jak się przerwie naukę, trudno do niej wrócić /tak jak jest w przypadku moich Synów/. Troszkę poimprezować też trzeba, ale wiesz, że alkohol szkodzi zdrowiu , więc ostrożnie z tą używką Cieszę się, że terapia Ci służy i jesteś z niej zadowolony. To ważne, by odkryć w sobie źródło naszej nerwicy, wszystkich zachowań i odczuć. Wiadomo, że wszystko samo nie przejdzie, ale zważywszy na Twój młody wiek, jest nadzieja, że poradzisz sobie z tym paskudztwem, nauczysz się myśleć inaczej, reagować inaczej. Psychoterapia to wielka nadzieja. Oj, chyba rozpisaliśmy się nie w tym wątku -- 15 lut 2013, 15:35 -- Nel, rozumiem... Ja potraktowałam temat dosłownie...

Mightman, dziękuję Ci bardzo... To bardzo słuszna decyzja...najgorzej jak się przerwie naukę, trudno do niej wrócić /tak jak jest w przypadku moich Synów/. Troszkę poimprezować też trzeba, ale wiesz, że alkohol szkodzi zdrowiu , więc ostrożnie z tą używką Cieszę się, że terapia Ci służy i jesteś z niej zadowolony. To ważne, by odkryć w sobie źródło naszej nerwicy, wszystkich zachowań i odczuć. Wiadomo, że wszystko samo nie przejdzie, ale zważywszy na Twój młody wiek, jest nadzieja, że poradzisz sobie z tym paskudztwem, nauczysz się myśleć inaczej, reagować inaczej. Psychoterapia to wielka nadzieja. Oj, chyba rozpisaliśmy się nie w tym wątku -- 15 lut 2013, 15:35 -- Nel, rozumiem... Ja potraktowałam temat dosłownie...

Mightman, może masz rację... Nigdy nie próbowałam, i chyba już nie przekonam się , bo i potrzeby takiej nie mam, jak i koszty dla mnie za duże Mightman, Co teraz porabiasz, czy będziesz kontynuował naukę, czy już zakończyłeś edukację???

Mightman, może masz rację... Nigdy nie próbowałam, i chyba już nie przekonam się , bo i potrzeby takiej nie mam, jak i koszty dla mnie za duże Mightman, Co teraz porabiasz, czy będziesz kontynuował naukę, czy już zakończyłeś edukację???

Mightman, może masz rację... Nigdy nie próbowałam, i chyba już nie przekonam się , bo i potrzeby takiej nie mam, jak i koszty dla mnie za duże Mightman, Co teraz porabiasz, czy będziesz kontynuował naukę, czy już zakończyłeś edukację???

Nel, ja nie lubię podróżować, chciałabym zwiedzać, oglądać ciekawe miejsca, jednak samo przemieszczanie się, czy naziemne, czy w powietrzu, powoduje u mnie stres ogromny. I o ile samochodem, pociągiem pojadę,to o samolocie nawet nie chcę mysleć

Nel, ja nie lubię podróżować, chciałabym zwiedzać, oglądać ciekawe miejsca, jednak samo przemieszczanie się, czy naziemne, czy w powietrzu, powoduje u mnie stres ogromny. I o ile samochodem, pociągiem pojadę,to o samolocie nawet nie chcę mysleć

Nel, ja nie lubię podróżować, chciałabym zwiedzać, oglądać ciekawe miejsca, jednak samo przemieszczanie się, czy naziemne, czy w powietrzu, powoduje u mnie stres ogromny. I o ile samochodem, pociągiem pojadę,to o samolocie nawet nie chcę mysleć

Grillowany łosoś /z Biedronki/ z ziemniakami i surówką.

Grillowany łosoś /z Biedronki/ z ziemniakami i surówką.

Grillowany łosoś /z Biedronki/ z ziemniakami i surówką.

Nel, ja zażywam to: http://doppelherz.pl/produkty/655.html

Nel, ja zażywam to: http://doppelherz.pl/produkty/655.html

Nel, ja zażywam to: http://doppelherz.pl/produkty/655.html

Nel, ja osobiście lepiej czuję się zimą, i fizycznie i psychicznie. Jednak faktem jest, że budząca się do życia przyroda działa cuda. Zachwyca, nastraja pozytywnie. To, moim zdaniem, łagodzi objawy związane ze zmianami temperatur, ciśnienia. Może i Tobie pomoże. Ja już zaczęłam łykać suplementy diety, które wzmocnią mnie trochę, bo przełom zima/wiosna jest trudny dla organizmu

Nel, ja osobiście lepiej czuję się zimą, i fizycznie i psychicznie. Jednak faktem jest, że budząca się do życia przyroda działa cuda. Zachwyca, nastraja pozytywnie. To, moim zdaniem, łagodzi objawy związane ze zmianami temperatur, ciśnienia. Może i Tobie pomoże. Ja już zaczęłam łykać suplementy diety, które wzmocnią mnie trochę, bo przełom zima/wiosna jest trudny dla organizmu