-
Postów
461 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Rindpvp
-
Tolken niestety nie robiąc nic ze sobą nic nie zrobisz żadnymi prochami to raz. Dwa jaka jest diagnoza psychiatry, lekarzy? Jęczysz cały czas o kilku drinkach i słońcu, jeb to. Olej to człowieku jak żyjesz z dnia na dzień to zaakceptuj to tak jak jest, walcz z tym i co to znaczy że dostawałeś duszności w autobusie? Ze strachu? Czego sie boisz? Że umrzesz? Sam chcesz sie zabić więc o co chodzi?
-
Tolkien, mam 17 lat i zajmuję się wszystkim poza szkołą :DD, nerwicę mam od czerwca już tamtego roku . Jednakże mija mi ona. Trzeba znaleźć problem który pokazuje Ci podświadomosc i go rozwiązać, derealizacja sama minie, nie przesadzajcie że jest ona do końca życia no chyba ze jest się schizofrenikiem albo jest się ciągle zmęczonym
-
No byłem na rodosie! A czemu cierpiałes i bolało Cie serce? Jeżeli odczuwaleś lęk, stres to to jest derealizacja wg mnie. Nie wiem co Ci psychiatrzy mówili ale jak ja wczoraj mojej nefrolog powiedziałem, że mam za wysokie cisnienie bo mam nerwicę to mi powiedziała że wylewu zaraz dostane. Więc tak odpowiedzialni są niektórzy lekarze i tyle
-
W sumie rodos piękna wyspa . DD to obrona organizmu, a twoje picie i palenie trawki tylko spotęgowały lęk który w tobie był lub miałsię ujawnić, przejdzie, potrzebujesz czasu i psychologa, to tylko nerwica
-
Tolken opisz mi swój problem dogłębniej. Bo z tego co napisałes zrozumiałem ze miałeś nagły napad derealizacji, przejąłeś się tym, potem miałeś atak derealizacji podczas jazdy autem w podróż swoich marzeń, robiłes rezonans mózgu?
-
Jak jesteśmy młodsi to robimy głupoty, nie masz się czym przejmować apropo tego komentarza, reszty nie wiem .
-
Schizofrenia jest problemem biologicznym, masz w rodzinie kogoś ze schizofrenią?? Nie doszukuj się Bóg wie czego bo pustka w głowie, pustka emocjonalna występuje w nerwicy i derealizacji (derealizacja to bariera organizmu przed światem którego się boi - dlatego nie odczuwasz emocji) Szukaj raczej tutaj jakiejś diagnozy i postaraj się znaleźć psychloga bo Ci psychiatrzy... ech
-
Normalna derealizacja, derealizacja to nie choroba tylko bariera ochronna powodowana lękiem. Resztę sobie dopisz
-
Podczas nerwicy obniża nam się krytycyzm do własnych myśli, włącz krytycyzm, zacznij mówić sobie że przeciez nigdy nikogo nie dotknęłaś i nie skrzywdziłaś. Mi to pomaga jak sobie pomyśle że te samochody mogą latać (niezły odlot )
-
Moniko, ok a czym jeszcze może być derealizacja? Efekt zmęczenia, lęku czego jeszcze?
-
Ehhh, Derealizacja – zaburzenie psychiczne określające różnego rodzaju odczuwanie zmian otaczającego świata. Osoba dotknięta derealizacją ma poczucie jakby otaczający ją świat był w jakiś sposób zmieniony, nierealny, oddalony. Główną przyczyną pojawienia się tego zaburzenia jest lęk, jednak może do niej również doprowadzić zmęczenie. Derealizacja jest przez lęk, lęk jest przez problem, nie rozwiążecie problemu = lęk = derealizacja :)
-
Też miałem ciężkie dziecinstwo Przejdzie Ci, jak każdemu :)
-
A może masz jakiś problem który Cie stresuje i wywołał nerwicę? -- 27 gru 2011, 01:42 -- Jakbym zapytał głupio to sorki ale nie czytalem całej rozmowy,
-
Hm, aniu to oznacza ze nie rozwiazałas problemu który spowodował nerwicę Ja też tak mam, spoko wszystko przejdzie tylko trzeba pracować i wierzyc!
-
To może trwać w nieskonczoność:) Mozesz to z tego co wiem zastopować załatwiając problem przez który nerwica wystąpiła :) I dziewczyno, olej to, nie patrz na to datowo, ja nawet nie wiem kiedy się to zaczęło nie będe wiedział nawet kiedy sie to skonczy. Zauważ jednak, że nie czujesz tego w miejscu gdzie jesteś bezpieczna. Ja np. w domu tego nie mam Natomiast derealizacja to ochronna bariera przed swiatem, stad takie odczucie, czegoś się boisz...
-
Tak, to jeden z objawów nerwicy niestety, a mam tak nie wiem od kiedy, od 2 tyg moze? Nie wiem, szczerze nie interesuje się tym, trzeba to olać i nie wpadać w ten ból który się pojawia w momencie właśnie tego rozdarcia wewnętrznego, to przykre ale trzeba przetrzymać, co czuje? To samo co ty, kiedyś jak byłem młodszy 14-15 lat to wszystko miało takie fajne luźne klimaty, teraz tego nie ma, i na razie to jest przytłaczające i przykre ale wierze w to i jestem pewien ze jak będe z tym walczył to to wróci to raz a dwa to mam takie myśli i odczucie prawdziwe ale budzące lęk mianowicie ze oczy to jedyny nasz obraz na świat, bo tak jest ale powoduje to lęk, zwiazane z derealizacją, zastanawiam sie co jeszcze sobie wymysle bo przez te pół roku było chyba wszystko
-
Ania, mam tak samo... Wkurzające!!
-
Hm, po tym co ja mam masz rację, mi po skończeniu sie starych przychodzą nowe dziadostwa, nie jesteś jedyny
-
Życzę wszystkim wesołych pogodnych świąt bez przejmowania się swoimi natręctwami i problemami związanymi z nerwicą, nikt nie zaprzeczy, że kiedyś z tego wyjdziemy i tego się trzymajmy :). Piotrekd04: Szczęścia i pomyślności w życiu, zdrowia i rodzinnej wigilii! Powodzenia w walczeniu ze swoimi słabościami i lękami Życzy: Karol
-
Że się wypowiem: Też bym chętnie takie coś zrobił, hmn, w styczniu do psychiatry, moooże? Malnow wg mnie każdy z nas jest tu normalny, nooo oprócz tej nerwicy
-
Ok, powiedzmy utwierdzaj się dalej, ja zobacze jak pomagasz ludziom i potem Cie ocenie :) A na razie juz nie spamuje bo zrobilismy tu offtop a ludzie ktorzy chca się wyżalić nie mogą bo dwaj kretyni piszą o czytaniu ze zrozumieniem. Powodzenia
-
Wydaje mi się że mówie do ściany. Ile razy mam Ci powtarzać, że mówie w swoim imieniu nie w czyimś, nie zawsze prawdę? Ludzie mają tu problemy i jakoś nikt się nie kwapi udzielić im chociaż podstawowych informacji, fajnie że mówisz cały czas o psychozie do której dałem Ci specjalnie link żebyś sobie na ten temat poczytał, i łaskawie dowiedział się, że skrajne zaawansowane przypadki mają coś takiego jak urojenia słuchowe i wzrokowe, może tego nie zrozumiesz bo sie tego boisz? Dziękuje mistrzu, uświadamiaj mnie dalej, prosze.
-
Ja twoim tez nie... Jeżeli wiesz więcej ode mnie to rusz dupe i pomagaj tym którzy tego potrzebują a jak Ci sie nie chce to zamknij się i przynajmniej nie krytykuj.
-
Piotrek 0.o Weź sobie odpuść kolego co? Przyczep sie do kogoś innego, ja zadałem pytanie i odzyskałem odpowiedź, jak masz do mnie żal, że wyrażam swoje zdanie to idź z tym nie wiem, do mamy.
-
Nie wiem gdzie masz takie stwierdzenie ale dobra, zostawmy to. Może mi ktoś powiedzieć co to natręctwa pozafarmakologiczne?