Kokojoko, Tobie również...
-- 06 gru 2013, 02:56 --
wieslawpas, ja bardzo lubię spokojne Bemowo. Mieszkałam też na Ochocie, ale to nie był dla mnie dobry czas, bo tam zaczął się "zmasowany"atak mojej nerwicy.
Kokojoko, miejmy nadzieję. Prognozy nie były zbyt optymistyczne, ale może...
-- 06 gru 2013, 02:38 --
Kokojoko, nie wiem, czy ma to związek z pogodą, ale raczej tak, bo nie zapowiadali wyłączeń...
Dziwna sprawa, były pioruny i spadł śnieg
U mnie okropnie wieje, aż strach, że okna wypadną, a poza tym grzmiało mocno - teraz troszkę uspokoiło się. Nie jest to miłe...
Jak pomyślę o tych ludziach, którzy stracili dach nad głową, dobytek cały z powodu wichury, to przez moment mogłam poczuć odrobinę tego uczucia. Mieszkam na 8 p i naprawdę przez chwilę nie było miło
Candy14, ja, w czasie gdy stosowałam tę kurację, miałam niewielką łuszczycę...
Teraz, gdy rozpoczął się sezon grzewczy, jest chłodno, a na dodatek trochę nerwowych sytuacji-łuszczyca mnie zasypuje, głównie nogi...
Ponadto wycofano znakomity angielski szampon p/łuszczycowy-Polytar Liquid-nie wiadomo dlaczego-koszmar zaczął się!
Candy14, :
http://www.swiat-zdrowia.pl/artykul/drozdze-dla-urody-kosmetyki
Ja miałam dziwne bóle żołądka po dłuższej kuracji-zrezygnowałam, ale znam osoby, którym bardzo pomogły.
Lubię tę zbliżająca się zimową aurę.
Mimo to fizycznie jest coś nie tak. Podejrzewam swoje choroby różne i ich leczenie za przyczynę pogorszenia samopoczucia. Jednak jaki mam wybór, by funkcjonować w miarę dobrze?
Znowu barszcz czerwony /zabielany z natką/ z ziemniakami...Mąż mnie prosił, bo ostatnio bardzo Mu smakuje. Znalazłam sposób na napawdę dobry smak-dorzucam do gotującej się zupy pół torebki suszonych buraków. Nie wiem dlaczego, ale znacznie popawiają smak-polecam na barszczyk wigilijny